Forum Ogrodnicze Oaza

Bukszpany mają faktycznie silny i zwarty system korzeniowy ale nie zauważyłem, by był ekspansywny wobec sąsiednich roślin, o ile te nie są za blisko.
To ile tam jest miejsca, ok 1 metra?
I słusznie Tomek mówi - jak tam ze słońcem? Skoro planujesz funkie to pewnie półcień będzie? (dla żurawek - optymalnie)

Tomek, nie wiem czy bezpieczniej dla Bożki nie byłoby pójść w powojnik włoski albo atragene (kwitną już w kwietniu, nie trzeba przycinać) - bo z wielkokwiatowymi to jak w piosence
"bo z dziewczynami, nigdy nie wie się..." po prostu bywają problemy jak im coś nie pasuje!

Azalia szczepiona musiała wyglądać świetnie (tylko faktycznie - specjalne warunki by wymagała).
Podobnie ciekawy jest pomysł Bożki ze szczepioną trzmieliną.
Hmm, a krzewuszka nie miałaby problemu by się zmieścić, bo nawet te mniejsze rosną chyba w granicach 1,5x1,5 m.?
A może jakaś kolumnowa odmiana berberysa o wyraźnych kolorach (najlepiej przez cały rok a na pewno są odmiany czerwone/wiśniowe wiosną i jesienią)

Masz babo placek - jak mawiali starożytni
W takim razie jadę na działkę zastanawiać się - podobają mi się dwa ten Adriana z clematisem oraz ten z krzewuszką tym bardziej że wypadła mi jedna (taka z ciemnymi liśćmi)

Zakwitł przedziwny mak od naszej forumowiczki. Dzięki Ci Katik





Mam jeszcze jeden rodzaj.



Niestety nie wiem jakie. Po prosu mak to mak

Bożko,
Maki bardzo lubię. Bardzo ładny ten różowy, ciekawie wygląda jego środek, kontrastowo podkreślony.

Kilka moich żurawek - wszystkie NN. Miały tabliczki ale dziwnie zniknęły w różnych okolicznościach.
Mam nadzieję że wcześniej czy później uda mi się je zidentyfikować

Majowe zdjęcia z mojej działki - być może któreś się powtórzą ale trudno
widok ogólny z tarasu


moje piwonie - niektóre już przekwitają ale będą jeszcze kwitły inne




maki kończą powoli swoje kwitnienie

Pięknie teraz te piwonie wygladaja całe ukwiecone
Widzę maczek masz ładny krmowy ,inny kolorek,zierasz nasionka ??

Dzięki, nasionek nie zbieram (sam się rozsieje), ale dla Ciebie mogę to zrobić (jeżeli tylko zdążę zanim się sam rozsypie)

Kochani, pora może jeszcze nie jest odpowiednia ale.......zamierzam w tym roku wyciąć starą wisienkę która już prawie nie owocuje. Chciałabym w jej miejsce posadzić śliwkę - nie mam żadnej w ogrodzie. Może zaproponujecie mi coś odpowiedniego

Ja uwielbiam śliwę Ulena, to jest moje marzenie, ale niestety u mnie nie chce owocować.

Kilka fotek z ostatniego pobytu na działeczce 8-9 czerwiec 2014
Żurawki od Igora posadzone - powoli powstaje moja wymarzona rabatka





Inne które zaczęły kwitnąć

Bożko,
sporo kwiecia u Ciebie teraz kwitnie. Nowa rabata fajnie się zapowiada. Cień mają zapewniony, czyściutko, wypielone. Pustynniki bardzo ładne, moje w tym roku nie zakwitły. Wiciokrzew też cały kwiatami obsypany, piwonie ach!

Z tym cieniem to tak różnie bywa ale myślę że powinny sobie dać radę, przez kilka lat rosły w różnych miejscach i właściwie nigdy nie miałam strat, chyba że po zimie.
A właśnie mam pytanko wiesz może jak i kiedy podzielić pustynnika - jest już troszkę rozrośnięty. Przymierzałam sie do tego już w ubiegłym roku ale czasu zbrakło

Bożko,
swoich nie dzieliłam jakoś nie zauważyłam żeby się mnożyły, ale przesadzałam. Trzeba delikatnie wykopać, biorąc pod uwagę, że ich bulwa z korzonkami przypomina ośmiornicę (większy promień kopania). Sadziłam bulwy tak, że na warstwie drenażu i ziemi ogrodowej układałam taką bulwę, a korzenie rozkładałam promieniście. Potem dawałam warstwę przykrywającą ziemi ogrodowej. Zimą przykrywałam miskami, bo pustynniki źle znoszą nadmiar zalegającej wody (szczególnie jesienią i wczesną wiosną).
Po Twoim pytaniu pomyślałam, że powinnam je wyciągnąć i na nowo posadzić, może by się ożywiły i wzięły za rozmnażanie.

A ja wiem kiedy podzielić peonie. W jednym z poprzednich linków pisałaś, iż obawiasz się, że potem nie zakwitną. Robimy to we wrześniu. Metodę ta przetestowałam w ubiegłym.

pozdrawiam
Gosia

Daniela wrote:
A kiedy jest najodpowiedniejsza pora - jesień czy wiosna. Co prawda z Twojego maila wynika że chyba jednak jesień.

Skalniaczek zaczyna nabierać wyglądu




Ludwiczek nareszcie dostał kwiatki


Zakwitły moje różyczki nowe i te przesadzane wiosną

CO do śliwy zdecydowanie renkloda, pyszne słodkie owoce można jeść jeść i jeść, tyle że drzewo dosyć duże rośnie ja miałem 3 ogromne 30letnie ale też poszły pod topór teraz młode posadzone.