Forum Ogrodnicze Oaza

gorzata wrote: Znajdź dziesięć różnic między tymi obrazkami? Zmiany na pewno są, a że nie każdy widzi , to już jego, tego kogoś sprawa...
Za to zmiany na trawowej widzę i popieram, ta jasna fala bardzo mi się podoba! Tylko ta choina... Gatunek lubi rosnąć, a to się podetnie dolne gałązki, no to wszystko ok!
Bezczelnie zapytam, czy Purple Fall już dojrzał do podziału... wiosną?
Oj, z tą energią... Widać jej w kosmosie jest tyle, ile jest! To już wiem, czemu mnie opuściła i wystarczyło jej tylko na objazd ogrodniczych marketów w poszukiwaniu wyprzedaży...
Szczerze podziwiam ten przybór energii u Was, bo to nie jest taka pora, żeby łatwo było o energię w ogrodzie...
No i widzisz, znowu możesz kupować cebulki! W Castoramie już przecenili!

Tym ogródkiem wypieszczonym wpędzasz mnie w kompleksy.Jeszcze się pogrążę, bo sie przyznam, że u Kapiasów nie byłam, a dynię miałam ,ale zjadłam

Martulu... trawki rzeczywiście nieco podrosły... nawet znaczniki się uchowały i zostały umocowane u stóp przesadzonych kęp... dopatrzę jeszcze dokładnie, ale myślę, że coś tam uszarpiemy na wiosnę ... jak nie tę, to następną
A w ogóle, to ja muszę powiedzieć, że przez Martę znów mam do posadzenia cebulki... myślę, że z 50 tulipanów i tyleż drobnych czosnków
Z własnej winy tylko dwie paczki biedronkowych krokusów i jeden czosnek 'Gladiator'
Wprawdzie pogoda ma się jutro nieco popsuć, ale kolejny tydzień wygląda w prognozach obiecująco, a w świeżo podlanej deszczem ziemi łatwiej będzie sadzić! Aż szkoda, że tak niewielki wybór w Castoramie
Ewciu... przyznam się do czegoś: kupiłam dwie dynie... i jedną zjedliśmy! Czy to jakoś poprawi Twoje samopoczucie? Była pyszna, kremowa zupa z dyni... paluchy lizać! Oczywiście nie u wszystkich domowników wzbudziła równie wielki entuzjazm, ale co tam - zostało więcej dla mnie!

Choina kanadyjska rośnie szybko i osiąga rzeczywiście ogromne rozmiary. Oprócz tego, że jest wysoka to jeszcze do tego rozłożysta. Sam zastanawiam się co zrobić z moją. Podcięcie dolnych gałęzi pomaga na rok, góra dwa. Jedyne rozwiązanie to chyba mocne cięcie i zagęszczanie całości.

Gosiu, pięknie prezentuje się jesień w wielokątach.

Romku... choina będzie zatem pięknie górowała nad Frankfurtem i za czas jakiś, do dwóch Frankfurtów: nad Odrą i nad Menem dołączy trzeci: pod choiną!
Swoją drogą, planuję ja ciachać od przyszłej wiosny...

Dziś, zgodnie z prognozami, mamy podlewanie przed wsadzaniem cebulek Moim zdaniem nie zaszkodziłoby, gdyby to podlewanie odbywało się w nieco wyższej temperaturze, ale nie od dziś wiadomo, że jestem czasami zbyt wymagająca
Pozostaje pocieszać się, że na pewno piękna i słoneczna jesień nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa... choć większość złotych liści znajdzie się po dzisiejszym i kolejnych dniach, u stóp drzew (i w najbliższej okolicy! )
Póki co... powspominajmy, jak to było parę dni temu...

Goś, imieninowo się kłaniam Wielu sukcesów, nie tylko ogrodowych życzę

Maryś... choć falstart, ale jakże miły
Zresztą... dziewczyny już w zeszłym tygodniu zaczęły, więc czemu nie?

Pędźmy wprost do MałGorzatki ,
dzierżąc w dłoniach dla niej kwiatki

Wszystkiego najlepszego !

No nie ma problemu: ja mogę świętować przez dwa dni!

Moja, bliska mi Małgorzata, świętuje dzisiaj. Najpierw jej składałam życzenia

Rzeczywiście, jest i dzisiaj... i przedwczoraj
Ale ja z tych... jutrzejszych

no to ja jutro złoże życzenia....a co
wredna bywam a jakże

Być nie może, Shirallciu! Ty? Naprawdę?

no ba.......czasami a jak....dobrze się maskuje co nie?

Jestem pierwsza w dniu imienin?
Małgosiu, życzę Ci wszystkiego najlepszego - ogrodowego i nie tylko!!!
Nie mogę przesłać Ci kwiatka, bo ciągle nie mam dostępu do swojego lapka, więc przesyłam dużo buziaków

I ja wraz z najlepszymi życzeniami przesyłam Ci jesienny bukiecik

Z najlepszymi życzeniami

Gosiu..wszystkiego naj naj i jeszcze raz naj....:-*:-*:-*:-*:-*