Forum Ogrodnicze Oaza

Gratuluję setnej stronki
A tymczasem dla Ciebie wirtualna kokorycz

U nas też jest biało z czego bardzo się cieszę.Zdążyłam delikatnie okryć stroiszem chryzantemy a reszta będzie musiała zmierzyć się z naturą

Ale Wam dobrze , u mnie koszmarnie ciemno i deszcz pada

Zajrzałam do lubelskiej pogody... Niewiele się w następnych dniach zmieni

A u mnie w prognozach zima idealna Na przemian słońce i śnieg Ale za tydzień opady chyba odetną nas od świata
Czyli nic nowego

Romciu, w razie awarii narzucisz coś i na róże. Materiał i ogród masz blisko
Na razie to taka niby-zima

Wiesiu, na Twoich zdjęciach wszystko piękne, nawet patyki, jak zauważyły dziewczyny ale pooglądałam inne kokorycze w ich wątku na Oazie i jestem zauroczona

Obleciałam dziś z Pchłą pola, ugory i kawał osiedla i odkryłam taki radosny ogródek przyblokowy



Wcześniej też go zauważyłam, bo cały zimozielony i z dużą ilością rododendronów Na takim areale Muszę tam zaglądać regularnie bo pewnie sporo niespodzianek tam ujrzę
Rodki strasznie obwisłe... ciekawe jak moje

Siberia wrote:
Po ogrodnictwie ,,psiołoking'' jest najlepszą czynną forma wypoczynku....

Zgadzam się Nareszcie mam z kim pobiegać i powałęsać się, bo samej to nudno i straszno w nocy (czyli o 16)

No proszę nawet zimą i w nocy , może być w ogrodzie kolorowo iście bajkowa kraina

Równie kolorowo jest w domu, choć nie wszystkie ćmówki zdążyły zakwitnąć Ale są pąki więc i nadzieja

Śliczny parapecik

Moje rodki pozwijały liście w rurki jak tylko mróz przyszedł. Wiszą takie smętne...
Ogródek świecący jak z Disneya

Masz piękną kolekcje storczyków, u mnie dopiero zaczynają kwitnienie.
Wiedzialam, że jak zdejmę osłony z róż, to przyjdzie mróz i przyszedł, -6 w nocy z niedzieli na poniedziałek, a zdjęłam w sobote, było 8 na plusie. Nie miałam czasu na natychmiastową reakcję. Musiałam patrzeć jak czernieją.

U mnie w nocy było -15 i zasypane.
Do ogrodu nie jeździłam i nie wiem co i jak wygląda
Do tego wiatr wyje Ale tak ma być, żeby było normalnie

Lecę dalej działać, bo od jutra wybywam

Siberio, ładnie kwitną te Twoje falki. U mnie też wiele w pąkach - z niecierpliwością na nie czekam, więc z tym większą przyjemnością obejrzałam Twoje.

Ja tam zupełnie nie-storczykowa jestem , ale jaką Ty masz fajną firankę

Siberia wrote:
Na działkę

Śliczne storczyki, u mnie jakoś marnieją po zakwitnięciu, pomimo moich wysiłków. Obecnie został jeden, przestał kwitnąć przed świętami i ciekawa jestem czy jeszcze zakwitnie?

chester633 wrote: Nawet na kilka...Morfiny

Siberko już po wszystkim