Forum Ogrodnicze Oaza

Romku cudne to Twoje rh Będą widoki, jak zakwitnie

Romek, a może to jest jakiś sposób, żeby w charakterze karmy dawać nornicom wyprzedażowe tulipany i odwracać ich uwagę od host? Cięcie się odbyło, ale dotyczyło liściastych? Czy iglaki jakieś też poszły pod sekator?
No jak pięknie wszystko wygląda w wiosennym słońcu!

W tym roku gonię jeszcze bardziej w piętkę. Ogrodem zajmuję się tylko z doskoku. Nawet czas na fotki trudno mi czasem wygospodarować.

Kostku, choć iglaków u nas trochę jest to jednak liściaste, przynajmniej wielkością mają nad nimi przewagę. U nas rośliny owocujące (agrest, pożeczki, winogrona, borówki amerykańskie a nawet jeżyny, wiśnia, śliwka, orzechy) przeplatają się z ozdobnymi. Borówki amerykańskie ładnie komponują się z iglkami, przepięknie przebarwiają się jesienią.

Polu, prawie wszystkie hosty mają już kły na wierzchu, a część już nawet zaczęła wypuszczać listki. Stiletto i erromena (chyba bo kupiona była jako ventricosa) wystartowały jak zwykle najwcześniej.

Aniu, ta kępa już wkrótce przekwitnie, następne wypuszczają już pędy z pąkami kwiatowymi. Rośliny nabrały ogromnego przyspieszenia. Nawet drzewa zaczęły wypuszczać już liście.

Jolu, też czekam na widoczek tego zakątka z kwitnącymi rododendronami.

Marto, liściaste oczywiście ciąłem najsilniej. Iglastym też się jednak trochę dostało. Podcinki i wycinki jeszcze nie zakończyłem. Cierpię na chroniczny brak czasu. Po pracy w krótkiej przerwie w obowiązkach domowych (wiesz jakich) udało mi się dziś wyczyścić jedno oczko. Drugim zajmę się jutro. Odrobiłem się już po 24-tej i zasiadłem na chwilkę przed kompa.

A to fotki, wykonane dziś, a właściwie już wczoraj w locie.

Co prawda późno ale niezwykle okazale, czego nie mógł uchwycić aparat (spróbuję jeszcze raz jutro) zakwitła kalina
bodnantska (Viburnum bodnantense) 'Dawn'.

Nektar jej kwiatów przyciągnął motyle.

A to pękające pęki modrzewi.

Żonkile też już zaczynają kwitnąć, pierwsze oczywiście narcyzy miniaturki 'Tete-a-tete'.

Pakazały się też pierwsze hiacynty.

Na koniec kilka kwitnących roślin, które pokazałem wczoraj, dla zobrazowania tempa zmian.

A teraz pora spać bo muszę wstać o 5.30. Na szczęście wystarcza mi krótki sen.

Romku ładny ten ciemiernik,krokusy szybko przekwitają, troszkę za ciepło jak na wiosenne kwity .

Po niedzieli musiałabym wysłać Ci ostróżki , troszkę się boje kopać bo teraz są takie kruche a trzeba je jakoś zapakować żeby się nie połamały

W kwestii chronicznego braku czasu i pewnych obowiązków... nic chyba zaradzić się nie da... Ale tym bardziej cieszę się, że jednak znajdujesz czas na forum i pokazywanie tak pięknego ogrodu! Niedobrze, że kosztem snu, ale skoro dużo nie potrzebujesz...
Modrzew jest zadziwiający... Gęsty! Ty, Romek, musisz mieć dobrą ziemię, mimo że zdarzało Ci się narzekać...

Piękna wiosna już u Ciebie. Aż miło ogladać.

Geniu, ciemiernik ten piękny, bordowy ciemienik jest od Ciebie.

Marto, widocznie ta moja glina im odpowiada. Najczęściej na forum będę zaglądał chyba właśnie o tej porze jak dziś.

Danusiu, dziś nie miałem czasu nawet zaglądnąć do ogrodu. Z oka zobaczyłem tylko, że magno;ie, zwłaszcza biała, gwiaździsta już prawie się rozwinęły. Jutro plan dnia mniej napięty więc powinienem cyknąć coś więcej tej wiosny w ogrodzie.

Tymczasem wracam się do piątku.
Rozwinęły się następne kępy tulipanów. Ta nawet rozrosła się w stosunku do ubiegłego roku.

Zakwitły też zawilce. Rosną w różnych częściach ogrodu w kilku kępach.

Pokazała się też cieszynianka.

Prymulkom zdecydowanie glina nie odpowiada. Marnieją z każdym rokiem.

W hiacyntach na szczęście nie ma ubytków, a nawet ich przybyło.

Kępy fiołków jak co roku wyglądają uroczo.

Drzewa też pospiesznie wypuszczają listki

i kwiaty.

Cieszy widok pierwszych host wypuszczających listki.

Stiletto.

Undulata mediovariegata
.

Romku, bardzo szybko doczekałeś się pierwszych kłów
U mnie jeszcze nic nie widać...tulipanów też nie mam
Dobrze, że pokazałeś zawilce, muszę zobaczyć gdzie moje wychodzą

Czyż nie piękna ta wiosna?!!
Ślicznie kolorowo już u Ciebie,wszesna ta kalina i ładna,
tulipanki już Ci kwitną u mnie jeszcze nie I te fiołeczki bardzo je lubię

Dodam, że pierwiosnkom i piaseczek nie bardzo odpowiada... A cieszyniance to już wcale... Moja jakiś jeden marny kwiatek wydała... A taka była wielka...
Hosty jeszcze wcale się u mnie nie pokazują... A korytarze są... Znów będzie nerwowe wyczekiwanie...

Hmmm znaczy, że i moja kalinka to odmiana 'Dawn' mógłbys looknąć Romku Zamawiałam Watanabe a przyszła bodnantska.
Wiosna u Ciebie nadrabia miesięcze opóźnienie pospiesznie
A jak maleństwo się chowa buziaki dla rodzinki

Wpadłem przywitać się w nowym sezonie. Cieszę się, że teraz będę mógł śledzić wszystko od początku. A na pewno będzie co oglądać
Melduję również, że hosty, które dostałem od Ciebie już puszczają kły. Odgrzebałem troszkę z ciekawości jak się mają. Lada dzień wyjdą na powierzchnię. Strasznie się cieszę.
Pozdrawiam

rm27 wrote:
Romku ciesze się że do tej pory Ci nie wypadł zimą , te ciemne są bardziej chimerne niż białe .

Muszę sprawdzić u mnie hosty , czy też już wychodzą , nie mogę się doczekać, uwielbiam te różno ubarwione liście

Mam wrażenie, że teraz wszystko stadnie i w pośpiechu odpuszcza - po tej zimowej "posusze". A kalinę masz doprawdy zjawiskową. moja zakwita zazwyczaj już w listopadzie, więc wiosenne kwitnienie nie jest już tak obfite. Swoją drogą ciekawe czemu taki model sobie upodobała?

Igor, u nas zakwita coraz więcej tulipanów. Nawet niektóre papuzie pokazały już pąki kwiatowe na łodyżkach.
Kły u większości host już na wierzchu. U części z kłów zaczynają rozwijać się listki.
Uwielbiam leśne zawilce. Ślicznie komponują się z kępami fiołków.

Aniu, tak pięknie jak w tym roku kalina jeszcze u nas nie kwitła.

Marto, trochę dziur w hostowiskach i u mnie też jest. Najgorsze, że koty sąsiadów zamiast łapać gryzonie urządziły sobie na hostowisku pod świerkiem ubikację.
Pamiętam, że w zeszłym roku cieszynianka u mnie też wzeszła szybciej. Dzisiaj kępka jest jeszcze większa. W razie czego podzielimy i połowa wróci do macierzy.

Jolu, looknąłem u Ciebie w wątku. Emilka rośnie jak na drożdżach, nie choruje, dobrze śpi i je. Apetyt ma chyba po obu dziadkach bo rodzice jako brzdące byli okropnymi niejadkami.

Paweł, zasil je na wiosnę to będą pięknie rosły.

Geniu, pamiętam Twoje upodobanie do wielobarwnych host. Coś ładnego z pewnością się znajdzie i wyślę koło 10 maja jak będą już trochę większe. Dziękuję za ostróżki. Jak tylko dojdą dam znać.

Piotrze, śmieję się, że teraz to tylko kwitnących róż jeszcze tylko brakuje. Wszystko ruszyło równocześnie. Nie wiadomo do czego ręce włożyć.

Trochę fotek z wczorajsza.

Na początek hiacynty.

Rozkwitły kolejne kępy wczesnych tulipanów.

Wkrótce zakwitnie psi ząb "Pagoda".

Szybko przyrastają liliowce.

Złocą się już forsycje.

A na wierzbie wciąż utrzymują się jeszcze bazie.

Pospolite ruszenie, wszyscy chcą kwitnąć na raz! Co za wiosna dziwna. Ślicznie u Was.

Wreszcie mamy piękną wiosnę.
Jest cieplutko, momentami czuję się jakby było już lato

Masz przepięknego modrzewia.
Ile ma lat? Mój może taki będzie za 20 lat

Hiacynty, tulipany, hosty..
Wiosna, wiosna

Danielo, pospolite ruszenie to trafne określenie.

Dawidzie, modrzew posadzony w 2005 roku. Miał wtedy kilka cienkich, zwisających gałązek.
Drugi podobny jest o rok młodszy.

Pospolitego ruszenia ciąg dalszy.

Przyłączyły się do niego nawet klony palmowe.

Magnolia stellata (gwiaździsta) 'Royal Star'.
Pierwsze zdjęcie przedwczorajsze, drugie z następne wczorajsze. Aż trudno uwierzyć, że minął tylko jeden dzień.

Magnolia 'Aleksandrina' też już szykuje się do startu.

Kolejne Tulipany.

Fragment oczka po uporządkowaniu.