Forum Ogrodnicze Oaza

Romku, wątku nie ma i nie planuję nawet założenia, mój ogród możesz zobaczyć tu - sylvestris

Romkuu mnie tyle krokusów wymarzło a u Ciebie całe połacie ,

A widzisz, Geniu, bo krokusy trzeba sadzić w grudniu!
Romek, czyli tradycja grudniowego sadzenia podtrzymana i efekty wspaniałe... Trzeba chyba w mądrych księgach ogrodniczych parę rzeczy odnośnie terminów sadzenia cebulowych zmienić!
To czekamy teraz na tulipany!

Marto, Geniu, u mnie krokusy nie wymarzły. Wzeszły dość późno. Są to kępy wieloletnie. Przez ostatnie dwa lata nie sadziłem nowych.

Sylwek, dodałem stronkę do ulubionych. Będę zaglądał, popdobnie jak do Pawła, ale jestem tam niezalogowany.

Grażynko, witam w naszym ogrodzie. Na szczęście mam kilka adresów e-mail więc trochę zdjęć jeszcze zamieszczę.

Ewo, ogród wcale nie jest aż taki perfekcyjny tylko umiejętnie fotografowany.

Kilka wczorajszych zdjęć. Dziś pracy przy oczku zajęły mi cały wolny czas po pracy. Starą wodą podlałem ogród, wyczyściłem oczko i wlałem czystą wodę. Skończyłem już całkiem po ciemku.

Startują liliowce.

Wierzba Hakuro Nishiki wypuszcza młode listki.

Pokazały się młode listki na żurawkach, na zdjęciu Heuchera "Autumn Leaves".

Świerk ajański (Picea jezoensis) "Marianske Lazne" (Mariańskie Łaźnie).

Jodła szlachetna (Abies procera) "Blaue Hexe" przetrwała zimę bez uszkodzeń.

I co najważniejsze pokazują się pierwsze hostowe kły.

Romku też zdarzało mi się późno sadzić krokusy .
Ale ten rok był wyjątkowy ,kiedy przyszły te największe mrozy ponad -20 nie było ani grama śniegu a część krokusów już wyszła i chciała kwitnąc i te wymarzły .

Widzę że u Ciebie startują już hosty ,u mnie jeszcze nie i może dobrze bo idzie kilku dniowe mocne ochłodzenie , przeglądałam 16 dniowa prognozę pogody w nocy ma spaść nawet do -9 .

Genia

Hakuro pięknie wypuściła - moja zmarzła poprzedniej zimy

Twoją Blaue Hexe widzę już po raz n-ty, ale zawsze przecieram oczy ze zdumienia
Jeśli dobrze pamiętam to masz w ogrodzie wielką forsycję. Czy pokazuje już jakieś oznaki wiosny?

Romku nic nie szkodzi, że obecność będzie bardziej anonimowa :)Mariańskie Łaźnie - brakuje już chyba posłów na nazewnictwo a co do "Blaue Hexe" to faktycznie wyjątkowo piękny okaz

Witaj, Romku Wiosna ruszyła pełną parą. U mnie też pokazały sie już "kły" host i kępki liliowców. Jak ja lubię obserwować ten proces zwycięstwa cudu życia po zimowej przerwie

Romek, czyli te wszystkie krokusy z tamtego pamiętnego nasadzenia...Rzeczywiście pięknie się rozrosły!
Już hosty u Ciebie wychodzą?
Za zgrozą stwierdzam, że nie mam u siebie żadnego świerka ajańskiego! A ten Mariańskie Łaźnie śliczne!

Geniu, u nas teraz zaledwie +2, wiatr i co chwilę ulewa. Chociaż w tym momencie pokazało się słońce i zastanawiam się czy mimo wszystko nie wyjść na tę godzinkę coś porobić.

Anetko, nie wiem co będzie dziś w nocy. Przy bezchmurnym niebie może być poniżej zera. Na szczęście kły pokazały się w dobrze osłoniętych miejscach, wśród dywanu z opadłych liści i kory. Może to je ochroni.

Dorotko, u mnie rośnie w przewiwnym miejscu i daje radę z naszymi mrozami. Łatwo też się rozmnaża. Wystarczy wsadzić kilka gałązek po cięciu do ziemi i powinna się przyjąć. Rośnie wtedy jako krzak ale można wyprowadzić też gałązkę w formę pienną.

Pawle, forsycje zaczęły się rozwijać ale to zimno powstrzymało ich rozwój. Poniżej wczorajsze zdjęcie.

Marto, to pierwsze kwitnące tulipany, które obiecałem pokazać. Sadzone w styczniu!
Mariańskie Łaźnie oczywiście kupiłem w Krzywaczce.

Prace porządkowe przy oczkach. Pozostało jeszcze podłączenie fontanny z filtrami.

Sylwku, trochę iglaków też będę pokazywał. Np. tę pokraczną procerkę.

Trochę wczorajszych widoczków z ogrodu.

Romku - moja 'Hakuro' to tak przymarzła, że nie było czego ratować - niestety - to miejsce oczywiście już zagospodarowałam na coś innego - ale jeszcze kiedyś z Hakuro spróbuję
Pięknie się u Was ogród po zimie budzi

Romku te klony są cudowne!Uwielbiam klony,ta reszta purpury też wspaniala,ogród caly piękny

Ewo, klony (nie tylko palmowe) to chyba moje ulubione drzewa liściaste, zwłaszcza jesienią.

Dorotko, martwi mnie tylko ten dzisiejszy przymrozek. Poprószyło śniegiem trochę wioeczorkiem.

Zdążyłem jednak przed śnieżycą podłączyć filtr i zamontować pozostałe akcesoria w oczkach.

Widoczek z okna na ogród. Chyba się trochę pospieszyłem z wystawienie mebli na taras.

Wspaniałe rośliny w ogrodzie i bardzo pomysłowa ich prezentacja. A widok krokusów jest wprost zniewalający.

Bardzo lubię ten moment, kiedy drzewa otoczone są cieniutką zielona mgiełką. A za raz potem robi sie pieknie, zielono.
Choć dziś rano u nas całkiem biało

Romku, moje drzewko było młodziutkie - Twoje już dorodne, więc na pewno bardziej odporne. Trzymam kciuki, żeby to ochłodzenie nie narobiło szkód

Widzę Romku, że wypowiedziałeś wojnę zimowej aurze może te wystawione meble sprowokują wiosnę
Widok takiej ilości krokusów to jest to