Forum Ogrodnicze Oaza

Po wielu długich spacerach po pięknych ogródkach uczestników Forum Oaza postanowiłam przedstawić nasz ogródek. Jest to ok 18 arów położone na górze, pod lasem. Pierwsze rośliny posadziliśmy ok.15 lat temu, ale początkowo rzadko jeździliśmy na działkę i dopiero od jakichś 5 lat zajmujemy się ogrodem intensywniej. Rok temu udało się działkę w końcu ogrodzić. Zamiast opisywać zamieszczę kilka zdjęć

Nieśmiało zaczynają kwitnąć róże, piwonie i inne kwiaty

Witj Maju
Ciekawie się zaczyna, czekam na wiecej

Chętnie napisze więcej, tylko widzę, że mam pewne problemy z zamieszczaniem zdjęć Jest w ogrodzie też skromny kącik warzywny. To nasz debiut w tej dziedzinie, a jeszcze pogoda w tym roku wyjątkowo nie sprzyja





A tutaj nasz zaniedbany ostatnio kacik wypoczynkowy i fragment skalniaka

Witaj na Oazie.
Najcenniejsze co masz to miejsce...z taką powierzchnią można zdziałać wszystko.
Na pewno za rok, dwa działka będzie cała w kwiatach, ulegniesz paru forumowych chorobom i po Tobie

Myślę, że masz rację Igorze, najchętniej wykupiłabym połowę ekspozycji na zakupach w szkółkach ogrodniczych Spróbuję jeszcze raz zamieścić zdjęcia, które poprzednio gdzieś mi uciekły

Witaj!
Bardzo fajny kącik wypoczynkowy.
Moją uwagę zwróciła pięknie rozrośnięta hosta. Wygląda super.

Przyłączam się do słów Igora - niedługo zarazisz się jakąś ogrodową chorobą i działka zacznie bardzo szybko się zmieniać. Na forum strasznie dużo różnych chorób panuje - to tylko kwestia czasu.

Bardzo fajny kącik wypoczynkowy,badzo mi sie podoba,taki sielski Ja na początku też miałam problemy ze wstawianiem zdjęć,prawie chciałam z tego powodu zrezygnować z forum..Ale udało się,Tobie też się uda

Witaj Maju
urocze miejsce do wypoczynku ,piękna kępa konwalii połączona z paprocią

Ależ klimatyczny "mały biały domek"

Daleko masz od siebie do...siebie?

Siberio, na działce stoi stary dom z bali drewnianych, ma już ponad sto lat, oraz nasz domek drewniany postawiony 4 lata temu przez żywieckich górali. Domy są bardzo blisko siebie. W starym domu mieszkali kiedyś dziadkowie męża, potem jego mama, a obecna nasza działka była głównie polem uprawnym, niestety nieurodzajnym. Ziemia tutaj jest gliniasta i o kwaśnym odczynie.

Witaj Maju na forum.
No popatrz nie zauważyłam w pierwszej chwili tego starego bielonego domu. Cudny .
Uroczo, rustykalnie, lubię takie klimaty

witaj,Maju
Różyczka piękna,piwonia też
A kociula najfajniejszy

Kotka jest "miejscowa", ale gdy tylko przyjeżdżamy przeprowadza się do nas. Bardzo przyjazni się z naszą goldenką i oczywiście przyprowadza swoje dzieci, a my szukamy dla nich domu. w ubiegłym roku najpierw były 4 kotki, potem 2. Wszystkie mają szczęśliwe domy w Krakowie, ale obawiam się, że z kolejnymi może być problem
To kociaki z pierwszego miotu


A to 2 koteczki z drugiego miotu

Piękna kotka i śliczne kociątka , ale jeżeli ma być problem z następnymi miotami, to lepiej kotkę wysterylizować .

Masz bardzo klimatyczne miejsce .
Będę do Ciebie zaglądać jeżeli pozwolisz.

Katju też myśleliśmy o sterylizacji, ale kotka należy do sąsiada, który nie jest chętny na takie rozwiązanie.
Jo37 zapraszam serdecznie Chciałam się wybrać do Ciebie z rewizytą, ale nie wiem jak trafić Jadę dzisiaj na działkę, więc po powrocie zamieszczę jakieś aktualne zdjęcia.

Wiem, że niektórzy są bardzo oporni w tej kwestii, poza tym trzeba jechać do weterynarza, zapłacić /chociaż nie zawsze/ i kotka dłużej dochodzi do siebie niż kocur po kastracji. Ale mimo wszystko szkoda mi niechcianych kociąt .

Czekam na nowe fotki z działki