Forum Ogrodnicze Oaza

Tak też przeczuwałam, że nowa działka zamieni się w nowe żurawkowe RODOS i bardzo się z tego cieszę Fajnie,że zdecydowałeś się na studia, życzę przyjemnego i efektywnego studiowania

Igor, świetna decyzja o studiach - gratuluję.
Co prawda prowadzenie własnego biznesu łączy się z wieloma wyrzeczeniami, ale czyż nie jest podobnie, gdy pracujemy na czyjś rachunek? Tu przynajmniej jesteś panem samego siebie.
Żurawkowe rodos w wydaniu jesiennym przecudne!

Igorze, klimat na Forum bardzo naukowy się zrobił, więc nie dziwię się, że i Ty złożyłeś papiery na studia. Na fajne studia!
Życzę Ci miłego studiowania, no i realizacji planów związanych z własną firmą
Też zawsze uważałam, że lepiej być sobie sterem, żeglarzem, okrętem i krótki epizod pracy na tzw. "państwowej posadzie", czyli w szkole nie był najlepszym w moim życiu (młodzież była świetna, ale dyrektor...).
Jesienny Rodos równie efektowny jak w innych porach roku

Wreszcie znalazłem chwilę aby zajrzeć do własnego wątku, więc wybaczcie, że na razie nie bywam w innych, ale sezon ogrodowy niedługo się zakończy
i będzie czas na forumowanie. Takie uroki pracy ogrodnika

Teraz dużo pracuje na własny rachunek...nasadzenia, pielęgnacje itd nie wiedziałem, że będzie takie zainteresowanie (poroznosiłem trochę ulotek )
Na zimowy czas szukam jakiejś pracy , aby trochę się rozruszać. Obok mojego domu jest duże centrum handlowe...myślałem aby załapać się na kilka miesięcy do jakiejś pracy np w Kinie (oglądanie filmów za darmo itd )...wiecie ile płacą? 5,13 zł na rękę

Chyba w tym kraju bardziej opłaca się żebrać

_________________________________________________

Violu - ja jestem cały czas, ale na odpisywanie czasu brak i weny chwilowo...
Gosiu...ty jesteś moim autorytetem zawsze!
Ewo, widziałem Twoje zakupy...ja obserwowałem Medusę u Andrzeja, ale ciągle była niedostępna, dopiero niedawno znów jest w sprzedaży
Romciu, te studia jeszcze się nie zaczęły a już mi przeszkadzają. Może wytrwam te kilka lat...
Alinko, nie są to studia najlepsze w Polsce, bo Ogrodnictwo w Skierniewicach, ale profesorowie z SGGW, więc może czegoś się nauczę.
Nie przenoszę się nigdzie będę dojeżdżał, przecież nie zostawiłbym działki samej
Bożenko...u mnie trawa jest zawsze ładna, może nie chodzę po niej bardzo często, bo w tym roku to dosłownie nie miałem czasu bywać na działce.
Jeżeli dobrze przygotujesz podłoże i wysiejesz dobrej jakości trawę to powinno być dobrze
Geniu, to prawda, myszki są bardzo drogie, ale ja stopniowo sobie na nie odkładałem i co jakiś czas kupuję nowe .
Każdy ma swoje ulubione rośliny, na które jest w stanie wydać więcej niż mu fundusze pozwalają. Ty masz tak z irysami i liliowcami
Elu, nową działkę może jeszcze w tym roku trochę ogarnę, ale zobaczymy... na razie będę sadził tam to, na co nie ma miejsca na starej działce
chciałem tam też zrobić alfabetyczną kolekcję żurawek
Aguniada...od pewnego czasu pracuję sam na siebie i nigdy chyba w tej branży nie będę pracował u kogoś! Pracy jest cała masa a ludzie są zmęczeni
cenami jakie narzucają firmy pielęgnujące ogrody i wolą sobie wziąć takiego Igora...i mają satysfakcję, że wspierają studenta z pasją
Dalu, ja ponad 2 lata pracowałem w firmie zakładającej ogrody i już wiem, że nigdy więcej tego nie zrobię. Jest to wykorzystywanie ludzi...praca od 5 do 20 za dosłownie kilka zł na godzinę...gdy w tym czasie firma na Tobie zarabia tysiące . Nie po to kończyłem technikum i idę na studia w tym kierunku, żeby za takie pieniądze pracować w tym zawodzie.


Powiem Wam, że ten oprysk na chwasty działa...po 2 tygodniach już ich prawie nie widać i zabiło nawet babkę , a było napisane, że trzeba czekać 90dni
Przyznam, że trochę zwiększyłem dawkę Trawy na szczęście nie spaliło




To jest najpiękniejsza chryzantema jaką mam i jaką widziałem!
Nie pokłada się, wcześnie zakwita i kwitnie, kwitnie, kwitnie...aż do zimy



żurawki są takie piękne

Autumn Bride


Specjalnie dla Artamki... Delta Dawn


artystycznie...miało być


paprotki wreszcie po 2 latach widać i doczekały się zdjęcia

Polypodium vulgare Bifido Multifidum


Hosta 'One Lota Supreme'


Hosta 'Itty Bitty'


Kadastra!


Pinot Gris


Carnival Silver Streak



z nowości...
Avantasia


Spaceboomer


dobra, wszystkie są dla mnie piękne to ostatnia...Crooper Cascade



Miał być miły niedzielny wieczór, a tu taka wiadomość...Ania Przybylska nie żyje
Miałem okazję ją poznać osobiście i tym bardziej jakiś taki smutek mnie ogarnął...

Igor wrote: Polecam odśnieżanie!
Igor, Ty wszystko mylisz Do pracy chodzi się, żeby zarobić jakieś pieniądze, a rozruszać się to się jeździ po pracy na działkę!
5,13 za godzinę oglądania filmu? To źle? No chyba, że to takie filmy, za których oglądanie trzeba ludziom płacić! Ale nie wiem, co tam u Was grają
A serio mówiąc, to masz bardzo zdrowe podejście do tematu pracy, skąd u Ciebie tyle przedsiębiorczości? No chyba jednak po tatusiu
Delta Dawn najpiękniejsza! Dziękuję Wszystkie inne żurawki poza takimi właśnie przestały mi się podobać... Co radzisz?

Pierwszy rok mam żurawki i faktycznie muszę przyznać ze cudnie wyglądają jesienią,pięknie się przebarwiają. Igor masz rację,nie daj się wykorzystywać. Powodzenia we wszystkich twoich zamierzeniach:-) mnie też ogarnął smutek gdyż bardzo lubiłam tą aktorkę

A jak sam już założysz tę firmę ogrodniczą, będziesz miał dyplom i takie tam , to chyba sam nie będziesz robił wszystkiego, bo się nie da, więc planujesz zatrudnić jakichś ludzi do pracy fizycznej? Pewnie tak, i co będziesz się dzielił z nimi fifty-fifty ? Raczej nie sądzę . Bo w końcu każdy z nich mógł skończyć te studia i założyć podobną firmę, jakby chciał być właścicielem .
Wiesz, ja tak trochę wtykam kij w mrowisko, bo sama wiele lat miałam firmę (nie ogrodniczą ) i zatrudniałam różne osoby. I wszystkie myślały, że ja zarabiam na nich te tysiące , a prawda była zgoła odmienna ...

Igor masz rację - żurawki są piękne,Spaceboomer - cudo jak dla mnie

Igor wrote:
Igor zgadza się , nie można mieć wszystkiego .

Czasem czytam, że ktoś nie ma czasu na nic i ogólnie jest bardzo zalatany...ja też już wiem, co to znaczy. więc wybaczcie tę niedyspozycję...
Studia się zaczęły, na razie nawet wykłady są ciekawe! od razu czuję się mądrzejszy





Markita, w mojej sytuacji to było trochę inaczej. Praca od 5 do 20 daleko od domu, ze strony pracodawcy żadnego zainteresowania i zrozumienia, żadnych napoi itd, choć na zewnątrz upał 35*, wieczne niezadowolenie i poganianie...jakby to kilka (dosłownie) zł to był dar od Boga... Niektórzy nie czują tej przywódczej weny do działania, ale ja tak, i myślę, że nie muszę się tak poświęcać. Na razie wszystko idzie zgodnie z moim planem i mam strasznie dużo pracy- teraz sprawia mi to prawdziwą przyjemność, i nie chodzi tutaj tylko o kwestie finansowe apropos zarabiania tysięcy, to ja znam cennik firmy i wiem ile zarobili na mojej pracy danego dnia

Violu, w przyszłym roku żurawki powalą Cię na kolana, takie dwulatki są już w pełni rozwinięte, kwitną, wybarwiają się należycie itd.

Artamka, publiczny lincz i 10 godzin prac społecznych w off-topie ( wiesz gdzie) Tylko to Ci pozostaje...za takie pogardliwe podejście do żurawek Ja patrzę na swoje zarobki względem cen roślin i roślinnych zakupów...żeby ponad 12 godzin pracować na jedną, małą, szczęśliwą hostkę, to coś chyba nie tak?

Hosta Happy Mouse


widoczki październikowe:




Ostatnio czytałem o kursach fotograficznych Aguniady i mam takie poczucie, że te moje zdjęcia są takie "puste"
...ale zakładamy, że one nie miały być ładne, tylko pokazywać rośliny




Mam tylko takie chryzantemy i muszę inne kolorki zorganizować, to naprawdę super rośliny na jesienny czas!

Widoczki piękne jak zawsze. Żurawkami juz się zachwycam. Pięknie rosną. Każda odmiana od ciebie się przyjęła. Masz dobrą rękę do roślin:-)część z nich właśnie ostatnio pokazywałam w swoim wątku jak również ostatnie trawki. Jeszcze raz dziękuję i czekam na wiosenną ofertę

Violu ciesze się, że ładnie Ci rosną

Potwierdzam to co Viola napisała
Moje żurawki od Igora również mają się świetnie.

A to oznacza,że jest odpowiednią osobą do otworzenia i prowadzenia szkółki:-)Ja trzymam kciuki i czekam na tą dobrą wiadomość

Małe hostki jeszcze się trzymają dzielnie u Ciebie. Ja ostatnio zakupiłam 8 sztuk maleństw, ale część z nich już była żółta.

Piękna ta pomarańczowa chryzantemka. Strasznie lubię takie kolorki.

Igor-o Twoją przyszłość jestem całkiem spokojna.Dobrze sobie wszystko poukładałeś.Najpierw wykształcenie a potem biznes(ale wymądrzam )
Na nowe roślinki zawsze gdzieś sobie dorobisz a studenckie czasy będziesz zawsze pamiętał.
Żurawki które przywiozłeś i posadziłeś na Jaśkowej są dorodne i pięknie się rozrosły.Obiecałam Ci fotki ale dopiero dzisiaj mi się przypomniało.Obiecuję jutro odrobić te zaległości.

Czasy szkolne, uczelniane zawsze miło wspominamy. To nasza młodość. Później praca, rodzina i lata lecą jak z bicza trzasnął.
Igor, słuchaj się forumowych mam i cioć.
Po ostatnich zdjęciach widać, że coś z Agunidy lekcji już skorzystałeś. Może i ja muszę poczytać.

Chryzantema ładna, a znasz jej nazwę?