Forum Ogrodnicze Oaza

Wspaniałą masz tą dużą kępę orlików ale i drobna firletka ma swój urok

Aniu witaj,tylko mogę ,,mlaskać'' oczywiście z zachwytu-mój wzrok przykuły hosty nad oczkiem z ciemną - wręcz czekoladową obwódką z żurawek (muszę to ściągnąć do mojego ogrodu).A to białe na hostach to co ,chyba że to woda (pesel)

Aniu,
ależ kipiące życiem, soczystą zielenią oraz różnymi kolorami są Twoje rabaty!!
Co za kępa irysów oraz orlików, okazałe żurawki i hosty - wszystko ciekawie skomponowane ze sobą
Zachwycający porządek i różnorodność roślin na skalniaku!
Jest też obficie kwitnący różanecznik.
Pozdrawiam

piku orliki jak raz posadzisz do ogrodu to się ich nie pozbędziesz, co roku odrastają tam gdzie trzeba i tam gdzie nie powinny rosnąć. Kęp jest kilka, porozrzucanych wszędzie. Ta kępa wrosła w bukszpan, cały jest zakryty. Co roku jak przekwitnie orlik jest wycinany, na wiosnę odrasta.

chester633 hosty są umazane w ziemi, nie ma dnia żeby nie padało...pod spodem odbija muchotrzyk, tak na ten chwast w naszych stronach mówią...trzeba cały czas plewić bo odrasta...ziemia jest cały czas zruszona, jak pada deszcz brudzi rośliny...dziury w liściach też są, grad trzy razy padał

Adrian niektórym taki,,papuzi raj''działa na nerwy...chciałam troszkę stonować kolory ale się nie udaje chyba najbardziej kolorowe ogrody lubię. Rodków jest cztery, tylko ten jeden jeszcze kwitnie.

Dużo fotografii się nazbierało, teraz chyba najładniej wszystko kwitnie.









z jednej strony oczko jest zachaszczone









Piwonia

A ja lubię taki jak to zwiesz "papuzi raj" zwłaszcza wiosną gdy kolorów jest tak wiele

Orliki faktycznie mają swobodę u Ciebie

piku orliki najładniejsze z dużymi kwiatami wyginęły, zostały tylko drobniejsze...miały dorastać do 10 cm, rosną do 1m...pomiędzy nimi posadzone są lilie i jeżówki. Czy to możliwe że siewki jeżówek mogą mieć inny kształt od rośliny matecznej. W tamtym roku siewka zakwitła, płatki były krótsze i bardziej odwinięte do dołu

Dyptam

Kurcze ale hosty łubin piękny u nas w okolicy rośnie taki pospolity fioletowo-niebieski,sam się zasiewa też już powoli w słonecznych miejscach kwitnie. Piwoni takiej jeszcze nie widziałam.

Dagmaro hosty co jakiś czas są dzielone...porozrzucane są po całym ogrodzie, w miejscach cienistych. Czekam teraz na pogodę, kilka sztuk jest do przesadzenia...przy ścieżce będą lepiej wyglądać. Miało być już nic nie ruszane, ale pomysł goni pomysł

Dzisiaj wyszłam tylko przesadzić piwonie

AniuAnna96 wrote: Co to takiego z tymi dużymi liśćmi,piekne
Hosty masz piękne.
A jak duża piwonie drzewiasta,dobrze ci rośnie jak widać,Ile ona ma latek ??
Orliki śliczne.Dyptam juz kwitnie,u mnie w pąkach jeszcze

Anna96 wrote:
Nie jestem pewna, ale myślę, że to jest możliwe. Wiele roślin zapyla się nawzajem tworząc nowe czasem ciekawe odmiany

Aniu szałwia muszkatołowa taka bujna urosła, rośnie w kilku miejscach...kwiaty mają być białe i różowe...wszystkie są z własnego siew. Widać już rozwijające się pączki, czekam na nie z niecierpliwością.
Piwonia rośnie jakieś sześć lat, w tamtym roku został kawałek oddzielony od strony przejścia...była by o wiele większa.
Sadzonki też zrobiłam, ze zdrewniałych pędów... z uśpionych oczek wyszły liście...czy korzenie są to nie wiem, na razie wolę nie ruszać.
Piku jeżówkami obsadzony jest kawałek słonecznej rabaty, motyle po nich buszują stadami...w tym roku doszedł jeszcze jeden kolor...zostawię po sezonie kilka sadzonek, ciekawe co z nich wyrośnie

Aniu ja wczoraj dokupiłam dwa żarnowce bordowego i czerwono- żółtego zawsze o nich marzyłam ,kiedyś miała sąsiadka ale jej wyginął, mam nadzieję że przetrwa zimy.Czekam na pogodę też mam zrobić nową rabatę .

Żarnowce nie lubią zimna, potrzebują miejsca zacisznego i okrycia na zimę...na miejscu przewiewnym kiedyś posadziłam kwitnącego na żółty kolor... umarzł w bezśnieżna zimę. Góra zrobiła się czarna, od korzeni też nic się nie pokazało...nawet okrycie nie pomogło. Sąsiadka ma posadzonego przy samym domu w zacisznym miejscu, rośnie do tej pory...nie wiem od czego zależy, u jednych rosną u drugich nie chcą rosnąć
Akant po raz pierwszy ma pączka kwiatowego

Widzę, że po ostatnich deszczach nic Ci nie zalało , całe szczęście, ileż można
Mój akant ledwo listki pokazał , ale i tak się cieszę, bo już myślałam, że nie przezimował

Szałwia muszkatołowa pięknie się zapowiada... bardzo ładne widoczki zieloniutkie...