Forum Ogrodnicze Oaza

Dziękuję i wzajemnie życzymy wszystkim forumowiczom wesołych Świąt Wielkanocnych, smacznej święconki i mokrego śmigusa-dyngusa.

Jeszcze raz wesołego Alleluja od Emilki z dziadkami.

Romku Wam też wszystkich serdeczności życzę , miło Was widzieć .

My wczoraj byliśmy na 4 urodzinkach Amelki .

Uwielbiam te białe tawuły, powinnam wreszcie kiedyś sobie taką sprawić. Modrzew wygląda niesamowicie, jak zielona kaskada.
Host też macie piękną kolekcję, jak się rozrosną to dopiero będzie widok

Piękna fotka
Życzę Wam spokojnych świąt, dużo zdrówka i radości

Widać, że Emilce dobrze u dziadków Wszystkiego dobrego!

Migdałek jako tło dla "różowej" Emilki nieprzypadkowo wybrany?
No i czekamy, aż Emilka zacznie korzystać z placu zabaw, który z takim poświęceniem nasadzeń został zainstalowany!

Geniu, zawsze mówię, że rodzice są do wychowania dzieci a dziadkowie do rozpieszczania wnuków i wnuczek.

Aguś, trochę takich wyrośniętych hościanych kęp już mam. Na ten przykład ta.

Hosta Regal Splendor.



Jak ktoś ma problemy z zaśnięciem proponuję zamiast liczenia chmurek czy baranów policzyć kły tej hosty.

Jolu, święta, święta i po świętach. Jeszcze zdałoby się ździebko wolnego.

Paweł, dziękujemy za życzenia. Milaki, przytulaki, małe słodziaki.

Marto, chciałaś to masz.







Migdałkowe fotki.

Jeszcze trochę migdalenia.





Obiecane kwitnące drzewa owocowe w sadzie sąsiada. Na pierwszej fotce po drugiej stronie drogi za bramą.











I powrót do naszego ogrodu. Krótka zapowiedź następnych zdjęć.

Witam po przerwie, Romku!

Twój ogród prezentuje się doskonale - przede wszystkim dzięki powalającej liczbie krzewów, jakie zasadziliście.
Wszystko przykuwa wzrok, cieszy, zniewala.
Z wielką przyjemnością znowu tu zaglądam , zwłaszcza że na kwitnienie swojej magnolii wciąż czekam...

Pozdrawiam serdecznie!

Aga, ja też czekam na kwitnienie jeszcze jednej, posadzonej w ubiegłym roku, żółtej magnolii. Dobrze, że poszczególne odmiany kwitną o różnych porach, dłużej dzięki temu cieszą nasze oczy.

Dziś trochę robiłem porządków w ogrodzie. Oczyściłem z uschniętego igliwia i poobcinałem uschnięte gałązki sosny czarnej 'Brepo'. Zajęło mi to prawie godzinę. Popodlewałem zgromadzoną deszczówką część host pod świerkami. Na wszystkie nie starczyło wody. Może w nocy będzie padał deszcz to jutro dokończę. Posadziłem i przesadziłem kilka kolejnych host. Na koszenie trawnika brakło już czasu. I na fotki też. Wykorzystam więc pozostałe fotografie z niedzieli.

Sosna gęstokwiatowa (Pinus densiflora) 'Umbraculifera' z nowymi przyrostami. Za nią sosna himalajska (Pinus wallichiana).



Młode, czerwone przyrosty na pierisach.





Powoli do głosu dochodzą klony palmowe.





Klon palmowy (Acer palmatum) 'Atropurpureum'.





I w towarzystwie klonu Szirasawy (Acer shirasawanum) 'Aureum'.

Nooo... teraz gremialnie możemy się pochwalić siewkami TYCH klonów
Romku... może i Was nawiedzi wkrótce ulewa podobna do tej, która przeszła dziś nad Gliwicami?
Problem podlewania miałbyś z głowy - nawet pod świerkami... przecież ta część ogrodu znajduje się niżej... spływałoby tam aż miło!

Gosiu, przez te diabelskie świerki to ciężko przebiś się nawet ulewie. A jeśli już to i tak woda szybko spod nich znika. Wszystko spijają błyskawicznie.

Siewki klonów palmowych i ginnala wyrastają u nas jak grzyby po deszczu.



Troszkę gąszczu.

rm27 wrote: A Grażynce pewnie zeszłoby z piętnaście minut!
Romek, sama nie wiem, kiedy klony palmowe ładniejsze, wiosną czy jesienią...
A posadzenie Acer shirasawanum 'Aureum' na tle czerwonolistnego palmowego przedni pomysł!

Klony palmowe podziwiam tylko u innych,ja nie mam miejsca na nie
Pięknie i kolorowo u Ciebie, tak lubię ,,ale nie wszysstko tak możemy mieć
Regal Splendor bardzo obfita już w kiełki,oj będzie gęsto liściorków miała

Zachwytów wypisywać nie będę ale oczu też oderwać nie mogę Nie wiem dlaczego ale tawuła wczesna nie chce u mnie kwitnąć, mimo,że jest sporym krzewem.Co robię nie tak?
Romku-święte słowa,dziadkowie są do kochania i rozpieszczania wnucząt Nasz najmłodszy wnuk Antoś ma już 8 miesięcy,jak ten czas leci dopiero co się urodził.

artam wrote:
Nawet mniej, minutę. Zostałby za to tylko pień.

Marto, zdecydowanie jesienią. Wiosną też, najmniej latem.

Aniu, odmiana Dissectum zajmuje bardzo mało miejsca. Gdybyś chciała poekperymentować z małymi siewkami klonów palmowych mogę wysłać.
Regal Splendor zdecydowanie potrzebuje dużo miejsca.

Roma, za te "święte" słowa często obrywa mi się od rodziców Emilki po uszach. A czy ta tawuła ma słońce? Moja rośnie w pełnym i kwitnie co roku. Nawet jej nie przycinam.

To jeszcze trochę krzaczorów.

I ogród z lotu ptaka (balkonowego).