TEMAT: W moim gospodarstwie

W moim gospodarstwie 04 Cze 2015 09:46 #376027

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Dziś zapraszam do foliaka, bo tam w środku jest się już czym pochwalić!

Ale przede wszystkim muszę napisać, że jestem BARDZO zadowolona z lokalizacji foliaka. Wreszcie jest we właściwym miejscu - po pierwsze, nie widać go z domu i z przeważającej części ogrodu, a po drugie jest bardzo blisko domu, oddzielony od niego tylko szopą z różą Lykkefund. W pobliżu jest też studnia z ujęciem wody, a przecież podfoliowe uprawy trzeba podlewać. No i rano, zanim wyjdę do pracy, mam bliziutko, żeby otworzyć i ewentualnie naskubać sobie sałaty do pracy :)

Lokalizacja spełnia więc najważniejsze warunki: nie szpeci otoczenia, a obsługa foliaka jest wygodna.

Z tyłu za foliakiem jest placyk gospodarczy ze studzienką kanalizacyjną i pojemnikami na śmieci. Po obu stronach foliaka są ścieżki, prowadzące do placyku.
My korzystamy z tej między foliakiem a szopą, niewidziani przez sąsiadów i nie widząc ich. Z tej drugiej strony, przy ogrodzeniu sąsiada korzystają chętnie pieski, ale one maja zgoła inne preferencje :) :) :)

Najpierw lokalizacja




W środku oprócz pomidorów i papryki (pierwszy raz posadziłam kilka sadzonek) - różne sałaty i szczypiorek. Rukola już nawet zaczyna kwitnąć, jest wysoka i w większości będzie wyeksmitowana, bo niepotrzebnie zabiera pomidorkom światło i papu.



Pomidory już za chwilę zaczną kwitnąć



Czekają też wciąż w doniczkach dynie. Poletko dla nich jest już dawno przygotowane, ale wciąż było za zimno. Może dziś, może jutro - wreszcie muszą wywędrować na pole bo już zaczynają żółknąć. :supr:



I całokształt wnętrza, z otwartym wywietrznikiem
Ostatnio zmieniany: 04 Cze 2015 09:48 przez Ma Gorzatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Semper, Amarant, edulkot, Krzysia


Zielone okna z estimeble.pl

W moim gospodarstwie 05 Cze 2015 15:34 #376440

  • Nitka
  • Nitka's Avatar
Małgosiu, czy możesz mi pokazać zdjęcie jak zamyka się to okienko tunelowe i jak wygląda z zewnątrz. W następnym roku muszę koniecznie jakieś okienko inne obmyśleć a Twoje rozwiązanie bardzo mi się podoba. To chyba najlepsze, jakie dotąd oglądałam. Moje dotąd egzaminu nie zdało i już się zaczęło rozpadać. Niefunkcjonalne było.

Przepraszam, że tutaj zapytam, ale pytałam już na Kompostowniku w Rozmowach i może zapytam jeszcze Ciebie. Ty masz chyba ule... Pozwolę sobie skopiować wiadomość z wczoraj:
W jakiej odległości od drogi można stawiać ule w zamieszkałym miejscu? Mamy tu mały problem z jednym pszczelarzem i jego ulami, które stoja bardzo blisko drogi i dzieciaki nie mogą czasem wrócić do domu, bo bez przerwy sie roją i są agresywne. Dziś jedna córę ucieła, na naszym podwórku a druga wpadła we włosy. Ten Pan i jego ule mieszkają blisko nas. Przedwczoraj uciekałam z własnego tarasu. Codzień coś się dzieje z nimi. Mamy powoli dość... Sąsiadka zgłosiła do właściciela, ale do niego nic nie dociera.

Dziś również są niespokojne i dzieciaki boją się siedzieć przed domem, bo słychać pszczoły. Zawsze muszą mieć związane włosy, bo inaczej problem może być. Kiedyś przez psczoły moja córka wpadła w krzaki na rowerku i użądliły ja wtedy. Mąż poszedł na ratunek i jego też ganiały. Nie wiem, może one są głodne, tu nie ma żadnego konkretnego pożytku, oprócz jabłonek i naszego ogrodu, w którym chyba najwięej kwiatów. Obeszłam wieś i zastanawia mnie, jak one się mają najeść i zgromadzić zapasy...
Ostatnio zmieniany: 05 Cze 2015 15:35 przez Nitka.
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 09 Cze 2015 13:43 #377588

  • Barabella
  • Barabella's Avatar
Małgosiu widok z okna cudny :) Mnie takie łóżeczko w ogrodzie rozleniwiłoby zupełnie :bye: Pozdrawiam
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 09 Cze 2015 20:06 #377689

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Anita - mój R. mówi, że nie ma konkretnych przepisów, jeśli chodzi o odległość uli od granicy posesji; obowiązują tu ogólne zasady tzw. dobrego sąsiedztwa.
Jeśli chodzi o pożytek dla pszczół, to one latają do 4 km, więc to, co widzisz na spacerze nie bardzo ma znaczenie. Kiedyś na przykład mieliśmy miód typowo gryczany i zupełnie nie wiedzieliśmy skąd, bo nigdzie w naszej wsi nikt nie siał gryki; okazało się, że była posiana za lasem, za wsią, no... spory kawałek dalej!

Pszczoły w maju i w czerwcu zawsze są w nastroju rojowym, bo wtedy się burzliwie rozmnażają i młode matki wypędzają z ula starą królową; pszczoły, które się wtedy roją, mogą żądlić, ale w zasadzie tylko wtedy, gdyby ktoś znalazł się w środku chmury pszczół; jeśli atakują, to coś jest nie teges. Kiedyś mieliśmy taką agresywną rodzinę, która, niestety, musiała być zlikwidowana.

A z drugiej strony... czasem idę do warzywnika, który jest tuż za pasieką i nic nie mogę robić, bo co chwila jakaś pszczoła mi brzęczy koło głowy i to tak dziwnie, jakby przyleciała po to, żeby mnie dziabnąć; ja to respektuję i idę sobie do domu (czyt.: uciekam!). Innym znów razem zupełnie na mnie nie zwracają uwagi.
Pszczoły reagują na zapachy (perfumy!), pogodę, skoki ciśnienia... to jest dość skomplikowane.

Basiu - a żebym ja miała czas walnąć się na tym łóżku! Zdarza mi się to ze 2 razy w sezonie :)
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 10 Cze 2015 12:11 #377896

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Anita - przepraszam, ale nie zauważyłam Twojego pytania o konstrukcję klapy w foliaku. Wszystko pokazałam tutaj w poście z 12 kwietnia :)
Ostatnio zmieniany: 10 Cze 2015 12:15 przez Ma Gorzatka.
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 10 Cze 2015 14:55 #377930

  • Nitka
  • Nitka's Avatar
Dziękuję. :) Pokażę komu trzeba.
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 15 Cze 2015 14:35 #379852

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Bardzo, bardzo się cieszę - ruinka się buduje! Pokażę wieczorem :)

Okazuje się, że jednak wystarczy czerwonej cegły, więc się buduje z czerwonej! No to teraz muszę pogrzebać w tych różach zupełnie na serio i jeszcze raz od nowa, zważywszy że mur będzie ceglasty, a nie biały!
Tyle jest możliwości :hearts:
Ostatnio zmieniany: 15 Cze 2015 14:36 przez Ma Gorzatka.
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 15 Cze 2015 15:35 #379862

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
Ma Gorzatka wrote:
Bardzo, bardzo się cieszę - ruinka się buduje! Pokażę wieczorem :)
a ja już widziałam początek budowy, na FB :dance: pięknie jest już teraz!!!
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 15 Cze 2015 21:42 #379992

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Jedziemy z tą ruinką :)













No i drgnęło coś wreszcie w kwestii skrzyni ze skarbem, bo jak chłopaki kopali piach do zaprawy, to znaleźli takie cudeńko!





No a poza tym, to zimno!!! Fasola wcale nie chce rosnąć, a ogórki dosiane ratunkowo w doniczkach, wciąż mieszkają w foliaku!



Pięknie kwitną maki



I kupiliśmy sobie dwa krzesełka ogrodowe, tanio, bo po biedronkowej cenie, ale są ładne i wygodnie się na nich siedzi. I kocham je za to, że wreszcie już nie muszę używać tych czerwonych plastikowych potworów, które musiałam przestawiać, jak robiłam zdjęcia, żeby mi przypadkiem w kadr nie wlazły!



Mimo tego zimna zaczynają i u mnie kwitnąć róże, a tak są obsypane pąkami, jak jeszcze nigdy przenigdy. Róże więc w kolejnym poście :)
Ostatnio zmieniany: 15 Cze 2015 21:55 przez Ma Gorzatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, edulkot, terlica, Krzysia

W moim gospodarstwie 15 Cze 2015 22:18 #380015

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Ja wolę oglądać tu, chociaż zajawki na FB już podekscytowały maksymalnie!
Magorzatko, ta ruina to będzie coś niesamowitego. Super, że masz takiego zdolnego i pracowitego męża, który w dodatku tak fantastycznie czuje Twoje potrzeby.
Jestem zachwycona tym, co już widzę...
Czy R. zawsze miał takie długie włosy (nie kojarzę), czy teraz zapuszcza? :)
Pozdrawiam gorąco!
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 15 Cze 2015 22:31 #380024

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Ruinka jak marzenie!! Niech się mury pną do góry :) Róże będą się na niej ślicznie prezentować! Może znajdziecie więcej skarbów, widać, że jednak coś się kryje pod ziemią! Może to złota czarka :)

U mnie też zimno, te 2 dni ciepełka to pryszcz, a poprawy pogody nie widać!
Piękne krzesełka, też mi się spodobały, ale mam dużo różnych siedzisk, a co za dużo to niezdrowo. Wygodnego odpoczynku życzę :)
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 16 Cze 2015 07:25 #380076

  • Nitka
  • Nitka's Avatar
No właśnie, zimno... :unsure: W poprzednich latach to zawsze już był gąszcz wszędzie i zbiory zupełnie inne. A tu cały tydzień ma być zimny. :jeez: Ruinka super. :) A na bujne włosy też uwagę zwróciłam. ;)
Wszyscy mają maki, a ja nie. A tak je koffam. :( Nigdzie nie przyuważyłam ani nasion, ani sadzonek. :cry3:
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 16 Cze 2015 08:47 #380089

  • Jo37
  • Jo37's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 563
  • Otrzymane dziękuję: 251
Naczynko śliczne. Przeszukajcie miejsce znalezienia bo może coś jeszcze jest.
Pozdrawiam,Joanna
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 16 Cze 2015 08:53 #380090

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Wow, czyli dokopałaś się skarbu :bravo: ja wczoraj tylko zardzewiałą śrubę i denko od butelki :hammer:
wyobrażam sobie radość ze znaleziska,śliczne to maleństwo

No to wejdziesz w panujący obecnie trend lekko zmieniony "działka w ruinie" :eek3: ja mam zapożyczoną ruinę [sąsiada] mur po starej po niemieckiej szopie i żałuję że dzieli nas siatka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

W moim gospodarstwie 16 Cze 2015 09:30 #380111

  • Nitka
  • Nitka's Avatar
A no właśnie. Zapomniałam o Twoim znalezisku... :woohoo: Ale masz fajnie. Pokopcie jeszcze w tym miejscu, może coś więcej jest. O jejciu... Prawdziwy skarb. Daj gdzieś do wyceny, może właśnie stałaś się okrutnie bogata. :woohoo:
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 16 Cze 2015 14:19 #380184

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Znalezisko wygląda na srebrne :)
Co do włosów R. to od dawna nosi takie długie kudły. Miał krótką przerwą jakoś tak z pół roku po zamieszkaniu na wsi, kiedy to wygolił się na krótko. Zaraz się jednak okazało, że nikt go nie poznaje i ludzie mu się jakoś dziwnie przyglądają, więc dał sobie spokój z tymi ekstrawagancjami :rotfl1:

Anita - maki rzeczywiście są przepiękne i łatwo się rozłażą po ogrodzie, a podobno się je rozmnaża przez kawałki korzeni, pobrane po przekwitnięciu lub jesienią. Mogę Ci wykopać i wysłać, chyba, że znajdziesz gdzieś bliżej :)


Ponieważ ruinka nie będzie jednak biała, tylko czerwona, to trzeba by wrócić do kwestii doboru róży/róż. Elfe bardzo by mi odpowiadała, ale jej mrozoodporność jest dość nieciekawa... Za to ten Srebrny Jasiek na czerwonej ruince może wyglądać bosko!
Musze zrobić rysunek sytuacyjny, co tam JUŻ rośnie i jak to będzie na rzucie z góry wyglądało i wtedy poproszę Was po pomoc :)
Czy jest na sali Constancja?
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): terlica, Nitka

W moim gospodarstwie 16 Cze 2015 17:01 #380204

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
Jezdem Psze Pani. :bye:
Srebrny Jasiek w takim razie niezbędnie konieczny!!! Co dalej to będziemy robić burzę mózgów jak dokładnie powiesz co tam Ci jeszcze rośnie.
Aaa i nie wiem czy wiesz, że musisz mieć Alchymista..... niekoniecznie na ruince.
Temat został zablokowany.

W moim gospodarstwie 16 Cze 2015 19:41 #380271

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
MaGorzatka wcale nie musi mieć Alchymista ;)
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.577 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum