Forum Ogrodnicze Oaza

Szkoda ,ze i ja nie mam takiego skarbu obok siebie Piękna wycieczka też kiedyś jechałam tą trasą .Kurcze dajesz swoim roślinom super nawozy, a ja wciąż zastanawiam się nad Kristalonem ,bo chyba u Ciebie to czytałam .Gratuluję urodzaju daliowego

To prawda:-)dalie u ciebie Olu to prawdziwe cudeńka aż się oczy cieszą jak patrzą i oglądają:-)Ale pamiętaj,nie przemęczaj się tak,dbaj o zdróweczko

Oleńko
Jak myślisz, czy tę polifoskę 6 można podawać begoniom bulwiastym? W końcu też mają bulwy ... W przyszłym sezonie spróbuję z daliami - dziękuję
Piękne zdjęcia, wspaniałe widoki -

Oleńko
O wszystkie znajome miejsca,I fotki też
Kilka lat temu jak tam byłam, paro-krotonie.I jeszcze inne miasta , na pewno Ty tez zobaczyłaś, zwiedziłaś ?
Mnie najbardziej urzekł Asyż
Adasiowa-Aniu polifoskę 6 można dać pod begonki, tylko trzeba uważać, aby nie przedobrzyć.

Jadziu czytałam, ze pod liliowce stosuje się saletre potasową pod cebulowe można stosować. fosforowo, potasowe bardzo mało azotu natomiast pod róże stosować azot fosforem wtedy liscie jest zielone, ale ty jesteś specialistką ja tylko czytałam Mogę stwierdzić na pewno bo wyprubowałam nawóz gołębi rewelacja. Na zimę M rozsypuje w ogródku ja mam same byliny posadzone bardzo gęsto. Na wiosne pazurkami spulchnie . Jeszcze sprawdzony nawóz to pokrzywy zalewamy wodą przykrywamy stoją tak koł o3 tygodnie , tylko dużo pokrzyw i tą gnojowicą podlewamy warzywa , widać odrazu które były podlewane , a które były ominięte . POZDRZWIAM OLA

Violus dziękuje jest lepiej fizycznie dochodze do siebie , jeszcze ciut noga , ale daje rade , intelektualnie też ciut lepiej , sprawniej poruszam się po internecie , faktycznie forum to dobra rechabilitacja pozdrawiam OLA


EWO masz racje być i przeżyć osobiście, to jest przeżycie niesamowite. Być zobaczyć dotknąć zostają nam miłe wspomnienie POZDRAWIAM OLA

Aniu
Zwiedziliśmy kilka miast Wenecje, Asyż , u ojca PIO z Pietrelciny. Aniu ja jestem zafastynowana Św Francziszkiem pozdrawiam OLA

Aniu Adasiowa na bulwy jest jeszcze nawóz polimar ale jak masz możliwość to stojuj nawóz gołębi, ekstra nawóz pozdrawiam OLA

Olu, Twój ogród jest wspomnieniem z dobrych lat, wakacji u babć.......mnóstwo kwiecia, bardzo dorodnego, zdrowego. Podobają mi się leszczynowe płotki czy podpory.....widzę też kielisznik bluszczolistny prowadzony na łuczkach....czy to faktycznie on?

Olu gołębim tez sypię na śnieg nawet mam go przekompostowany z rozmaitym zielskiem także z pokrzywami ,których u mnie dostatek .Robię też takie miksturki ,ale tak cudnych kwitnień nie miałam dlatego teraz dopytuję, bo sezon na ukończeniu i trzeba myśleć przyszłościowo

Ewciu masz racje mój ogródek to typowo wiejski , to jest spełnione marzenie z dziecinstwa. Mieszkałam w Krakowie , chdząc do szkoły szłam przez osiedle willowych domów , jeden był z cegły otoczony starymi drzewami , tonął cały w kwiatach ,mogłam stać godzinami i podziwiać . Po paru latach moje marzenie mogło się spełnić , wię mam wymarzony ogródek z dziecinstwa . płotki są wiklinowe , często trzeda naprawiać , ale to jest miłe że sama możesz coś zrobić . masz racje to jest, a rzczej był kielisznik skonczyły go norniki . dziękuje za wizyte , Pozdrawiam OLA

Jadziu ja na jesień sype nawóz polimag a na wiosne jak roślinki wyjdą, podlewam nawozem na zawiązywanie pąków . jest dość ciężka praca ,bo ja każdego kwiatka podlewam konewką ,jest to nawóz na zawiązywani pąków, azot10% fosfor 30% potas20% magnez2% kupuje go Izabela Cieszyńska fuksje nie podana jest nazwa nawozu , tylko piszesz na zawiązywanie pąków w tym roku ostróżke miałam o nie spotykanych dużych kwiatach ,nie robiłam zdjęć bo nie byłam na forum Pozdrawiam OLA

Olu za podpowiedź już odwiedziłam te stronkę i na pewno taki nawóz znajdzie się w przyszłym sezonie .Oczywiście najpierw musiałam o nim poczytać a także i o innych nawozach ,ale zamówię dopiero jak wrócę No widzisz wiedziałam ,że gdzieś dzwoniło tylko zapomniałam w jakim kościele Teraz mi się przypomniało od kogo słyszałam o Kristalonie

Olu, ile pięknego kwiecia u Ciebie .
Przyznam, że pierwszy raz widzę, żeby ktoś róże w koszykach sadził . Czy to konieczne? Nie słyszałam, żeby nornice chciały jeść róże .
A może lepiej rozprawić się z nornicami?

Edytko oczywiście ,ze nornicom smakują także różane korzenie .One nie pogardzą niczym .Moje dwie koleżanki wiosną doznały szoku jak róże zostały im w rękach bez korzeni,więc lepiej zapobiegać .

Edytko nornice nie tylko róże , ale drzewka owocowe podjedzą , kilka razy już wysadzaliśmy drzewa owocowe i pozjadały .Rozkładam ,różne preparaty nic nie pomaga .Trzeba się do nich przyzwyczaić. W moim ogródku część roślinek rośnie w ażurowych koszach , aby uchronić przed nornicami

Olu a próbowałaś kulki z naftaliny?nornice nie lubią ich zapachu. Nie zaszkodzą im a tylko przeniosą się gdzie indziej. Mnie tak doradzono i pomaga

Oleńko
Przepraszam, że zadam idiotyczne pytanie: gdzie można zaopatrzyć się w gołębi nawóz ???
A poza tym co słychać u Ciebie? Jak się czujesz? Przygotowania do zimy już zakończone ? Czy jeszcze jakieś roślinki zdobią Twój piękny ogród ?
Pozdrawiam cieplutko ...

U mnie co roku, nornice podjadały tulipany.Po prostu ileś ich znikało.
Ciekawa jestem jak w tym roku, po zimie będzie

Aniu u nas w okolicy jest kilku gołębiarzy, można kupić nawóz . Aniu, nawóz gołębi możesz zastąpić kurzym , widziałam w ogrodniczym granulowany . Trzeba nie przesadzić , bo to silny nawóz . Aniu dalie przemarzły , jest jeszcze pare jeżówek ,marcinków Aniu fizycznie pomału dochodze do siebie ,natomiast koncentracja i pamięc wysławianie się, to jeszcze dużo pracy rechbilitacji przedemną Pozdrawiam OLA