Forum Ogrodnicze Oaza

A ja wciąż nie mogę się napatrzeć na te wszystkie piękności i nie mogę się doczekać Marylko obiecanych zdjęć z twojego jesiennego ogrodu

I ja czekam na kolejną odsłonę ciesząc oczy cudnymi jesiennymi barwami
Marylko ile lat ma ogród córki

Izunio, trudno powiedzieć, bo ogród był robiony etapami, od 2008-2009 roku. Jak robiłam rabaty, to kupowałyśmy rośliny, ale też czasami, jak mi pasowało to zabierałam z innego miejsca. Ostatnią rabatę na zdjęciu 2 i 11 zrobiłam w 2012 roku. A tak wyglądało oczko i ta rabata podczas robienia. Jesienne zdjęcia są z ubiegłego roku.









W ogrodzie jest bardzo dobra ziemia, wysoki poziom wody. Ogród nie jest podlewany, a rośliny pięknie się korzenią i rosną. Mikroklimat okolic Wrocławia też jest dobry dla roślin.

Dziękuję za te zdjęcia z powstawania rabaty ...
Natchnęły mnie nowa energią i dotarła do mnie ważna myśl ...nie od razu Kraków zbudowano
a ogród powstaje etapami

Moje ogródki też były wykonywane przez 3 lata. Na początku zrobiłam projekt zagospodarowania całej nieruchomości łącznie z nasadzeniami, altanką, wiatą. Najtrudniejszy był dobór roślin, a później ich zdobycie. Zajęło mi to dwa lata. A gdy wszystko pasowało, to zaczęła się jego realizacja. Po tegorocznej suszy i z uwagi na problemy zdrowotne postanowiłam zmienić trochę nasadzenia na rabatkach i zrezygnować z produkcji własnych rozsad roślin jednorocznych. Jak się myśli, to zawsze coś się wymyśli. A co wymyśliłam i jak to zmieni niektóre rabatki pokażę na wiosnę.

Piękne masz wykonane oczko
A i na rabatch juz ładne,
no tak zawsze to czasu kosztuje,Ale efekt jest suuper

pięknie, ale by się pospacerowało po takim ogrodzie...


pozdrawiam, Gosia

Ponieważ wszystkim podoba się pięknie przebarwiającą się jesienią Fotergilla amerykańska (Fothergilla major)- na zdjęciach 4-15-16,to znalazłam jej zdjęcie podczas kwitnienia na początku maja.

Cudny rarytasik i latem i jesienią....
No i kolejny numerek chciejstwa w kajeciku dopisany

Ogród perfekcyjnie dopracowany podziwiam....i rozśmiesza mnie tekst w szkółkach i sklepach ogrodniczych: "ale pani wymyśla rośliny....", przecież nie każdy musi mieć w ogrodzie to samo, prawda? Fotergilla amerykańska - podziwiam i podpytam o warunki bytowania..w ogóle dolny śląsk ma inny mikroklimat niż reszta kraju

Śliczna fotergilla Też ja mam ,ale moja to młoda roślinka .W tym roku pierwszy raz miała szczoteczki .Twoja w jakim jest wieku ? ciekawe ile będę czekać na taki efekt .Oczko piękne

Nowince i gogi_sowi dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Fotergilla na zdjęciach ma nie więcej, jak 4 lata, a tak ładnie kwitnie drugi rok. Lubi miejsce słoneczne, lekko kwaśną i umiarkowanie wilgotną ziemię. Jest to krzaczek młody, który powinien dorosnąć do 1-1,5m. Kwitnący pięknie pachnie. Na wiosnę wystarczy trochę nawozu. Na zimę nigdy nie była okrywana. I tak sobie rośnie przyciągając wzrok o każdej porze roku.

Marylko,spacerując po twoim i twojej córki ogrodzie,który zaprojektowałaś człowiek czuje się jak w bajce.Cały czas jestem pod wrażeniem tych jesiennych barw.

Moje listopadowe bratki

Rozsady bratków robię sama, siejąc je do pojemników lub na rozsadniku w czerwcu(jeżeli chociaż kawałeczek grządki się zwolni). Po ~miesiącu pikuję je do małych doniczek, w których sobie rosną i czekają na posadzenie na rabatkach. W tym roku rozsada była wyjątkowo duża (grubo ponad 300 szt.) ponieważ trafiły się dobre nasiona. Tegoroczna susza zdziesiątkowała moja rozsadę. Wszystkie mniejsze i słabsze sadzonki nie przeżyły ~30%. I dlatego chyba skończę z robieniem sadzonek. Efekt niewspółmierny do nakładu pracy. Zobaczę, jak będą kwitły na wiosnę. Jak zima nie jest mroźna, to bratki kwitną całą zimę. Ponieważ są bardzo ładne, postanowiłam pokazać je wszystkim sympatykom spacerów po moich ogródkach.
Bratki kwitną w doniczkach w towarzystwie kwitnącej chryzantemy Kristin i smagliczki.



Wygospodarowana rabatka liliowcowa. Pomiędzy jeszcze małymi liliowcami kwitną bratki, a na wiosnę dla towarzystwa, zanim urosną liliowce będą kwitły szafirki i tulipany.



A teraz zaprezentują się tegoroczne bratki.























































i za chwilę, jeszcze kilka.

Violuś, Twoje ogródki, przy takim, jak u Ciebie zaangażowaniu, będą piękne o każdej porze roku. Troszeczkę cierpliwości. Rośliny odwdzięczą się za Twoje starania i opiekę. Zapewniam.

Tak po cichutku podglądam twój wątek podczytując go uważnie, i muszę przyznać, że ogrom w nim wykonanych prac robi piorunujący efekt. Mogłabym powiedzieć że jest jakby ''z moich marzeń''.

Krystynko, jest mi bardzo miło, że zauważyłaś i doceniłaś bardzo duży nakład pracy w utworzenie ogródków i dobór odpowiednich roślin, zwłaszcza, że ziemia w ogrodzie to sam piaseczek ponieważ jest to pradolina Odry. Sukcesywnie będę prezentowała rośliny z moich ogródków. Teraz jestem na etapie "porządkowania" nasadzeń w kierunku ułatwienia sobie pielęgnacji roślin. Mój wiek i niepełnosprawność nie pozwala mi na ciężką pracę. Myślę, że przyjdzie czas na omówienie i pokazanie wprowadzonych zmian. Serdecznie pozdrawiam.

zatem ja już zapisuję się na lekcję doboru roślin, gdyż też posiadam piasek na działce (mimo, że 100 m dalej jest już sama glina), a po tegorocznym lecie prawie wpadłam w czarną rozpacz, po utracie wielu roślin (mimo podlewania)! mimo wszystko muszę posadzić jakieś rośliny zacieniające "patelnię" na działce i może podpowiedziałabyś mi coś niecoś w tej kwestii (jak tylko obrobię się z pracą, to porobię zdjęcia i założę wątek, by lepiej ocenić panującą sytuację)