Forum Ogrodnicze Oaza

Bożenko rodek ma już swoje lata może 5 czy 6 i dopiero w tym roku wypadł na 6+ .Dosadziłam też obok Cunnigham White ,ale coś słabo idzie mu rośnięcie, a przecież to taki wytrzymały rodek.Może ten zbira mu wszystkie składniki pokarmowe,albo muszę go wysadzić i obadać co z nim nie tak ,że zakwita 1-ym czy dwoma kwiatami na takim dużym krzaczku.No cóż kiedyś miejsce musi się skończyć

Jadziu o Braci się nie martw.Potem nadrobią i będziesz miała kwiaty ,aż do zimy .Ja też wiosną króciutko przycięłam i na razie słabo się ruszają .Ale ja znam tę różę i wiem ,że ona tak ma

Ewciu no to mnie pocieszyłaś .Patrząc nie u Ciebie zapragnęłam jej więc mam .Tym bardziej ,że już raz je kupiłam jakieś 4 czy 5 lat temu i po zimie ich już nie miałam .Nie tylko ich się pozbyłam także były inne piękności .Wtedy byłam dopiero początkującą różaną panienką

Ale tulipy to masz piękne nie da się ich nie podziwiać .Zauważyłam ,że najdłużej kwitną te dubeltowe .
Ktoś u mnie ostatnio sprawdzał ,czy one są prawdziwe.Ludzie ,to mają pomysły

Ewcia śmieszne byłoby wkładać sztuczne kwiatki w ogródku .Dlaczego tak powoli otwierają się róże. Kurcze już chciałabym widzieć kwiat

Jadziu
Wszystkie twoje tulipanki sa przepiękne.patrząc na nie aż takich się chce mieć więcej
Orliki ci już kwitną ,moje jeszcze nie

Dopiero teraz zauważyłam że tak szybko leci Twój wątek.nie dziwię się jest bardzo ciekawy i pokazujesz piękne roślinki...

Alinko niezbyt szybko leci mój wątek ,bo dopiero czwarta stronka Zbyt mało bywam, bo tu i tam nie bardzo się da pogodzić ,ale staram się jak mogę
Aniu Orliki kwitną na całego czekam niecierpliwie na kwiaty Nory Barlow .Teraz kwitnie Black Barlow i zwykłe mieszańce

U Ciebie już całkiem porządne pączusie To ja takich dużych nie mam A gąszcz masz nie z tej ziemi .Moje niektóre róże ,to całkiem poszalały .Żeby kwiat zobaczyć ,to chyba będę musiała drabinę przystawiać ,a jak zrobić takiej żyrafie zdjęcie ,to już nie mam pojęcia

Ewcia porządny pączuś na Marjorie i Maigoldziku reszta ma jakieś tam na wpół rozwinięte pączki .Miałam mieć puściej, a wcale tego nie widać Chyba zacznę sprzedawać powoli moje rośliny Wielki raban na rabatach robią teraz liście tulipanów i hiacyntów,a na dodatek dobierają się do nich ślimaki.Dzisiaj już jeden koszyczek z tulipanami wyciągnęłam,a w to miejsce posadziłam dalię .Mam jeszcze sporo takich koszyczków do wyciągnięcia .Zauważyłam ,ze pełne tulipany nie posiadają nasienników to bardzo ciekawe

Witaj Jadziulko ty jak zwykle niecierpliwa, trzeba jeszcze troszeczkę poczekać na różyce. U ciebie i tak teraz masę kwiatów kwitnie. Piwonie już takie duże u mnie dopiero kwitnie majowa. Będę miała trzy kwiatki na tej "naszej" piwonii. Mówisz, że nie masz mszycy - bo wszystkie są u mnie.

Iwcia mogę powiedzieć ,ze nie miałam ,ale już mam .Najbardziej omszycowana jest Flora Danica .Mszyce zrobiły sobie na niej ucztę, a cudna z ADR-em Postilion ją zaatakowała Nimułka ,więc nie jest tak dobrze jakbyś myślała .Zbyt głośno wołałam ,ze nie mam mszyc i one to usłyszały i zaraz na drugi dzień się zjawiły Na naszej mam 5 pąków a na Itohu ,którego w ubiegłym roku przesadziłam mam 15 pąków Dlatego w sierpniu przesadzę drugiego Itoha pod płot sąsiada

Jadziu te mszyce to pewnie wszystkich wykończą
Pączuś różycowy cudny jak ja kocham takie grubaśne pączusie
Ciekawa jestem tych piwonii Itohu, wczesną wiosną jakoś mnie do nich ciągnęło ale dałam sobie jeszcze czas

Oj te mszyce ,nienawidzę gadzin Ale zauważyłam też biedronki i złotooki.Nieźle się uwijają .
Trochę zbieram i myślę ,że pomału dadzą radę.Gorsze są te francowate nimułki .Jak tak dalej pójdzie to żadnej róży mi nie zostawią

Ewciu gdyby nie było mszyc to inne owady mszycożerne nie miałyby co jeść czyli Biedronki i ich larwy ,Złotooki i ich larwy, a wiesz ,ze jak jeden owad zginie to sypie się calutki eco system .Wiem ,że te gadziny niszczą nam róże roznosząc choroby, ale taki ich urok [też ich nie cierpię ]Nimułki tylko liście atakują gorsze są Ogrodnice ,które za moment się pokażą .Oglądałam ubiegłoroczne fotki i pierwsze Ogrodnice pokazały 24 maja to dopiero wredne gadziny
Majka takie tłuste pączusie są też na LO ,Maritimie, a tak nawiasem mówić jeśli zamawiałabyś Kali to też bym go chciała .Mój jeden Itoh tylko teraz nie wiem który bo mam 2 których kwiatów jeszcze nie widziałam Julia Rose i Pastel Splendor ma naście pączków ciekawe czy na raz zakwitną ,albo będą mnie trzymać w napięciu

Widzę, Jadziu, że nie możesz się doczekać kwitnienia różyczek
Ale pączki u Ciebie już ładne, tłuściutkie, więc festiwal różany rozpocznie się lada dzień
A tymczasem podziwiam pięknie kwitnące powojniki i azalki

Kwitnienia róż ,to i ja nie mogę się doczekać .Zwłaszcza czekam na sadzone jesienią nówki Postanowiłam że to już ostatnie róże ,jakie kupiłam.Na wiosnę tak mi dają w kość ,że nie mam już do nich siły .Lata lecą i siły też lecą na łeb na szyję .I tak mam ich tyle ,że kilka osób miałoby co robić.Ale nie mieć ich wcale ? niemożliwe

Jadziu dobrze, że wszystko dopiero dzisiaj bardzo dokładnie przejrzałam i przeczytałam bo bym tego nie zauważyła wczorajZ tym zamawianiem czekam do soboty, bo może coś będzie pod Kapeluszem, choć jak dalej będę tak kaszleć a pogoda będzie niepewna to mogę się nie wybrać