Forum Ogrodnicze Oaza

Dorotuś
Przydreptałam z rewizytą i z portrecikiem na powitanie ...

Rozchodniki są jedną z moich wielkich miłości, a właśnie doczytałam, że nabyłaś Matronkę ...
Stworzyć ogród pośród lasu w taki sposób, aby nie "gryzł" się z otoczeniem, to wielkie wyzwanie - poradziłaś sobie wspaniale W każdym razie jestem pod ogromnym wrażeniem miejsca, w którym żyjesz .... zadbanego ogrodowego krajobrazu i atmosfery, jaką wyczarowałaś ... hafty - poezja
pozdrawiam cieplutko

p.s. proszę pogłaskać pięknego czworonoga - i obowiązkowo pocałować w czubek nochalka

Doroto a jest Ci znany problem o nazwie nornice? W tym roku już nie mogę sobie z nimi poradzić,nie dosyć,że rabaty mam zryte w szerz i wzdłuż to teraz już zabrały się za drogę dojazdową do domu.Już nie wiem w jaki sposób sobie z nimi poradzić.

- Nowinko aż się uśmiechnęłam Zrywanie darni to mój chleb powszedni. Z roku na rok poszerzam swoje terytorium. Małżonek mówi, że mogę przekopać wszystko to nie będzie musiał kosić
Witam Adasiową Cieszę się, ze do mnie wdepnęłaś i dziękuję. Ja ostatnio tez polubiłam rozchodniki - tak się zastanawiam czego ja nie lubię
Nasze czworonogi chętnie pogłaszczę, zwłaszcza że jeden ostatnio nam zginął na trzy dni. Mąż zabrał Nestora do lasu a ten jak poczuł wolność to ruszył pędem przed siebie. Nie wrócił na noc i zaczęły się poszukiwania w które zaangażowanych było wiele osób. Najgorsze było to że nie wiedzieliśmy co się z nim dzieje, czy głodny, poturbowany przez dziki czy we wnyku. Straszne
Ledwie go odzyskaliśmy, został znaleziony w sąsiedniej wsi. Żona faceta który go znalazł przyszła do mojej koleżanki pożyczyć busa, a ta spytała ją czy przypadkiem nie widziała czarnego dużego psa? Początkowo nie za bardzo chciała się przyznać, mówiła że mąż znalazł psa przy drodze potrąconego przez samochód i zabrał do domu. Szybko znaleźli w internecie co to za rasa, nadali imię i nie za bardzo chcieli oddać. Nawet mieli pretensje do mojej koleżanki, że przez nią zabraliśmy im psa.
Jak go zobaczyłam to chciało mi się płakać, leżał taki biedny i poturbowany. Ma stłuczone łapy, dostał serię zastrzyków i już jest lepiej. Jak zobaczy kota to zapomina że choruje Pozdrawiam serdecznie
Romko, dzięki Bogu problemu z nornicami nie mam. Moje największe szkodniki to kret, poskrzypka i larwy chrząszcza majowego. Jednak sobie z nimi radzę, nawet na kreta patrzę łaskawszym okiem. Przykro mi ale sposobu na nornice nie znam Pozdrawiam serdecznie

Nie wiem jak to się stało ,że taka perełka jak Twój ogród mi umknęła
Cudnie i klimatycznie u Ciebie ale to już wiesz bo wszyscy o tym piszą
Pięknie haftujesz dla mnie to czarna magia .Jak widzę takie cudeńka to jestem pełna podziwu dla cierpliwości i talentu wykonawcy

Witaj Anowi Dziękuję że zajrzałaś i zapraszam częściej do mojego ogrodu w lesie. Hafty to haft komputerowy, także niewiele w tym mojego talentu, raczej maszyny i komputera
Pozdrawiam Cię serdecznie i idę zajrzeć co u Ciebie

Maszynę i komputer też trzeba umieć obsłużyć .Nie bądź taka skromna .Wyszło bardzo ładnie ,a ja co najwyżej mogłabym narysować i chyba nie tak pięknie

Dzięki Nowinko, czuję się trochę podbudowana

I mnie bardzo spodobał się haft na serwecie, kolory fajnie dobrałaś.
Biedny psiunio, pewnie za panienką tak wyrwał... ja swojego muszę bardzo pilnować i zamykać bramy bo też już dwa razy go poniosło, urządza sobie gonitwy z innymi pieskami

Mrówko dziękuję i witaj
Widzisz te samce tak mają nie myślą głową Mężowi tez to często powtarzam ale mówi że to nieprawda
My swoich psów też pilnujemy, często nawet na spacer chodzą na linkach a tu widzisz. Mamy trzy psy z czego tylko jedna suka jest posłuszna. A te dwa łobuzy myśliwskie to czasem szkoda gadać, jak poczują wolność głuchną na wszystko

No tak,widać, że chyba to ja mam takie zezowate szczęście i wszystkie nornice świata walą na naszą polanę Najwięcej jest ich tam, gdzie rabaty są wyściółkowaane.

Romo aż się boję tego mówić głośno ale w moim lesie to dobrodziejstwo jakoś nie znalazło drogi do moich rabat. Może w tej ściółce mają cieplej Ja się martwię tylko żeby dziki nie znalazły tej drogi. Mąż mnie straszy, że jesienią zapewne mnie odwiedzą. Nie chciałabym być w jego skórze, gdy tak się stanie. Będzie wartował całe noce

Piękny ten haft z jesiennymi liśćmi. On był robiony ręcznie czy maszyną?

A jeśli mogę się wtrącić do sprawy nornic, to proponuję stado kotów. Ja mam 5 i co trochę dupkę nornicy na wycieraczce

Jolifleur cieszę się, że Ci się podoba, to jest haft maszynowy. Planuję z tym wzorem zrobić lniane firanki do łazienki, nakrycie na pralkę i worki na środki higieniczne. Tylko kiedy

Oj mnie też czeka zrywanie darni, w nowym ogrodzie
Haft przepiękny.Zdolniacha z ciebie

Kiedyś też mi chodziło po głowie, żeby kupić maszynę do wyszywania. Trochę się bałam, że mogę nie umieć jej ustawić. Trudne to jest? Jaką masz? i jeśli można wiedzieć ile kosztowała?

Mam dwie hafciarki Brothera NV-955 i Innov-is V3. Pierwsza z nich to maszyna szyjąco haftująca i ma pole haftu 10x10, po jakimś czasie było ono dla mnie za małe i kupiłam hafciarkę V3 - pole haftu 30x18. To są hafciarki komputerowe, problemu z ustawieniem nie ma, zresztą na wszystko są instrukcje i wszechwiedzący internet.
Sama maszyna jak dla mnie to za mało, zależy ile chcesz haftować. Hafciarki mają wczytane hafty i kilka czcionek ale potrzebne są też programy do obróbki haftu (nie tanie). Niektóre firmy zależnie od modelu maszyny program dodają gratis. Dochodzą specjalne nici wierzchnie i spodnie, podkłady, flizeliny, hydrofolie i inne drobiazgi. Ceny są różne, popatrz w internecie. Mi najbardziej podobał się Brother, maszyny są rewelacyjne. Pisałam zapytanie do kilku firm i tam gdzie mi dali najtaniej kupiłam. Jak będziesz miała pytania to pisz
Pozdrawiam

Dorotko, urlop chyba jednak w sumie udany?
Pogoda dopisuje... co prawda dziś w nocy okrutnie wiało, ale może dzień znowu będzie ładny.
Nie tak upalny jak wczoraj, ale wciąż letni...
Jesienne motywy hafciarskie bardzo mi się podobają... ech, kiedyś potrafiłam ręcznie, ale kiedy to było!

Jak darń - trzyma się, czy zerwana?
czekam na nowe zdjęcia

Pozdrowienia i dobrego piątku!

PS. Uwielbiam i podzielam treść Twojej sygnaturki

Dzięk Pooglądam a w razie wątpliwości wiem gdzie pytać