Forum Ogrodnicze Oaza

Tak Nowinko dużo kwiatów tylko na zdjęciach pozostało długo trzeba czekać na ich powtórne kwitnienie
U mnie mrozik był jednej nocy dalie załatwił ale kwitnące obok marcinki ostały
Doniczkowe bugenvilla begonie wszystkie ze zdjęcia pod pierwszym postem z 9 pażdziernika nadal aktualne
siedza sobie schowane i czekają na lepszą pogodę oprócz gazani bo ona słonka potrzebuje ale żyje
Zerknij proszę nowinko na azalke na stole i poradź co z nią zrobić bo nadal tak kwitnie
i nie wiem co ja z nią zrobić mam ...do gruntu wsadzić czy w większą donice i do domu
ale szoku termicznego chyba nie przeżyje ... wprawną miłośniczką azalek i rodków jesteś to coś poradzisz

Twoja azalka zimy w gruncie nie przetrzyma ,ale w chłodnym miejscu to i owszem .Jeżeli masz jakieś chłodne miejsce ,to ja tam przechowuj w nocy a w dzień wynoś na dwór .Oczywiście dopóki nie ma mrozu .
Na zimę weź ją do domu i postaw tam ,gdzie masz najchłodniej .Wtedy już nie podlewaj mocno i nie po listkach ,bo one wrażliwe na szarą pleśń .W takich warunkach powinna wytrzymać

Merlin
Nowinko
Dziękuję za porady i miłe słowa

aleb-azi trzymanie kciuków potrzebne tylko żeby sie roślinki wsadzić udało...bo pogoda niesprzyjająca niestety
ale nie ma zmiłuj się zimno czy ciepło robota jest

Wreszcie coś ruszyło i pierwsze nasadzenia są
a Perukowca Royal Purple bardzo polubiłam mimo że nie miał peruk
przecudny on jest
dziś prawie wieczorkiem tak wyglądał ...sory za jakość bo telefonem

ale cudnie to wyglądało ...nasunęło mi się idealne określenie "W perły zmienić deszcz"

Wreszcie nasadzenia w ogrodzie
Na pierwszy ogień poszły największe rośliny męczące się w donicach i właśnie mój ulubiony perukowiec




a teraz trochę migawek z ogrodu który ma powstać i dotychczasowych poczynań
bo tylko gadam o ogrodzie a obrazów brak
Mam nadzieję że przy pomocy tego forum jakoś sobie poradzę i powstanie ogród
pełen rabatek o których marzę wiem że nie szybko ale małymi krokami...
Ogólny pogląd trochę chaotyczny będzie bo gubię się w ilości zdjęć
Wszelkie porady mile widziane


















a tu następne dwie części działki ...będą połaczone w całość i ogrodzone
na końcu miał być lasek sosnowy ale nie ogrodzone i sarny sobie go zjadły tylko trzy świerki i jedna sosna
na końcu zostały/tam jak to drzewko na końcu widnieje/




a to sobie jeszcze czeka

Doniczkowy "ogródek" okazały. Ja, jeżeli mam rośliny w doniczkach, które z różnych powodów nie mogę posadzić, to zakopuję do ziemi z doniczkami. Jak któraś wrażliwsza, to głębiej lub można przykryć. W ubiegłym roku posadziłam do donic tulipany, i donice zakopałam do ziemi. Na wiosnę, jak zaczęły wychodzić i nie było mrozu, to wykopałam, omiotłam z resztek ziemi i można ustawić na tarasie, koło domu. Podoba mi się zostawiony pień. Szkoda, że obcięte zostały grube gałęzie przy pniu. Można je było zostawić, ze 2-3 różnej długości i obsadzić bluszczem, który pień i gałęzie pięknie oplecie. Jutro zrobię zdjęcie, jak to wygląda.

Właśnie co do pnia po starej chorej gruszy się zastanawiam
czy obsadzić go bluszczem zimozielonym żeby nie sterczał konar zimą i wiosną
czy wsadzić tam milin dość duży w donicy mam ...ale czy nie zniszczę milina oplatając nim
drzewo i czy nie za mało słońca popołudniowego tam dociera bo lipa olbrzymia w granicy działki cień rzuca
a jeszcze na wiosnę tam rabatkę pod drzewem chciałam zrobić...ehh dylematy

Marylko o fotki z bluszczem w miarę możliwości i czasu chętnie poproszę
bo jeszcze stara śliwa pod wycięcie pójdzie

Mój doniczkowy milin latem

Trochę sadzenia na Ciebie czeka .Tyle doniczek ,to ja już dawno nie miałam ,no może za wyjątkiem piętnastu floksów .Ale to nie były duże doniczki .A u ciebie jeszcze wszystko może się zdarzyć

Witajcie ...dziś u mnie słońce świeci albo deszczyk pada i tak od rana

więc w przerwie grabienia liści trochę dzisiejszych migawek

wiosenne gałązki ukorzenione i kwitną teraz w najlepsze



nie mam szczęścia do tego rododendrona
jego drugie kwitnienie takie samo jak pierwsze



a to kolejna odsłona berberysa Maria
co miesiąc inna barwa...uwielbiam go

Izuniu, milin pięknie Ci zakwitł,ale on potrzebuje dużo słońca (im więcej tym piękniej kwitnie) i bardzo silnej podpory, ale najlepsza, to byłaby pergola, krata . Ja mojego posadziłam przy jabłonce koło altanki. Na jabłonce mi nie zależy, na wiosnę jest bardzo mocno przycinana i wycinana, żeby milin mógł się panoszyć po gałęziach. Według mnie do samego pnia nie bardzo się nadaje, bo kwitnie na końcach bardzo długich przyrostach, które będą na wszystkie strony wisiały. Jak się ma czas i ochotę, to można co roku skrupulatnie przywiązywać (jak urośnie wysoki, to z drabiny). Mój tak bardzo na dole panoszył się, że postanowiłam na wiosnę do 2 m wyciąć wszystkie pędy. Wydaje mi się, że do obsadzania pni najlepiej nadaje się bluszcz (całoroczna dekoracja) i hortensja pnąca "Mirranda", która może rosnąć też w półcieniu. Bluszcz obrasta pień śliwki i ma 2 lata. Za kolejne 2 obrośnie całość, a jest ten plus, że można go formować.

Witaj Izo
Widze mamy duzo wspolnego,u mnie donice graja glowna role w ogrodzie
Tobie sie udalo,masz teraz tyle miejsca,ze predzej pieniedzy zabraknie,na kupowanie nowych roslinek,niz miejsca na nie
Ja kiedys tez taki bede miala ,wole zyc marzeniami,niz dolowac sie,ze nie mam nic
Ja na ten pien,po gruszy puscilabym powojnika
Powiedz,czy naprawde te wszystkie donice,co widac na zdjeciach,mialas na ogrodzie

Dziękuję merlin za fotki poglądowe inspiracji nigdy dość
faktycznie milin szaleje więc dam go w słoneczne miejsce na pergole którą zrobi mi M
a konar obsadzę bluszczem zimozielonym i na to dam powojnik wiosną /dzięki Madziara/ to szybko zarośnie
i będzie ozdobą
drzewa obrośnięte bluszczem mam w ogrodzie i nie wiem czemu nie pomyślałam żeby zostawić dłuższe gałęzie ehhh
dużo lepiej by to wyglądało

Witaj Madziara w moim ogrodowo doniczkowym wątku

Doniczek ci u mnie dostatek nie da się ich wszystkich pokazać ale uwierz mi jest tego mnóstwo...
część to tegoroczne wiosenne zakupy ale są i thuje wyhodowane z odciętej gałązki które rosną już 8lat w donicach
zresztą sama wiesz że da się uprawiać ogród w donicach
rozumiem Twoje marzenia doskonale ...też kiedyś miałam tylko balkon potem pare metrów obsadzonych bluszczem
gdzie stworzyłam doniczkowy świat a teraz przenoszę się na ary i spełniam moje marzenia o ogrodzie
choć kiepsko mi to idzie bo chciałabym od razu wszystko a lista coraz dłuższa ale z dnia na dzień ...
rabatka hostowo-żurawkowa powstała na wiosnę jest w doniczkach tylko dwie hosty w gruncie

Faktycznie, uzasadnione jest określenie "doniczkowy ogród". Jeżeli będziesz miała problemy projektowo-nasadzeniowe, to mogę Ci pomóc zaprojektować ogród i zrobić nasadzenia. Na podstawie zamieszczonych zdjęć nie jest to możliwe.

Rabatka hostowo-zurawkowa wyszla cudnie ,to tez moje ulubione bylinki,ktore darze wielka sypatia

Witaj Izuniu Ładny kawałek do zagospodarowania ale jak widzę sporo masz już pięknych roślinek.Długo je zbierałaś?Plusem roślinek w doniczkach jest chyba to,że bez problemu możemy poprzestawiać i stale zmieniać wygląd rabat ;)Pięknie prezentuje się winobluszcz obrośnięty na siatce.U mnie jest jeszcze mały i też w tym roku troszkę go przymroziło.Tak samo jak ty mam problem projektowo nasadzeniowy,zupełnie nie mam do tego głowy i właśnie wszystko to ,co w tym roku powstaje w moim małym ogródeczku zawdzięczam olbrzymiej pomocy Marylki.To bardzo ciepła i życzliwa osoba ale o tym pewnie sama się przekonałaś Pozdrawiam cię cieplutko i życzę radości w tworzeniu wymarzonego ogrodu.Będę zaglądać i obserwować nowe poczynania.Uwielbiam oglądać takie ogrody ,które są tworzone od podstaw.

Ależ ten czas szybko leci ...a ja za nim nie nadążam tyle na wekend zaplanowałam a mało co zrobiłam
ale na dziś zapowiedziały się wnusie wiec myślę że usprawiedliwiona jestem

Witam miłych gości

Marylko bardzo chętnie skorzystam z Twego doświadczenia napiszę na PW

Madziara miło mi że Ci się podoba wyszło fajnie zwłaszcza że tam wcześniej były krzaczary
uschniętego migdałka oj korzenie to on miał długaśne

Witaj violu
Moje najstarsze rośliny rosną w donicach 8 lat są to thuje ukorzenione
i wyhodowane z odciętych gałązek mam jeszcze bukszpany bluszcze oraz cisy
z gałązek ale już w gruncie rosną sukcesywnie wysadzane gdy donicy brakowało... znajdę zdjęcia to pokaże
albo zrobię nowe bo dumna z nich jestem najbardziej
wszystko wsadzam w ziemię/czytaj w doniczkę/każdą złamaną gałązkę czasem odcięte gałązki bukszpanu czy thuji
na zasadzie a może urośnie
Z bluszczu jestem zadowolona mam go wszędzie ... pięknie i szybko obrasta wszystko co chcę ukryć łatwo go prowadzić
jesienią przecudnie się przebarwia i nic mnie nie kosztował gałązki dostałam od sąsiada a potem to już poszło ...też będziesz zadowolona jak podrośnie wyżej nie zaszkodzą mu malutkie przymrozki chyba że masz trójklapowy ten jest wrażliwszy
Rośliny kupuje na zasadzie co roku <coś> teraz wiosna trochę więcej i oczywiście dobre serce Marylki podesłało mi wiosną roślinki które w jeden sezon pięknie wyrosły i zakwitły
A z aranżacją doniczkową jest super ...mam taką uniwersalną rabatę nazwałam ją sezonowa bo zmieniam tam roślinki
w zależności od pory roku
Zaglądaj kochana bardzo lubię gości zwłaszcza że przed nami długie zimowe wieczory których nie znoszę/mogłabym zapadać w sen zimowy i budzić się na wiosnę/ więc będę sobie poprawiać humor w oczekiwaniu
na wiosnę kolorowymi fotkami roślin

Twój ogródeczek violu jest piękny ...będę podglądać cudne masz roślinki takie ciekawe śliczne i pięknie pokazane ...też zauroczyły mnie kamienie
już szukam na spacerach i wypadach kamieni i pod kurtką znoszę do ogrodu
chyba się wybiorę w góry tam mnóstwo jest otoczaków a jak zobaczyłam ceny kamieni to
Dziękuję za miłe słowa i życzę tego samego...ależ się rozpisałam

A teraz już moja rabatka sezonowa zrobiona jesiennie...








i troszkę koloru dzisiejszego dnia

Iza witaj, masz już sporą kolekcję roślin i chyba łatwiej o nie dbać (podlewanie,cięcie) gdy posadzisz je w ogrodzie, wszystkiego naraz nie zrobisz ...ale do maja 2016 ...
Kostkę na obrzeżach masz wkopaną czy leży ,,luzem''.

Witaj chester633 miło że wpadłeś

Myślałam że prostsze to wysadzanie ...największy jednak dla mnie dylemat gdzie co wsadzić
no i czekałam na deszcz a u mnie przez całe lato padało /nie kropiło/ze trzy razy
taka susza była ...jak wszędzie zresztą że bałam się że nie dam rady podlewać tylu nowo wsadzonych roślin
w donicach łatwiej było utrzymać wilgoć
a obrzeże z kostki luzem ułożone przeze mnie... niecierpliwa byłam i chciałam mieć szybko ładnie
będzie wkopane i druga rajka pójdzie obok wyżej
na przyszłą wiosnę mąż obiecał mi że przejdzie już na emeryturę to szybciej mam nadzieję pójdzie
Oby do maja 2016 się wyrobić byłoby fajnie ale chyba nierealnie

Roślinek mam trochę będę pokazywać fotki jak je ogarnę ...mam manię robienia roślinkom zdjęć
wszystkie nośniki pamięci zapełnione

Iza jak posadzisz rośliny do ziemi w ogrodzie to myślę że się od wdzięczą - na obecną chwilę mają nogi ,,powiązane'', chyba że ma być takie ,,doniczkowe'' królestwo