Forum Ogrodnicze Oaza

Jeśli wysłałeś to baby z poczty ukradły

Dedertowi wysyłałem.

Żal. Całe życie była ze mną. Choć ostatnio coraz mniej ją lubiłam.

Przecież w Trójce była kasta, agenci i przekręty - a to informacje tylko z jednego dnia gdy pisowskie szambo wybiło!
Nie roń łez! Już jest nowa, lepsza trujka(sic!), absolwenci wyższej szkoły medialnej, oraz mierni, bierni ale wierni wypełnią powstałą lukę i ze śpiewem na ustach i rozwiniętym sztandarem pomaszerują ku świetlanej przyszłości!
I żeby nie było że sobie dworuję! Oto logo lepszej zmiany!

Jako dziecko nienawidziłam radia, cały dzień oberki na zmianę z Połomskim i Santor. I propaganda do której miałam niechęć od niemowlęcia. Aż trafiłam na Trójkę. Nie było to łatwe, bo UKF był elitarny i tylko radia "lepsze" miały go w zasięgu. I słuchało się, chłonęło. Przez lata, aż do czasów współczesnych kiedy już jako całości nie dało się jej słuchać, ale "Lista Przebojów" czy 'Sjesta" jeszcze dychały.Jakiś mierny bierny, ale wierny, zrobił gónoburzę i zamordował te resztki Trójki, a Kazik powinien dyrektora Trójki zatrudnić jako swojego menadżera, w ciągu tygodnia 7,5 mln wyświetleń. Takiej promocji to nigdy nie miał. Przez 40 lat żadna władza nie śmiała go tknąć. A tu malutki głupiutki , chłopczyk chciał zrobić porządek i przy okazji zapunktować u prezesa. Chciał w swojej głupocie dobrze, ale nie udał się tym razem.

Przed trójką słuchałem jedynki na wakacjach, lato z radiem pamiętam. Trójki zacząłem słuchać jak miałem z dziesięć albo i mniej lat. Muzycznie nie zawsze po drodze, lista dawała powiew świata i okazję do nagrania ulubionej piosenki (gdy szła w górę oczywiście). Ale niektóre odcinki "teatrzyku zielone oko" tak mi zryły beret że do dziś niektóre wątki pamiętam )
Stacja miała też swoje upadki, zawsze gdy przejmowali ją marni politykierzy traciła. Za AWS, za pierwszej i drugiej pisiandii.
Kiedyś też poszli w komerchę i puszczali umcy umcy jak jakiś rmf.
Właściwie to przestawałem słuchać trójki za każdym razem, ostatnio wyłączali po jednej audycji, jak doszło do tego że zamiast soul dracula w piątkowy poranek puścili coś innego to przestałem całkiem słuchać.
Jak jestem w zasięgu to leci antyradio (chyba że Zientarscy gadają) i złote przeboje, a jak nie to coś online bez gadania.

Historia zatacza koło!
W latach 80 opozycja i społeczeństwo wyrażało swoje niezadowolenie w piosenkach, skeczach kabaretowych i happeningach.



Dzisiaj Kazik wytyka czyj ból jest większy, albo Kabaret Rak:



W końcu sam Pan Endriu Duda dał nam przykład i wydeklamował ostry cień mgły.
Czyli gdy prawda ma problem z przebiciem się przez betonową cenzurę, najlepiej ją wyrapować.

No, teraz radio jest po to, by było gdzie puszczać reklamy czasem przerywane kawałkiem muzycznym lub komentarzem. Mimo to ma więcej szacunku jak telewizja. Na pewno po tej aferę Pisowcom trzęsą się gacie, bo tu nie chodzi o piosenkę , która jest taka sobie muzycznie, a teksty wiadomo , Kazik miał zawsze dobre. Afera pokazała, ze są granice poddawania się manipulacji, a taka wtopa przed wyborami , nie wróży nic dobrego rządzącym.

Granice manipulacji to oni przekroczyli gdzieś 10 lat temu, gdy zaczęli obwiniać Tuska o katastrofę którą przygotowywał Du*a razem z Sasinem. Jak doszli do władzy to im się tylko możliwości zwiększyły.

Ale najwyraźniej zaczynają trząść zadkami czując że mogą szybko stracić koryto. W im gorszym stanie była komuna, tym bardziej chciała cenzurować wszystko i tym bardziej żałośnie brała się za manipulacje. A trzeba przyznać że ówczesna, dość siermiężna propaganda i próby ukrycia że jest do dudy. Są niedosiężnym wzorem dla jakości pracy kur-wizji czy piskiego radia.

Radia są różne i też się zmieniają. Było sobie takie radio Wawa - puszczali wyłącznie polską muzykę. Muszę powiedzieć że jak w trójce zaczynali rapować albo wpuszczali Lisickiego, to prawie zawsze włączałem Wawę.
Przyszła dojna zmiana (choć nie wiem kto jest właścicielem i ma wpływ na tę rozgłośnię) i zaczęły się przeboje Kurskiego - majteczki w kopeczki i tym podobne szlagry
Na początku wplatane w inną muzykę, a później wyłącznie discopolo. Nie wiem czy to radyjo jeszcze nadaje. Może zmiana profilu spowodowała utratę jednego słuchacza, a zyskali na tym tysiące? Przecież discopolo jest podobno najpopularniejszym gatunkiem muzyki w .pl

Emalia112 wrote: Szczerze wątpię. Należy sie zastanowić jaki maja elektorat. Przeważnie mieszkańcy małych miejscowości do 10 tys, wykształcenie najwyżej średnie a przeważnie podstawowe, bezrobotni wielodzietni żyjący z 500+ i emeryci liczący na 13 i 14 emeryturę. Wszyscy mają blade pojęcie o robieniu polityki i skąd się biorą pieniądze na te wszystkie frukta. No i ogladają TVPiS. Durny ludek kupi wszystko
demotywatory.pl/4999533/W-TVP-wlasnie-po...arty-wskutek-decyzji

Jestem emerytką (pewnie durną, bo mam tylko średnie wykształcenie)ale nie mam zamiaru na nich głosować.

W każdej regule są wyjątki, to pierwsze primo. Drugie primo, to zawsze znajdzie się ktoś, kto weźmie takie pisanie do siebie.
Następnym razem jak zabiorę głos w podobnej sprawie, to dam dopisek: " nie dotyczy ewykatarzyny"

ewakatarzyna wrote:
Mam nadzieję, że się nie obraziłaś na Janusza, Ty i np. inni emeryci itp itd. na forum.
On niefortunnie przytoczył prosty wniosek ze statystyk powyborczych, pokrywających się od 5 lat, kto z jakich grup ludności jak głosował. Z powodów zawodowych rozmawiam z mnóstwem ludzi z wielu rejonów Polski i w tematach politycznych nie raz byłem poważnie zaskoczony.
Bycie w ew. mniejszości nie jest powodem do jakichkolwiek rozterek.

Nie wiem, czy czytacie Onet. To co piszą, to przekracza granice korupcji. To nie tylko marnowanie publicznych pieniędzy. To jest gra kurdupla na trumnach Polaków, którzy zachorowali na COVID.
wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/korona...nsze-polskie/wgb46x7

Ewuś . Znam wiele osób z bardzo szerokimi horyzontami z wykształceniem podstawowym i wielu profesorów aż zanadto ograniczonych.
A z racji mojego zawodu, spotykałam i pracowałam w życiu z wieloma osobami z różnych grup społecznych i zawodowych.
A co do statystyk, to...klasyfikacja jest taka: kłamstwo, wierutne kłamstwo i statystyka.

Mylisz się Janusz, masz obraz Polski sprzed dwudziestu lat. Głównym wyborcą Pisu ( albo innej opcji) są pracownicy drobnych zakładów. Ciężko pracujący i szczerze nienawidzących swoich pracodawców. Dla nich 500+ to fajny bonus dla dzieci na wakacje ale tak naprawdę glosują za Pisem, bo im się wydaje (pewnie złudnie) że Pis jest obrońcą ich praw. PiS umiejętnie podsyca dumę z "polskiego czarnego złota" Przemilczając ze węgiel kupujemy w Kolumbii (o tym w TVP cisza), a prąd w Niemczech. Większość zakładów pracy to "prywaciarze', a ludzie pracujący w nich sa bardzo dobrze wykształceni. U syna w zakładzie na 150 osób tylko 6 jest po podstawówce reszta to szkoła średnia, czasem nieskończone studia a kierownictwo z wyższym wykształceniem. 90% będzie glosować na PIS. Powód " nie ma alternatywy, a PO to klika tych krwiopijców ( chodzi o właściciela)'. Dopóki nie zmieni się stosunek " pracodawca pracownik" dotąd będą w Polsce rządzić wszelkiej maści populiści i manipulatorzy.

ewakatarzyna wrote: Ewo, chyba większość piszących w tym wątku reprezentuje opcję antypis

Statystyki wyborów od 2015 są jednoznaczne:
mieszkaniec wsi - PIS, im większe miasto tym bardziej inni,
wykształcenie podstawowe - PIS, powyżej różnie,
wiek powyżej 50 - PIS, poniżej różnie