Forum Ogrodnicze Oaza

Białosporek młodsze osobniki, takie do pokrojenia. Plastry można też przykładać na rany, bo zawiera naturalny antybiotyk.

Czerwieniejący rośnie tam gdzie Amanita i borowiki, to takie trio, spotykam go w naszym lesie, Amanitę też, ale borowików ani na lekarstwo . Podobno Borowik potrzebuje mikoryzy z nimi.

Amanity ( muchomory), Borowiki i brzozy to dla mnie trio przetrwania.

Jeśli chodzi o Borowika to nawet najwięksi zbieracze narzekają na jego brak w tym sezonie.
Pomijam " naszego" dzielnego Jacka90, skaczącego po zboczach gór jak kozica.
Oby pażdziernik był łaskawszy.

A u nas nie najgorzej

Co do ciekawych jadalnych i zdrowotnych, to warto też zainteresować się uszakiem bzowym (polski grzyb Mun).

U mnie jest trochę borowików, ale też szału nie ma, bo jednak była duża susza.
Pokazały się też rydze.
Co do muchomora czerwieniejącego to ja go jadam, jest bardzo smaczny.
Nie da się go pomylić z innym muchomorem,trzon nóżki jest charakterystycznie czerwonawy właśnie.
Kapelusik taki beżowy bardziej, nie czerwony jak Amanita pantherina.
U mnie jest dużo tych muchomorków, czerwonych zresztą też.

A o tym uszaku to chyba Łukasz Łuczaj mówił w swoim filmiku. Tak mi się wydaje.

Wczoraj synowa podesłała mi takie fotki. Lasy na obrzeżach Radomia. Wcale nie dba o zdrowie serducha teściunia.







Kapitalna porada z internetu.


i pokaźną kupkę guana na grządki. Same korzyści

Pokażę jeszcze jednego smacznego grzyba, ostatniego zjedliśmy wczoraj w jajecznicy.
Jest całkowicie jadalny i mało z czym można go pomylić: Kozia broda.

Coś na lepszy humor z rana, choć czarny

U mnie to jest sporo tych grzybów Kozia broda, ale ja go znam pod nazwą szmaciak

Poleciałam teraz na grzyby i nawet trochę znalazłam. Mmam wrażenie , że one jakby dopiero się zaczynały.
Zabiorę się za obieranie to wstawię zdjęcie.

A tu z okolic Tarnowa największy grzyb świata

pl.wikipedia.org/wiki/Siedzu%C5%84_sosno...now-Poland--1996.JPG

Albo siedzuń.

Mój zbiór, nawet tego troszke było.

Maślaki

Borowiki i kozaczki

Kremowe kozaczki, jeszcze sie z takimi jasnymi nie spotkałam

jokaer wrote:
Póki co najwiekszy znaleziono w Hiszpanii w 2019, ważył 68,8 kg. haps.pl/Haps/7,167709,25366121,najwieksz...g-znaleziono-go.html

Ups, czy tylko mnie życie włączyło 6 bieg!
Kładę się spać poniedziałek wieczór, budzę się jest sobota.
Miesiące mijają jak w kalejdoskopie.
Wszystko zrobione i nic nie zrobione.
U mnie jeszcze w tunelach zielono.
Niestety nadchodząca noc ma przynieść przymrozki więc dzisiaj trzeba pozrywać co się da i eksmitować do piwnicy.







Kuchnie pozajmowane przez suszące się orzechy.




Będą orzechowe ciasta i torty.

W ogrodzie jesiennie, jedynie kobea szaleje:



I złocienie:



Trochę już zmarnowane przez niskie temperatury i deszcz. Czas pobrać szczepki na przyszły rok.

Mięta piękna jakby był środek lata:

A ponieważ ostatnio w moim wątku sporo o ziołach i ziółkach, mam jeszcze ciekawostkę w tym temacie, wprost ze strony Różańskiego:
rozanski.li/1961/tagetes-czy-artemisia-d...-prawdziwy-estragon/

Przydatna roślina i dla mnie chyba byłaby pomocna, ale ja nie cierpię chodzić po sieciach, unikam jak diabeł święconej wody Dziękujęmy za info

Chciałem zobaczyć jak masz to mniej więcej podzielone - sam szukam właśnie rozwiązania na moje ziarenka
pozdrawiam

Chodzi Ci o moje skoroszyty na nasiona?