Jadziu, dla odmiany dzisiaj ja się trochę obijałam

A fotki zrobiła Ula
Michał, witaj nowy gościu

.
Te liliowce, które posadziłam, to będą moje pierwsze

Odmiany wybierałam kierując się kolorem, żeby pasowały do lilii, no i zamówiłam: Big City Eye, Siloam David Kirchhoff, Magic Dancer, Seal of Approval, Siloam New Toy i Unchartered Waters. Chciałam jeszcze Macbeth, ale mi wykupili
Martuś, no jakoś tak astronomicznie wyszło niechcący

Kolejny księżyc raczej się nie pojawi, a ten obecny zmieni z czasem kształt na bardzo nieregularny i duży

, ale muszę najpierw skończyć pod płotem

.
Za dużo robót sobie narozpoczynałam i nie wyrabiam na bieżąco

, na przykład z pikowaniem

.
Ula, oj tak uparta to ja jestem

, szkoda tylko, ze mój stan zdrowia uparcie odmawia współpracy i posłuszeństwa
Romciu, cała przyjemność po mojej stronie
Pawel, bo ja wcale nie robiłam księżyca

. Miało być półkole, a wyszło jak wyszło
Dziś nie za wiele zrobiłam, ale zaplanowane zakupy i owszem

Może niektórzy już widzieli u Uli, bo ona dziś robiła fotki
Iwa
Modrzew japoński o niebieskich igłach, odmiana nn
Dla porównania Stiff Weeper i ten dzisiejszy obok siebie. Cena ta sama

Maluch kupowany w Lublinie oczywiście.
To wierzba miniaturowa na pniu, odmiana nn
A to w ogóle nie wiem, ale też wierzba na pniu. Ładna
No i magnolia Susan obok wcześniej nabytego świerka białego Maigold
I moje wiosenne kwiatuszki