Forum Ogrodnicze Oaza

Kasiu zakupy imponujące tak się wlasnie kończy bytnosć na forum, ze wszystko staje się niezbędne
Do czasu jednak, bo wszytskiego miec ne można
Wpadłam obejrzeć TWoją różankę. Sporo rozyczek posadziałaś.
Mam nadzieję, że po tym, jak przygotowałaś podłoże odwdzięczą się pięknym kwitnieniem

Witaj Kasiu. Ogród śliczny, a kwiatów wiosennych prawdziwa eksplozja.
Bardzo spodobał mi się pomysł na obsadzenie drzew cebulami wiosennymi, naprawdę super to wygląda. Zakupy fajne, będę zerkać na róże i oczywiście hortensje. Pozdrawiam

Witaj Kasiu! Wpadłam z rewizytą podziękować za miłe słowa w moim wątku i oniemiałam Moja rodzina wywodzi się spod Starego Sącza, ja urodziłam się w Sudetach. Tęskno mi bardzo za górami i lasami. U Ciebie piękne widoki z ogrodu no i jeszcze las... Przeglądałam wątek od początku i byłam pod wrażeniem różnorodności gatunków. No a przy zdjęciu z zakupami szczękoopad mnie dopadł. Chyba przez całe moje ogrodowanie tylu roślin nie nabyłam! Ależ bujność będzie.

Różami się nie martw. One chyba lubią glinę. Jak im dobrze dołek przygotowałaś, to będą rosły jak szalone. Polecam koński obornik, jak masz dostęp. Dodawaj pod rośliny, jesienią przekop każdy wolny skrawek powierzchni i zobaczysz, jak glina się zmieni.

Kasiu Ty chyba zimą nic innego nie robiłaś tylko kupowałaś, kupowałaś, kupowałaś... Twój ogród już budził mój zachwyt, ale teraz to już na pewno będę przybiegać tu by cieszyć oczy różami i powojnikami.

No kobieto zaszalałaś z tymi roślinami ale za to jak pięknie kolorowo u Ciebie.Jednak tego sadzenia nie zazdroszczę.Ja w tym roku odpuściłam z zakupem roślin.Poczekam do jesieni a wtedy zobaczę co mi będzie w pierwszej kolejności potrzeba.Jednak na takie szaleństwo zakupowe pozwolić sobie nie będę mogła

Małgosiu, dziękuję uwielbiam kolor w ogrodzie. Daje mi energii do życia.
Aniu, uubóstwiam krokusy jak kwitną na łąkach. Moje dzieci lubią chodzić na spacerki i oglądać dywany z krokusów na halach. Wygląda to bajecznie.
Luizo, dzięki. Wiosna szaleje ! Wszystko w mig zakwita i przekwita niestety bardzo szybko.
Jolu, dziękuję za cenne rady co do róż.
Martusiu, sporo zakwitło wiosennych cebulek. Szkoda, że taki misz masz. Mam zamiar zrobić z tym w tym roku porządek. Ta to jest, ze kupuje się mix na allegro.
Dagmaro, zakupy wcale nie takie duże. To tylko kropla w morzu dla mojego prawie hektarowego ogródka. Co posądzę to wszystko gdzieś znika. Może jak roślinki rozrosną się będą miały więcej uroku.
Gosiu, Romo, Wasze rady są dla mnie bardzo cenne.






U mnie wiosna już w pełnej odsłonie. Bardzo kolorowo. Tylko mój mąż uważa, że za bardzo pstrokato. Ale co ja zrobię jak mi się tak najbardziej podoba. Trudno. Już mu obiecałam, ze tulipany pogrupuje kolorkami na przyszły rok. Kupowałam je przez wiele lat w mixie, bo taniej.

I jeszcze kilka fotek moich ulubieńców - tulipanków























Szkoda, że jeszcze nie kwitnie moja stara jabłoń - parasol.

Dzisiaj, wiele radości, po majówkowych deszczach sprawiły mi moje rododendrony. Właśnie zaczynają swój bajeczny spektakl.

Kasiu jakie piekne rododendrony:) Masz dziewczyno do nich rękę Zawsze sie zastanawiałam jak opanowujesz swój ogród , prace i dzieci.Naprawde -podziwiam

potwierdzam piekne rododendrony.
A czy teraz u Ciebie nic nie kwitnie,pokaz nam coś

Witajcie, zaniedbałam troszkę swój wątek, ale cały czas mam coś do zrobienia
Luizo dla Ciebie jeszcze majowe foteczki.


i jeszcze azalie



Aniu, dziękuję za miłe słówko, oczywiście, że kwitnie. Tylko doba za krótka, żeby wszystko opanować.
Dla Ciebie specjalnie moje ukochane lilie.












Ogródek żyje pełnią życia, przybywają nowe roślinki. Najbardziej się cieszę, że nareszcie mam wakacje i czasu troszeczkę więcej. Mogę zająć się tym co najbardziej lubię czyli grzebaniem w ziemi. To taka moja tania psychoterapia. O wszystkich smutkach i zmartwieniach natychmiast zapominam. I czuję się jak nowo narodzona.

Moja nowa rabatka z hostami.


Zaczynają kwitnąć dalie.


I jeszcze chciałam Wam pokazać moją pastelową rabatkę z różami. Dosadziłam do różyczek lilie i lawendę.

Piękny zapach.












Mój mąż buduje grilla. Oczywiście, strasznie się przy tym marudzi i wszyscy musimy trzymać się od niego w dużej odległości, żeby przypadkiem cegły, czy kamienia nie przestawić o milimetr. Ale przy okazji ja i dzieciaki musimy być pod ręką jakby trzeba było by mu coś podać, typu kielnia, metr.




I już obłożony kamieniem z naszego lasu


Ma już płytę i zaczynamy robić palenisko

Piękny ogród - zakupy wiosenne były imponujące! Ciekawa jestem jak teraz wygląda Twoja różanka? Bo reszta jak widzę kwitnie bardzo ładnie

Dziękuję Kasiu za odwiedziny w moim skromnym ogródku kilka różyczek specjalnie dla Ciebie. Dzięki naturalnym środkom ochrony trzymają się świetnie, nawóż z gnojówki z pokrzyw, opryski z sody i mydła - pięknie kwitną. Troszeczkę się martwię, bo są troszkę niziutkie.

Kasiu
Dziękuję za lilijki,są przepiekne, i takie kochane
Nowa rabatka z hostami bardzo ładna,,tylko nie wiem,czy nie będzie za gęsto
Rózyczki śliczne

Aniu, teraz wiem, że za gęsto posadzone hosty, ale moja przygoda hostowa dopiero się zaczyna. Gdy je kupiłam miały po jednym zębie i wydawało mi się, że będzie ok. Trudno jak za kilka lat się rozrosną pójdą na nowe miejsce.



Właśnie dzisiaj dokupiłam kilka host do mojego zakątka leśnego "od ulicy". Zrobiłam tam w końcu porządek, bo było to miejsce okropnie zaniedbane. Aż mi wstyd , że dopiero teraz. Zawsze miałam nadzieję, że za lipami i innymi drzewkami nie było widać. Był tam sobie taki gąszcz chaszczy, że nawet nie dało się tam wejść. Teraz wygląda w miarę, ale pracy muszę włożyć tam jeszcze dużo.

Ja CHCIAŁAM ICH DUŻO POMIEŚCIĆ ,WIĘC TEZ SADZIŁAM ZBYT GĘSTO A TEARZ MAM HOSTOWY BUSZ
ZOBACZ U MNIE JAK TO JEST PO 4 LATACH CIEBIE TEZ TO CZEKA

Kasiu, moja imienniczko - to nic, że różyczki niziutkie - ale jakie piękne! Busz hostowy też będzie piękny, ja też popełniłam ten błąd i za gęsto nasadziłam Teraz mi się wydaje, że i róże za gęsto mam nasadzone, a to już gorzej, hosty można przesadzic, a róże nie lubią jak się im tak zmienia miejsce.

Cudowne widoki,możesz być dumna e swoich poczynań.Parasol z jabłoni nad kącikiem wypoczynkowym jak widzę bardzo szczelny
Gęstym nasadzeniem host się nie przejmuj,najwyżej porozsadzasz ewentualnie będziesz miała czym się wymieniać

Witajcie
Dziękuję Romo, rzeczywiście parasol -cudowna stara jabłoń jest świetny. Szczególnie w upalne dni uwielbiam tam pić kawę. Najbardziej cieszę się, że z roku na rok mniej owocuje. Jabłka nie spadają na głowę gosciom.

Kasiu moje różyczki też coś gęsto posadzone. Zawsze popełniam ten sam błąd. Między różami posadziłam jeszcze lilie i lawendę. I chyba lilie pójdą w inne miejsce.

Aniu w Twoim ogrodzie jestem częstym gościem. Uwielbiam Twój hostowy busz.

Moje hosty "podziwia" też mój piesek. Sonia gryzie mi liście niektórych moich ulubieńców. Martwię się, że przeniesie mi wirusa. Niestety mam kilka od Pana MP. Te najbardziej podejrzane spaliłam, a resztę przeniosłam na daleką rabatkę do obserwacji.

Dzisiaj u nas pogoda okropna, pada i jest zimno. Chciałam pokazać Wam jeszcze moją dalszą sielską część ogródka. Sad i las.

Rabatka z borówkami i jagodami




Brzozy od strony sąsiada, zasłaniają warsztat.

.


Sad



agrest

porzeczki



Widoczek na nasz las. W nim też jest mnóstwo pracy. Ale to bardzo przyjemny odpoczynek.Uwielbiam nasz las, wąwóz i potoczki, które ostatnio zmieniają się duże potoki. Można spotkać sarny, lisy, zające nawet kiedyś widziałam borsuka i maleńką sarenkę. Tylko spotkania ze żmijami i komarami nie należą do przyjemnych;)