Forum Ogrodnicze Oaza

Alinko, Twoja działeczka wygląda, jakby ją mróz ominął Wszystkie kwiatuchy pięknie wyglądają, ale masz rację, że sadownicy, rolnicy potracili część plonów My użalamy się nad paroma kwiatkami, a co oni mają powiedzieć Na hortensje też w tym roku nie liczę listki mają poważone przez mróz.

Mimo, że piszesz o takich stratach nie widać u Ciebie tego szalejącego mrozu
Większość roślin sobie poradziła.
Czyli ja mam najwięcej szczęścia, bo u mnie praktycznie strat nie ma.
Jedna róż ma polizane liście mrozem.

Dorotko sadownicy i ogrodnicy mają ogromne straty tego co stracili na nawozy i opryski nikt im nie zwróci a to są ogromne koszty..no cóż nie my rządzimy...dzisiaj było ciepło ale padało byłam na chwilę na działce i pstryknęłam kilka fotek..
Gosiu w tej zieleninie to nawet nie widać strat..widać że listki róż przemarzły i łodyżki zawiązkowe też..

Mijają wszystkie troski, gdy wejdzie się na forum , jest pięknie pozdrawiam

Alino, piszesz, że róże przemarzly.A ja moje kupione wysadzilam do gruntu jak byłam ostatnio na działce. Ciekawe czy przeżyją. Trudno, może nic im nie będzie. A osrzegalas mnie aby troszke poczekac.Co prawda odczekalam nieco, ale chyba za krótko.
Miłego dnia
Gosia

Alinko prawdziwa wiosna u Ciebie , tulipany kwitną , tylko ciepła jeszcze i chwilo trwaj
U mnie tak zimno , że tulipany wciąż w pąkach , pszczół nie widać , ptaki nie śpiewają
Z niecierpliwością czekam na , co po niedzieli ? będzie ciepło czy dalej zimnica?
Przykro , że różyce mróz dopadł

Roślinki i u mnie ucierpiały od przymrozków ale jak widać i na Twoich zdjęciach
tulipany są niezmordowane pomimo niskich temperatur.
Pozdrawiam i życzę jak najmniej trosk już w tym roku.

Olga to prawda ja też jak mam zły dzień zaglądam tu i jest mi weselej tobie też życzę aby się wszystko ułożyło po twojej myśli..
Gosia to tak jest tak jak się coś kupi to chce żeby jak najszybciej posadzić i żeby szybko rosło to mamy wszyscy..róże moje trochę ucierpiały przez te Świąteczne przymrozki marne widzę kwitnienie ..
Słowiczku co ty z tą wiosną zrobiłaś zimno deszczowo i podobno po niedzieli też ma tak być to w końcu kiedy będziemy mieli tą prawdziwą wiosnę ..późna wiosna późne lato i wczesna zima.. :hammer:ale za to dłużej będziemy cieszyć się tulipanami..
Wiolinko ta wiosna to wszędzie i wszystkim dała popalić u wszystkich są straty ale największe w sadownictwie i rolnictwie.
tobie też życzę samych miłych dni..

Pięknie Alinko kwitną kwiatuszki u Ciebie Na trzecim zdjęciu te drobne kremowo-żółte kwiatuszki bardzo przypominają mi śniadka Mam je, ale moje są śnieżno-białe, więc teraz zgłupiałam , możesz mi powiedzieć jego nazwę Hosty w porównaniu z moimi są o wiele bardziej rozwinięte, niektóre odmiany dopiero pokazują kły. Zimna i deszczowa wiosna opóźnia rozwój roślin

Spróbuję odpowiedzieć na to pytanie to tulipany botaniczne Tardiva czy tak jest Alinko?
Mam też botaniczne ale fioletowe-inna odmiana
spojrzę do notesu bo nazwy z głowy nie pamiętam.

Alinko ja jednak nadal mam nadzieję,że mimo przymarznięcia roślinki nas zaskoczą chęcią do życia i pięknie zakwitną

Alinko, na fotkach Twój ogród wygląda pięknie i strat nie widać...U mnie w piątek 28 kwietnia spadł śnieg i bardzo nieciekawie to wyglądało Bałam się zwłaszcza, że połamie delikatne roślinki...Ale skończyło się na strachu i większych strat nie było. Ale nadal jest zimno i ciągle pada deszcz. U nas akurat kwitną drzewa owocowe, więc chyba z owoców w tym roku nici
Pozdrawiam serdecznie

Dorotko jak podpowiedziała Wiolinka to tulipan botaniczny Tardiwa ..te hosty co na zdjęciu to one najwcześniej się pokazują inne dopiero wychodzą z ziemi a inne już mają listki..





Wiolinko ja swoje mam już kilka lat i nie dokupuję a trzeba je przesadzić żeby lepiej rosły..







Zeberko byłam dzisiaj na działce i może róże odbiją bo te przemarznięte listki z gałązkami są uschnięte ale widać że są nowe kiełki będą później ale będą..








Dalu mnie się wydaje że lepszy śnieg niż mróz śnieżek popada rośliny przykryje i przyjdzie słonko to zginie bez szkody dla rośli
u mnie jest zielono bo same obrzeża rosną zimowity które teraz mają bujne liście później zginą ...

Ale ładne kępy pierwiosnków
Ja mam, ale bardzo słabo rosną

Witaj Alinko
Pierwiosnki kwitną teraz w najlepsze , nie straszny im mróz czy nawet śnieg.
Ja swoich trochę podzieliłam i specjalne poletko im stworzyłam
ale relacja za rok , jak zakwitną
Jak u Ciebie zimowity ? bo u mnie w tym roku po zimie rosną ... nie piszę
by nie zapeszyć ....
Pozdrawiam i ciepłych chwil życzę

Moje różyczki też puszczają nowe kiełki Widzę, że juki też Ci przemarzły, moje wyglądają tragicznie, powycinałam już im trochę liści, ale przydało by się jeszcze więcej.. Alinko ja jak zwykle z pytaniem w ubiegłym roku dostałam kilka gałązek mahoni, prawie wszystkie się przyjęły i kwitną, tylko, że rosną takie pojedyncze gałązki Czy po przekwitnięciu mogę przyciąć mahonię żeby się rozkrzewiła?

Margo pierwiosnki były od zawsze w moim domu i są teraz i je bardzo lubię są takie wdzięczne maleństwa i się rozsiewają..






Słowikowo a dlaczego teraz dzieliłaś na wiosnę ...pierwiosnki dzieli się po przekwitnięciu wtedy ładnie się rozrosną do wiosny i ładnie będą kwitły..ja dzielę co dwa lata..Zimowity rosną ładnie aż za dużo mają liści niektóre musiałam wykopać bo mi zastawiły inne kwiaty..





Dorotko róże wypuszczają nowe kiełki trochę okryłam i uratowałam przed ostatnim mrozem ale poszły mi winogrona , 10 lilii czego bardzo żałuję zostało parę na które zarzuciłam gazety.przemarzł kwitnący rodek biały..ale będą inne kwiaty może w przyszłym roku będzie lepiej..Mahonię po kwitnieniu przycina się poniżej kwitnących kwiatów nieraz o połowę i one wtedy się krzewią a jeśli nie przytniesz kwiatów wytworzą się owocniki i one będą dojrzewać a nie będą się krzewić...juki te brązowe to te które kwitły w zeszłym roku i trzeba je wyciąć ale tak schodziło..w tym roku one nie będą kwitły ..jedne mam co kwitną co roku a drugie co kwitną co drugi rok..

Alinko, czy to jest ten rodek który Ci mróz polizał? Jeśli tak, to wygląda pięknie Ja prymulki dzieliłam pod koniec lata, wiosną pięknie kwitły. Teraz mam ich kilka sztuk, bo tak chętnie nimi wszystkich obdarowywałam, że je chyba wydałam Albo ktoś miał złe oczy i je zauroczył