Forum Ogrodnicze Oaza

Martuś wpadłem się do ciebie przywitać .
Bardzo energetyczny maczek

Witajcie, goście, goście!
Marta, a gdybym to ja wiedziała! Będę prowadzić w tej dziedzinie eksperymenta! Wytoczę ciężkie działa, chociaż Ania Zielona kiedyś, gdzieś przestrzegała Ojej, zaczynam rymować! Iza, oby na wiosnę! Chemia raz! EM -efektywne mikroorganizmy, które dla hojek dostałam od Kasi, gdzie ta Kasia! Wszystko dla cienia!
Paweł, pamiętasz...Niebawem pokażę już z nowymi przyrostami!
Jolu, witaj!
Izuś, ogrodzony, ale łysy...Co niebawem się zmieni, jak się za te drzewa wezmę!
Fragolciu, gdzieś Ty bywała...Jakieś ciepłe kraje...A my się tu z zimą zmagaliśmy! Czy Ty w ogóle wiesz, że ja kiedyś w Twoim wątku doniczkowym byłam? Ale mnie zaskoczyłaś! Siostro od doniczek! Ja już też doniczkowa nieco się stałam...Pokrzywą kłosowca zowiesz! Zwracam uwagę na złote liście!
Magda, snuję, snuję stare, a wolałabym już snuć nowe...A najbardziej to już bym się po Martowym snuć się z kąta w kąt chciała...
Aniu, kłosowiec, a jakże! Zresztą po raz pierwszy to tegoż u Ciebie chyba zobaczyłam! Tobie też serce pika na pomarańczowe? Widać nie zbłądziłam! A ta definicja wszak od Ciebie i Twoich profesorów!
Roma, a zapraszam serdecznie! Twoje berneńczyki tak bliskie mojemu sercu...Tu mi się taka historia prawdziwa przypomina, choć nie do końca...W każdym razie obie z moją przyjaciółką miałyśmy pomysł na biznes...Właśnie nie pamiętam, na jaki ja, ale ona miała berneńczyka i marzyła o hodowli, jeździła na wystawy z nim, zdobywał nagrody...W końcu doszło do kilku schadzek...I nic...I znowu nic... Laboratorium psie się w to wszystko wdało i okazało się, że Atosik śliczny, ale ma taki drobny feler...Nie produkuje tego, co potrzebne do zapłodnienia! No i tak obie się nie wzbogaciłyśmy... Mam nadzieję, że Twoje w pełni...tego...
Ewuś, ja też ślepa jestem! A tu przy tych mikroliterkach oślepnę do reszty! Czyli mogę się pochwalić? Dziecko zawieruszyło kartę, jutro akcja Porządek, ma się znaleźć, bo...zmilczę...
Elu, rolniczką to bym być nie chciała...Siać, sadzić tyle roślin jednej odmiany? A malarką to byłam też mniej więcej rok temu...w innym świecie A kłosowiec! U mnie wiosna podobna, szyby dziś skrobać musiałam! Skandal!
Małgoś, witaj! I czytaj! Też chciałabym poczytać, co u Ciebie i nijak nie mogę!
Vituś, no przecież jest tyle miejsc w sieci... To i dla Martowego się znalazło

To jeszcze dwa ładne? zdjęcia znalazłam...

no nie znowu mi robisz smaku na tą hoste

nie wiem czy dobrze pamiętam, fire and ice tak ?

dodaj jeszcze te tulipany tarda niestety za późno je u Ciebie zobaczyłem by kupić, pozostaje czekać do jesieni...

Ojej, tu jest inaczej, ja nie widziałam wielu gości, o wybaczenie proszę!
Gosia, dziękuję, dziękuję! Cienia dotkliwy brak! Hostki cierpią, a ja razem z nimi! Ja też jestem ciekawa tych zabiegów stymulacyjnych!
Paweł, no jestem, jestem, sam napisałeś, jak ta hydra, jedną głowę się obetnie, kolejne odrastają! Nie wiem, co chcę wyrazić tą buźką, ale ona tak najbliższa turlaniu się wydaje... Drzewa, drzewa...są, tylko mało widoczne Aż chciałoby się zaśpiewać Gdzie te drzewa, gdzieeeee
Kasiu, nie zadawaj trudnych pytań o tej porze Metasekwoja Little coś tam Creamy? Mądrość zeszycika zbyt daleko, ruszać mi się nie chce, wybaczysz do jutra? Chude,chude, podkarmię i będzie grube!
Jola, wykorzystujesz brak młoteczka, ale w sobotę się nadrobi... W realu! No!
Dorotka, Ty za moimi widoczkami?! Bardzo to miłe! Ja się postanowiłam podszkolić w tym roku w kwestii fotografowania! Mam nadzieję, że moje rośliny też w kwestii pozowania! Mną też trawiaste zawładnęły...
Grześ, cień w tym roku będzie...o ile chmury będą... Aż tak wiele się po moich drzewach nie spodziewam...Korzanki proszę uziemić w kubeczku jednorazowym! Tak się robi wśród doniczkowców!
Andrzejku, prawda? Ja się w tym roku spodziewam dużo energetycznych maczków Kiedyś, gdzieś Mireczka mnie nazwała Makową Panienką!

Widzę, że nie tylko ja dostrzegam wyraźny brak stosownych emotikonów.
Zdjęcia ładne, zielone! A to najważniejszy kolor w ogrodzie Ech, te listeczki rozmaite. Już niedługo każą na siebie czekać ... no brakuje mi tego z tupiącymi nóżkami...tup tup

Sie pani tak nie chichra, bo nam limit uśmieszków Hiacynta wprowadzi
Coś przerośnięte te sałaty

no tak ledwo zaczęła a już z wielką pompą...no ciebie kobitko nikt nie pobije ....
wiosny tylko patrzeć więc się wpisuję żeby móc podglądać...jak pozwolisz Martuś

A ja też szukałam twojego ogrodu...jest kolorowo jest ogród:)
Teraz szukam przycisku subskrybuj....nie widzę...

Marto, pięknie u Ciebie, cieszę się, że założyłaś wątek i chętnie obejrzałabym więcej zdjęć!

Czekałam na Twój ogród
Wiosny ani widu, ani słychu. Boję się wychodzić do ogrodu, żeby się nie zmartwić.

Witam ! czy już w szkólkach na lubelszczyżnie jest jakiś ruch ?

Cieszę się, że mogę znowu do Ciebie zaglądać i czytać Twoje zabawne wpisy

artam wrote: Martuś kochana wybacz...ja już wieki do doniczkowego nie zerkałam...(szkoda że tu młotka nie ma,bo bym Ci pozwoliła dowolną ilośc razy w łebek mnie nim stuknąc)Już tyły nadrobiłam i...jeśli nadal chcesz skrętniczki to oczywiście z mojej strony nie ma problema(akurat tych eM mi nie uśmiercił).
A gdzie byłam jak mnie nie było...w mało ciepłych(ostatnio)a zwykle ciepłych makaronach.Jak nigdy,tym razem nic roślinnego nie przytargałam(trudno byłoby z pod śniegu wygrzebac )A miałam taką ochotę na obrazki włoskie którymi każde wzgórze było tam(w tej okolicy gdzie byłam) obrośnięte.

Powiadasz że to fioletowo-kwiatowe to kłosowiec...hmmm i dobrze,bo byłoby niesprawiedliwe gdyby u Was takie ładne pokrzywy rosły

Martuś bardzo się cieszę, ze nie czekasz na tę spóźnialską wiosnę, tylko założyłaś wątek Teraz , te ostatnie dni zimy najbardziej się dłużą, więc naprawdę miło jest pooglądać takie piękne wspomnienia.....a na dodatek w moich ukochanych kolorkach

Witam imienniczkę!

Czekałam i czekałam na Ciebie gdzie indziej, w końcu się wkurzyłam i poświęciłam wczoraj trochę czasu na poszukiwania. I znalazłam!
Bardzo jestem ciekawa, jak to dawne "pole" będzie się prezentować w tym roku. A szczególnie zamierzam się przyjrzeć liliowcom !

Nie od rzeczy będzie wspomnieć, że uwielbiam Twoje poczucie humoru


Pozdrawiam, Marta

Witaj Marto ja to już najbardziej nie mogę doczekać się u Ciebie kwitnienia irysów , miałaś sporo pięknych odmian .

no nareszcie bo tęskno było za Martowym Ogrodem, zauważ że przez duże "O" Niedługo będą nowe zdjęcia ale póki co te stare wklejaj w dużych ilościach będzie co porównywać

Witaj Marto w ten ładny, słoneczny dzień!
Pospacerowałam po Twoim "prawie" ogrodzie i podłączam się do pytania Poli: dlaczego "prawie", a cóż mu brakuje do bycia w 100% ogrodem?
Te niewyrośnięte drzewa ?