Forum Ogrodnicze Oaza

huraaa huraaa udało się wstawić fotki z telefonu do kompa a z kompa na forum

Tomku, Twóje 'hurraaaaa" było tak donośne,ze szybko wpadłam zobaczyć, co sie stało. ...a tu takie wydarzenie, nooo, to teraz nie ma już wymówki! Trzeba sie udzielać!

No własnie sobie przeglądam jakieś starsze zdjęcia może znajdę coś ciekawego

A to moja altanka od środka dwa lata temu proszę nie patrzeć na mały bałagan ,raczej za dużo się nie zmieniło a zdjęć teraz nie zrobię bo w środku leżą jabłka w skrzynkach , bulwy kwiatów itd jak to w zimie

"Altanka"... Powiadasz? Zatkało mnie.

Muszę co jakiś czas troszkę przepalić w kominku jak jest - 10 na dworze tak jak dzisiaj . właśnie byłem dzisiaj , ostatnio było palone dwa dni temu napaliłem do 18 c a dzisiaj w środku było 10 stopni w plusie nie jest żle .Można sobie posiedzieć popalić i wypić jakieś piwko przy baku przy okazji

Witaj Tomku nie wiem co chwalić ,ogród mi się podoba , wszystkie rośliny cudne .
Altanka w moim guście , na taki kolor mam pomalowany malutki pokoik w domu .

cieszę się że się podoba ,kolorek jest praktyczny i ciekawy białe dekoracje z szablonu lekko wypukłe troszkę go rozjaśniają i jest ok .

Witaj Tomku, przeglądając różne wątki trafiłam na Twój. Bardzo ładna działka, bardzo ciekawie zagospodarowana. Podziwiam ilość iglaków zgromadzoną na tak małej powierzchni i dorodne zdrowe hortensje. Ja też mam hortensję ogrodową, która rok rocznie kwitnie.
Mam pytanie, czy ja dobrze widzę, na poniższym zdjęciu jest drzewo różane?



Szanuję mężczyzn, dla których jedynym hobby i umiejętnością nie jest obsługa pilota od telewizora.

Właściwie mogłabym wpaść w zachwyt nad Twoją działką i Twoją osobą i w tym niezmąconym zachwycie pozostać, ale...

I tu niestety muszę dolać łyżkę dziegciu do lejącego się zewsząd miodu.

TOMEX wrote:
Właściwie nie wiem jakie silniejsze odczucie miałam po przeczytaniu powyższej informacji, niesmak, czy przerażenie. Rozpuszcza wszystko poza niebezpiecznymi chorobotwórczymi patogenami pochodzącymi z ludzkiego organizmu. Żaden ekologiczny środek nie eliminuje bardzo szkodliwych dla naszego organizmu bakterii zawartych w ekskrementach. Dlatego też pochodzących od ludzi czy zwierząt domowych ekskrementów nie wolno kompostować. Istnieją biologiczne oczyszczalnie ścieków, taką oczyszczalnię każdy może założyć na własnej działce, proces oczyszczania przydomowego szamba jest złożony a i tak to co otrzymujemy po oczyszczeniu według zaleceń może być rozprowadzone po ogrodzie ozdobnym. Ty jak widzę kompostu używasz pod warzywa, nie jest to rozsądne. Żałuję bardzo, że na forum nie ma jeszcze specjalistki w tej dziedzinie, dołączy dopiero po nowym roku, bo mogłaby Ci dokładnie wyjaśnić wszystkie procesy i zagrożenia.

Przepraszam, ale musiałam to napisać...

Tomku-gratuluję,fotki całkiem,całkiem teraz już się byle czym nie wykręcisz

GOSIU i bardzo dobrze widzisz to jest drzewko różane .Odnośnie twoich obaw o ekologiczne kompostowanie to jest to za graniczny środek którego używam już od lat kompost opróżniany jest co dwa trzy lata tak że jest już dojrzały a najważniejsze jest to że w miejscach w których jest przekopywany wszystko wspaniale rośnie miedzy innymi i hortensje ROMO własnie teraz będę mógł więcej pokazać

Jak to zawsze bywa mój wątek umarł

Wątek nie umarł ale każdy miał masę pracy.
Podglądałam i ja Twój wątek ale dziś dopiero mogę coś napisać.
Coś, tzn zachwyt nad zagospodarowaniem działki. Sama mam działeczkę od października 2011 roku i wiem, ile to pracy. I ilu prac nawet nie zaczęłam jeszcze.

Piękny był widok ogrodu pod śniegową pierzynką Teraz też tak jest, czy już stopniało wszystko?

Pisałeś, że w altance przechowujesz cebulki i inne korzonki, czy są one jakoś zabezpieczone przed mrozem? Czy tylko stosujesz wygrzewanie kominkiem?

Cebulki leżą w koszyczkach a bulwy w skrzynce przesypane torfem jak jest mróz to przepalam od czasu do czasu tak żeby zawsze było w plusie , teraz jest ciepło to nie palę bo jak będzie za ciepło to zaczną rosnąć a cebulki by za bardzo wyschły . Najgorzej jest gdy na dworze utrzymuje się temperatura dużo poniżej - 10 stopni przez dłuższy czas to muszę przepalić tak co trzy dni .Jestem ciekawy jak się przechowa posiana w tym roku trawa pampasowa w doniczkach stoi w altanie wiosną pójdzie do ziemi a na przyszłą zimę zostanie okryta może nie zmarznie . Najbardziej się teraz boję o roślinki które są okryte jest ciepło i tak ma być przez dwa tygodnie zaczną rosnąć a pużniej pewno przemarzną .

Tomku- okres przedświąteczny nie sprzyjał wizytom zimą zawsze jest lekki zastój, no chyba,że sam gospodarz zadba o to i wspomnieniami zachęci nas do odwiedzin

Idę zaraz na działeczkę troszkę przepalić może uda się zrobić jakieś ciekawe fotki

To czekam ciekawe co Ci się uda uchwycić