Forum Ogrodnicze Oaza

Dawidzie zrobię tak jak radzisz z zimowitami.

Moje rabatki okryłam szyszkami i korą z lasu, ale nie byłam pewna czy dobrze robię, gdyż gdzieś tam wyczytałam,że taka kora z lasu (nieprzekompostowana) pozbawia ziemię azotu.
Ale co tam, poszłam do lasu i jest kora.
Tu na forum znalazłam wątek dotyczący gnojówki, która bogata jest właśnie w azot. I na wiosnę będzie "produkcja" cudownego nawozu.

Odnośnie obwódki to myślałam, żeby złagodzić kształty, ale w końcu zrezygnowałam i jest jak jest.
Posłucham Twojej rady i w poniedziałek nastąpi korekta (mam wolne). Potem wstawię fotki z poprawki.

*********************

Tomku jestem zaskoczona tym co piszesz. Nie miałam zielonego pojęcia, po prostu "jestem w lesie" z wiedzą na temat projektowania.
Dostosuję się do Twoich rad, nie chcę u siebie żadnego paskudztwa czyli chorób grzybowych, (lubię grzyby, ale z lasu )
Ale co zamiast wierzby?

Kamykami i żwirkiem też mnie zaskoczyłeś.
Nawet lepiej, że nie używać tego - nie będzie wydatku. W to miejscu kupię coś zielonego

.. z której strony pada słońce na Twoj ogrodek..???Bo nasuwa mi się pierwsze spostrzezenie, ze ta ocynkowana blacha moze sie rogrzewać latem i lepiej by było na niej oprzeć drewniany panel i dopiero po nim puscić winobluszcz trójklapowy..

To jest południowo-wschodnia strona. Nigdy nie czułam ciepła od tej blachy. ale też nie dotykałam jej gdy świeci słońce.

Danusiu- jeśli to południowo- wschodnia strona to nie ma bata, musi się nagrzewać, Tomek dobrze radzi

Zawsze uważałem ,ze doradzanie komuś co ma posadzic w ogrodzie jest podobne do odpowiedzi w co ma sie ubrac , czy jaka wybrac glazurę do łazienki...
Z tego co widze na Twoich fotkach to juz sporo nasadziłaś
Z uwagi na mała powierzchnie Twojego Zielonego zakątka , ze szczególna staranoscia nalezy dobrać rosliny ,po pierwsze aby go nie "przeładować" a po drugie ,żeby cieszyły przez cały sezon.Zaproponuje Ci pare roslin, które ja by posadził w takim zakatku..

Tulipan Tarda / z grupy botanicznych/ ,bezproblemowy i nie trzeba co roku wykopywać .
Z cebulowych na lato Eucomis comosa / długi okres kwitnienia, tylko trzeba wykopac na zimę/
Jeżowka-Echinacea /odmiana w zaleznosci od ulubionych kolorów/ dla mnie najładniejsza nowoscią z ostatniego roku jest "Aloha" oraz "Green Envy"/przy sadzeniu dadaj troche dolomitu lubi wapń/
Dalia np.Jescott Julia / kaktusowa, niewysoka , o pieknym brzoskwiniowym kolorze /
Wypadało pomyśleć o trawach .. jakis niewysoki miskant, który by troche rozproszył swiatło przed hostami.Pamietaj ,ze hosty nie znosza za bardzo bezposredniego nasłonecznienia.
Ciermiernik cuchnacy/Helleborus foetidus/ nie bój się nie smierdzi... /
Bodziszek /Geranium/
Przy scianie oprócz winobluszczy /które bardzo lubię/ mozna pomyślec o hortensji pnącej /Hydrangea petiolaris/ bezproblemowa ,nieprzemarazajaca ./ może jeszcze, gdzieś w zacisznym zakatku zmiesci się paproć.
Rozchodnik okazały / sedum spectabile/ np. odm.Matrona.
Tawulec pogiety/Stephanandra incisa/, bardzo ładny, nadal niedoceniany krzew .
Jak juz wspomniałem, najlepiej by było zakryc blaszana sciene panelem drewnianym, ewentualnie krata.Miedzy winobluszcze mozesz jeszcze puscić powojnik z grupy botanicznych /bardzo proste w uprawie ,nie wymagają cięcia , bardzo wczesne kwitnienie np. Rubens montana ,Markham's Pink czy Blue Bird w zależnosci od ulubionego koloru.
Zawsze jeszcze mozesz , dołozyć donice/raczej ceramiczne/ i tutaj tez duze pole do popisu...
Powodzenia!

Również polecam ciemiernik cuchnący.
Jego liście i kwiaty mają zapach..hym..mocnej mieszanki ziół?
Nie wiem właśnie do czego ten zapach porównać..

Kwitnie obficie, a rozsiewa się w mega ogromnej ilości.

Oto mój ciemiernik - zdjęcia zeszłoroczne, w tym roku wokół niego jest ogrom już ładnych, dużych siewek, które rosną bardzo szybko
(jak chcesz, usunę zdjęcia )

Zgadzam się z Dawidem ,bardzo szybko sie rozsiewa po całym ogrodzie,/jak tylko umiemy rozpoznać młode siewki i nie mamy zapędów z plewieniem /Kiedyś rarytas , dziśiaj juz dostępny i chyba akurat ten jest najbardziej "przyjazny 'dla mniej doświadczonych.

Dawidzie nie waż się cokolwiek usuwać.
Wstawiłeś fotki i mają zostać

***************************

Tomku dziękuję za propozycje roślin, które mogę u siebie zasadzić. O trawach rozmyślałam już i cieszę się, że mam poparcie w mojej decyzji.

Napisałeś:
Myślę, że są ludzie, którzy potrzebują podpowiedzi np: w co się ubrać itp... Dlatego istnieją styliści i projektanci.
Natomiast ja potrzebuję porady co posadzić, żeby nie przesadzić
i jestem wdzięczna za każdą informację. Chciałoby się mieć różnorodne roślinki, ale w tak maleńkim ogródeczku jak mój łatwo o "przedobrzenie", więc rozważę każdą poradę.
A tak na marginesie lubię porady bardziej doświadczonych

Danusiu- masz rację ja też lubię skorzystać z porad ludzi bardziej doświadczonych.Po co "wywarzać drzwi skoro obok są otwarte"

Żurawki od Ewki posadziłam, ale zastanawiam się czy nie za gęsto. Zmieniłam też kształt rabatek. Były geometryczne, teraz są faliste.

Hej Danka, fajny masz ogródek, pokaż te zaoblone rabaty. Żurawki, jakie kupiłaś? Przekonasz się za jakiś czas, czy nie za gęsto . Różne odmiany różne osiągają rozmiary. Oglądałaś kompozycje w dziale o żurawkach?

Kasiu, żurawki dostałam od Ewy.
Oto one:
-Lime Marmalade
-Mars
-Brass Power
-Black Bird

Niestety nie pamiętam czy przeglądałam kompozycje żurawkowe - tyle ciekawych wątków do wglądu.

************************************************************

Było tak:






Jest tak:

ŻURAWKI PO WYSADZENIU.

Muszę jeszcze wyskoczyć do lasu, ponieważ brakuje kory na rabaty.

Ja tak sobie Danusiu głośno myślę, że na wiosnę będzie jeszcze inaczej.
Obserwuję sobie ten Twój ogrodowy kącik i obserwuję.
Nad moją głową skacze taka przezroczysta banieczka ale i ona niedługo pęknie.
A wtedy...

Pozdrawiam. Waldek.

Wtedy co, Waldku?
Obserwuj, obserwuj...

Wtedy będzie Waldek miał pomysła

Zajrzałam do ciebie Danusiu. Widzę, że jesteś na cudownym etapie tworzenia. Mały ogródek można dopieścić. Zgadzam się jednak z forumkami, że trzeba starannie dobrać roślinki. Widzę, że ci się to udaje

Romeczko, pomyślałam tak, ale nie chciałam głośno tego mówić

Beatko, tak jak zauważyłaś dopiero zaczynam.
Już nie mogę doczekać się wiosny, ale też trochę obawiam się jej, gdyż to co zrodziło mi się w głowie, to nie jestem w stanie tego urzeczywistnić (ograniczone fundusze).
Oczami wyobraźni już widzę mój ogródeczek