Forum Ogrodnicze Oaza

Elu,oczywiście zapraszam serdecznie,Odwiedzaj mnie jak tylko Będziesz Miała ochotę.
Troszku zaniedbałam swój ogródek ...obiecuję poprawę

U nas jak z przed roku ,rośliny zaczynają rosnąc.Nawet nie chce mi się myśleć co może nasatapić w lutym
dzisiejsze zdjęcia


skalnica pokazuje już pąki


ciemiernik został obsypany liśćmi ,tak w razie 'W'



krokusy,oczywiście,ze nowe odmiany,więc dlaczego miałabym cieszyć się widokiem ich kwiatków



adonis już kolor płatków zaczyna pokazywać.

O rany, ale roślinki wiosnę poczuły . Marzenko, trzymam kciuki, żeby ewentualne mrozy nie narobiły Wam szkód .

Wszystkiego najlepszego w Nowym roku

Dorciu,dziękuję i ja życzę Ci wszystkiego co najlepsze w nowym roku.
Co do roślinek to boję się powtórki z zeszłego roku,jak przyjdą duże mrozy w lutym to znowu nawet kwiatami krokusów nie będę mogła się nacieszyć...

Marzenko to u Ciebie wiosna za pasem , ja nie wiem jak jest u mnie bo grypa nie chce odpuścić .

Martwi mnie to że jest ciepło , a potem w lutym przyjdzie mróz i wszystko zmrozi jak poprzedniej zimy .

Genia

Za takimi widoczkami tęsknię

e-genia wrote:

Geniu mnie też to martwi,bo zazwyczaj luty daje nam niskie temperatury,a może tym razem będzie inaczej...Geniu zdrówka życzę,na grypę to tylko wygrzanie w łóżeczku

Czekałam , zaglądałam , Marzenko - i wreszcie się pokazałaś...Ale u Ciebie cebulowe szaleją Jak je zatrzymać , skoro dopiero styczeń się zaczyna.
Oczywiście jestem fanką Twoich maluszków - czekam na kolejną prezentację

Marzenko, u mnie przed siedzibą urzędu postawili w tym roku pięknego świerka serbskiego i już chodzi mi po głowie, że zabiorę go po zdjęciu świątecznej oprawy, gałęzie posłużą za ochronę dla wszystkich wychodzących cebul, bo jak jak sama pokazałaś - obawiam się przełomu stycznia - lutego.
Widoki do których tęsknisz jakże i mi bliskie, więc czekamy Marzenko
PS. nie byłbym sobą, gdybym nie zapytał co to za świerkowy 'żółtek" ?

Sylwek świetny pomysł ,jeszcze troszkę wykorzystasz choinkę tylko już jako gałązki , ja mam 4 worki trocin w piwnicy pewnie też jeszcze coś nimi okryję.

Marzenko początek stycznia a roślinki już pokazują się na powierzchni i biorą do kwitnienia, jak w marcu..... dobrze to nie wróży, aż się boje, żeby nie powtórzył się zeszłoroczny scenariusz, kiedy to wypadło mnóstwo roślin i to takich z repertuaru,, żelaznych,, Gdyby chociaż solidna kołderka śniegowa pojawiła się to byłyby troszkę zabezpieczone przed ewentualnymi mrozami, a tak to szkoda nawet gadać

Za takimi widokami to pewnie zdecydowana większość z nas tęskni
Zdradzisz co to za brzózka (?) na ostatniej fotce?

Marzenka za wcześnie, masz rację, zdecydowanie za wcześnie
Mam nadzieję, ze jednak roślinki przystopują nieco.
U nas niskie temperatury nie sprzyjają kiełkowaniu na szczęście.
Zawsze marzyłam o dereniu obsypanym kwiatami, ale u mnie posucha dlaczego?

Elu,maluszki to nasz 'konik' więc nie może ich u mnie zabraknąć


Pinus cembra 'I-4'



Pseudotsuga menziesii 'Park 2'


Abies procera 'Delbar Cascade'

Agness,Masz rację kołderka śnieżna byłaby najlepszym rozwiązaniem .Niestety Sylwku i Geniu muszę Was zmartwić,gałązki w przypadku gdy cebulowe lub byliny rozpoczną wegetację ,nie zdają rezultatu.Biegałam w ubiegłym roku po przyjściu mrozów i okrywałam dość dużą warstwą gałęzi i ciemierniki i cebulowe i 'kiszka'.Sylwek,ten żółty iglaczek to Picea p[ungens 'Walnut Glen'
Paweł,nie mogę znaleźć nazwy tej brzozy,ale warta jest uwagi...liście jej są pięknie żółte i błyszczące,a do tego wolno rośnie.
Jolu,derenie lubią słoneczko,jedzonko i sporo wody

może lilie Wam się spodobają

Oj masz rację , spodobały się lilie - i delikatna Abies procera 'Delbar Cascade' - również

U mnie też takie same wiosenne widoczki tylko miłki ciut mniejsze i kwitną przebiśniegi .

Marzenko, już przyczaiłem w Waszej galerii tego 'żółtka' a co do osłon przed mrozem to coś skutecznego poza śniegiem ?

Elu,bo jakże nie kochać lilii ...o iglaczkach nie wspomnę
Ewcia,moje śnieżyczki przysypane liśćmi,więc ich nie widać...pierwszy raz od bardzo dawna nie posprzątałam liści dębu,może coś pomogą
Sylwek, gałązki w ubiegłym roku nie sprawdziły się w przypadkach kiedy pąki kwiatowe były już na powierzchni ziemi,może doniczki by pomogły

Pierwszy wyjazd po 'zrazobranie 'za nami






sezon szczepień rozpoczęty

Dziękuję Marzenko, w tym roku bardziej się przyłożę do pielęgnacji dereni
Obfite łupy życzę, aby wszystkie pięknie rosły i abyśmy mogli je nabyć kolejnym sezonie
A może coś bliżej o nowych odmianach

Lilie - masz rację, jak się nimi nie zachwycać