Forum Ogrodnicze Oaza

Hej Jadziu, z podziwem obejrzałam Twój ogródek.
Jak widać, wszędzie można stworzyć swoją własną oazę.

Pozdrawiam - Poll

Zajrzałam na floribundę
Kiedy spodziewasz się przesyłki?

Marto nie trzeba było zaglądać do szkółki tylko Nie wiem jeszcze kiedy bedzie wysyłka . Jak dla mnie to niech sie nie spieszą . Na połowie ogródka mam jeszcze ziemię zamarzniętą tylko chyba na 15 cm można wbić szpadel
Polu witaj w mojej oazie . Masz rację wystarczy tylko chcieć . Ja ciągle coś zmieniam zamiast sobie poleżeć na leżaczku
Dorotko no to pomidorki już wysiane jak czytam . Jakie pierwiosnki kupiłaś

A gdzie można kupić tą eskimoskę?

Ona tak nazwana przeze mnie , bo nie wiem jak ma na imię . Kupiłam ją u nas na targu jako zieloną różę od takiej pani ze szkółki Zresztą mam od niej duzo róż i żadna jak na razie mi nie wypadła . Ona ma taki kolor jak na zdjęciu pistacjowy . Cały ubiegły rok rosła w doniczce, dopiero na jesień poszła do ziemi

Moja lewisja też padła i delosperma A ja kupiłam sobie stokrotki takie pomponiaste i chcę je posadzić na obwódkę różanki i tak sobie myślę, czy ich nie "przetykać" niezapominajkami, co ty na to?

No Iwciu fajnie bedą wyglądać stokrotki z niezapominajkami . Zrób podpis w stopce ciągle Cię szukam . Mam dla Ciebie hortensję taki wielki krzaczor . Na warzywniku ziemia dalej zamarznięta

Jadziu....nie wiem co to za pierwiosnki przywlokłam....ale urzekły mnie kolorami , czerwony, pomarańczowo-czerwony o biało-różowy, przechodzący w miarę przekwitania w fiolet...ciekawe takie wielokolorowe w miarę przekwitania i dość wysokie kwiaty a 20 cm łodyżkach...biały niższy

Jadziu, ja to chyba przestanę zaglądać do Waszych ogrodów bo jak tak dalej pójdzie to nigdy mojego nie skończę.Ciągle widzę coś nowego , ładnego i wiecznie mam bałagan od tych przeróbek.
U Ciebie wszystko na swoim miejscu a u mnie tylko hałdy darny i rozgardziasz na całego

Romko ,ale jak już wszystko zrobisz to bedzie jak w bajce .Miło ,że znalazlaś czas na odwiedzenie mojej małej oazy. Taki mały kawałek jak ja mam to w mig miałabyś uporządkowany . Ja mam 8 lat ogródek i kazdej jesieni zarzekam sie ,ze koniec z przeróbkami . No i co dalej przerabiam . Teraz sobie wymyśliłam ,że z różami bedą rosły Azalie pontyjskie , tylko najpierw muszę je kupić .
Dorotko pokaz wreszcie te pierwiosnki ,bo wszędzie sie nimi chwalisz

oj nie krzycz juz na mnie , wstawię wstawię odmiana Eliator ,taka naklejka ,za nic nie mogę wyszykać w necie a wczoraj kupiłam takie pełne maluszki w tym jedna cudnie pachnie jak fiołek , odmiana acaulis Dreamer

Dorotko zajrzałam do Ciebie a tam również nie zaspokoiłam ciekawości .Jakie te pierwiosnki kupiłaś . Widocznie żle szukałaś, bo ja znalazłam tę odmianę w necie
Wczorajsze popołudnie spędziłam pracowicie pomimo ,ze to niedziela . Trzeba było wykorzystać tak piękną pogodę na porządkowanie . Niestety przy altance ziemia dalej zamarznięta . Tylko na połowę szpadla jest rozmrożone . Musiałam usunąć wrzośce, bo zmarzły na jamen, a w to miejsce przesadziłam bukszpan ,którego będe formować na kulkę i świerk Daisy White . Dosypałam kwaśnego torfu do kwasolubów . jesienne nasadzenia różane szaleją . Przesadzilam piennego Chopina i wreszcie posadziłam Elmshorna . Trochę roboty juz zrobione. Wygrabiony tez został obornik ,i mam nadzieję ,że roślinki sobie przyswoiły dobroci już w trakcie zimy i na przedwiośniu

Jadziu,pisałaś u mnie,że moczysz anemoni,czy to jest to samo co zawilce?Czy te biedronkowe dzisiejsze zimują w gruncie,bo na opakowaniu piszą,ze trzeba je we wrzesniu wykopać.

Małgosiu jak pisze na opakowaniu ,że trzeba wykopać, to trzeba . Zawilec to to samo co anemon . Moze akuratnie ten zawilec trzeba go wykopać . Zamoczyłam ,bo szybciej zaczną rosnąć . Nie wiem czy mam takie same zawilce ale wszystkie należy zamoczyć

Jadziu Eskimoska piękna, zaskakująca kolorem
Powiedz proszę, jak ma się u Ciebie A Shropshire Lad?
Moja spędza dopiero pierwszą zimę w moim ogrodzie i wydaje się, że nieźle przezimowała

puk, puk.........przyszłam z rewizytą
piękny masz ogródek zaś te różem lilie i kosmosy.....ojej.....zaś ta róża Blue River....kocham takie kolorki.....
zaś Frezję szukam i szukam.....chciałam ją zamówić u R. ale jak na złość im się skończyła
ale mi się u Ciebie podoba - pieknie!

Witaj Martusiu no cóż staram sie i też ciągle coś zmieniam wymieniam na nowsze modele .Pełne kosmosy i mnie zaskoczyły swoją urodą i pięknie wygladały ich koperkowe listki z innymi kwiatami. Fresja warta polecenia a co do Blue River to mam mieszane uczucia pomimo ,że pieknie pachnie
Jolu Eskimoska w kolrze pistacjowym uiegły rok spędziła w donicy . Dopiero jesienia poszła do gruntu i fajnie przezimowała czyli była u mnie już 2 zimę La Shropshire Laad też jest u mnie 1 zimę i przeżyła ale tak sobie . W tym miejscu, gdzie rośnie ziemia jest dłużej zamarznięta .. Będzie krótko podcięta ,żeby sie porządnie rozkrzewiła . Ma tam popołudniowe słońce . To samo Charles Austin też czeka go krótkie cięcie chcę ,żeby obie róże się połączyły .

Co to za śliczny trójkącik powstał oj muszę przylecieć zobaczyć ten ślicznie wysprzątany ogródeczek