Forum Ogrodnicze Oaza

Bardzo dziękuję.
Wiolu bardzo cieszę się ,że do mnie zajrzałaś, też bardzo Lubię rudbekie, floksy, zwłaszcza cynie tak bardzo rozświetlają nasze ogrody mieniąc się cudnymi kolorami, w tamtym roku sporo nazbierałam nasionek więc w tym roku będę mieć swoje cynie.
Jagódko floksy też pięknie pachną podczas kwitnięcia, kiedyś siedziałyśmy z koleżanką w ogrodzie jak one kwitły, powiedziała ,że
pachnie jak w perfumerii, o mały włos byśmy się spóźniły do pracy,tak żeśmy się zatraciły w tym spokojnym u mnie miejscu.
Haniu skalniaczek może być malutki i też będzie piękny, tylko trzeba sobie dobrać odpowiednie roślinki, takie jakie ci się będą podobały.
Martusiu na tym skalniaku mam różne marcinki ten też bardzo mi się podobał dlatego go wkopałam w nietypowym miejscu, żeby troszeczkę rozświetlił jesień, kiedy mało co tam kwitnie.
Margolko bardzo dziękuję.
Pamelko kwitną , nawet na tak ubogiej ziemi ,że się to głowie nie mieści, zlepek różności.
Gosiu bardzo dziękuję
Danielo bardzo dziękuję , postaram się coś wynaleźć ciekawego.
Troszeczkę żurawek mam sporo malutkich bo w ostatnim czasie zabrałam się z rozmnażanie, zobaczymy co przeżyje po tej zimie.

Śliczna rabatka,a malutkie żurawki pięknie wyglądają. Myślę, że tegoroczna zima nie powinna im zaszkodzić.

I mnie zachwyciła rabatka a szczególnie cudna brunnera

Ogród piękny ,spacerując po nim coraz większego przekonania nabieram do żurawek

Cudnie kolorowe te żurawkowe zdjęcia . Tak miło popatrzeć na inny kolor niż biały .

Tworzysz piękne kompozycje Małgosiu .Jakoś nie umiem chociaż bardzo sie staram i sama ze sobą rozmawiam z kim jaka roślinka powinna rosnąć .Czasem wychodzi dobrze ,a innym razem jako tako .W przyrodzie wszystkie rośliny ze sobą pasują,

Małgoś jak tak sobie pospaceruje po Twoim ogrodzie to mi od razu humor się poprawia.Czekam z niecierpliwością na wiosne , aby ogladac Twój ogród i te ciągłe zmiany. Furki nie zamykam za jakiś czas znowu zajrzę

liluś dziękuję za odwiedzinki, nie wiem gdzie jest Twój wątek , czy go Założyłaś
Jagódko ja tez podobnie, próbuję zawsze coś tam pomieszać, raz się udaje, a czasami po roku przekopuję.
Edytko tez lubię różne kolorki zwłaszcza czerwony, według feng shui, warto go mieć w pobliżu , przyciąga do nas bogactwo, dostatek, symbolizuje władzę.
Jurku dziękuję za odwiedzinki, żurawki są śliczne, mają piękną fakturę liści, nawet kwitną.
Margolko , ta duża bardzo mi się rozrosła dostałam ją od koleżanki z innego forum, ta mniejsza brunera, jest prze zemnie kupiona, ma dużo mniejsze liście i jakby się słabiej rozrastała.
Lizz też tak myślę , ale boję się o wiosenne przymrozki, może na zapas,ale sporo roślinek straciłam przez nie, zimę przetrwały a wionę nie.
Może pokażę moje żurawki, oczywiście bez nazw bo nie trzymają mi się w głowie, wszystkie rosną w słońcu, nic im się nie dzieje z tego powodu.

Małgorzta124 wrote:
Jeszcze Małgosiu nie zakładałam wątku, jak popatrzę na te ogrody tutaj to mój roczniak
Żurawki to fajne kolorowe cudeńka, zdobią ogród przez cały rok swymi kolorowymi liśćmi. A na dokładkę Twoje nie poddają się prawidłom i rosną w słońcu, u mnie jedna zielonolistna najlepiej sobie radzi na słońcu. Szybciutko przybiegłam pomimo tych swoich nastu lat.

Moje żurawki jeszcze siedzą pod śniegiem.Ciekawe jak sobie poradziły Niczym ich nie zabezpieczyłam, jedynie przedszkolaki dostały pierzynkę z igliwia.

liluś czekamy na Twój wątek
Romciu może będzie dobrze, też się zastanawiam co będzie wiosną, już nie mogę się doczekać tym bardziej ,że tyle planów mam , chyba jak Wszyscy tutaj.
hibiskus bylinowy-błotny

hibiskus


hortensje przybyło mi w tamtym roku dwie




wiosna 2012

Małgosiu a u Ciebie już fotka wiosna u mnie pada śnieg
Jednak coś czuję, że obie wyglądamy kolejnej pory roku z utęsknieniem, choćby promieni słonecznych, które skutecznie pobudzą nas do życia

Małgosiu, czy hibiskus błotny zimuje Ci w gruncie?

Pamelko bardzo dziękuję czekam z utęsknieniem,u nas też pada śnieg i od paru tygodni nie ma słońca,w sumie jak na zimę jest bardzo ciepło, dawno nie było takiej zimy.
Gosiu, bardzo ładnie zimuje, jesienią przycinam do ziemi całą roślinkę i przykrywam, jak miną przymrozki, zależy w kwietniu odkrywam i nazwożę kompostem , rośnie nawet całkiem ładnie.
Pewnego pięknego roku omal jego nie wyrzuciłam, pierwszy rok miałam go w doniczce,w domu nic nie wychodziło, roślinka jakby zamarła , wyniosłam ją na mróz przed dom , tam stała zapomniana przez wszystkich, od marca,pewnego razu pomyślałam ,że się jej pozbędę bo tylko patyczek stoi w doniczce i nic się nie dzieje, jeszcze nie wiedziałam jak się z nim obchodzić, i nie widziałam ,że to hibiskus bylinowy, kupiłam go przez przypadek bo podobał mi się kwiat bardzo duży, ale przy wyrzucaniu z doniczki zauważyłam coś zielonego malutkiego, wsadziłam go do ogrodu i już został, później troszeczkę poczytałam, i wiem że już z nami zostanie.

Na tych wiosennych fotkach to kolor ziemi widać na rabatach? Czy może ściółka jakaś , bo to nie do wiary, żeby taką mieć ziemię . A jeśli to ziemia, to ja już w ogóle się nie dziwię, że tak Ci wszystko pięknie rośnie

Martusiu ziemia, paskudna okropna gliniasta, górska, brak na nią określeń, ale jakoś rośnie nie wiem dlaczego, może nawożenie kompostem, plackami krowimi, czasami woda z oczyszczalni biologicznej.
Mówiąc szczerze to u mnie trudno jest wbić łopatę w ziemię, jak byłam u kuzynki nad morzem, to nie mogłam się nadziwić, jak powiedziała mi ,że idzie pielić bez narzędzi w rękach, normalny szok przeżyłam.
u niej wyrywałam chwasty z ziemi , bez niczego , później troszeczkę rękoma spulchniłam ziemię, oczywiście pomagałam jej, marchewkę wyrwałam z ziemi normalnie za nać.
U mnie trzeba cały arsenał, żeby ziemię uprawić choć troszeczkę, do jarzyn mam specjalną kopaczkę a w zasadzie taką "wyciągaczkę", nawet nie wiem jak to nazwać, ziemia musi być czymś rozluźniana, albo piaskiem albo popiołem z drewna, do tego sporo kompostu.
Po prostu ziemia górska jest ziemią bardzo trudną do uprawy, ale jakoś się udaje.

No coś takiego , a na zdjęciu wygląda jak czarnoziem . Aż Ci pozazdrościłam

Małgorata124 wrote:
Małgosiu jak się tyle serca i pracy wkłada to nie ma co się dziwić, że roślinki takim kwieciem odpłacają.