Forum Ogrodnicze Oaza

Moje sadzonki ukorzeniane wiosną tak obecnie wyglądają.

Jeśli nie będziesz ich sadził, dobrze zabezpiecz bryłę korzeniową, czasami zimą są u nas kilkudniowe solidniejsze mrozy. A im grudzień i styczeń cieplejszy, tym groźniejsze są gwałtowne spadki temperatury dla rozhartowanych roślin.

Przeważnie nie bawię się w zabezpieczanie zimowe nadwyżek rosnących w doniczkach ale tym razem zrobię dla nich wyjątek. Może roślinki podziękują na wiosnę Hiacyncie za wstawiennictwo. Tylko co ja potem będę z nimi robił?

W tym roku też miałam sporą nadwyżkę ładnie wyrośniętych siewek żurawek z ciemno bordowymi, prawie czarnymi listkami. Część oddałam znajomym, którzy wcześniej nie mieli pojęcia, co to są żurawki, a najbardziej dorodne przekazałam przed 1 listopada do dekoracji grobów powstańczych i mogił z czasu wojny. Sobie zostawiłam tylko kilka sztuk, które w wyraźny sposób zmutowały W ten sposób foliak mam znów pusty, gotowy na kolejne eksperymenty z krzyżowaniem żurawek

Rozsadzam na wiosnę moje nieliczne zurawki .To bezproblemowa byliny jednak .

Dziś trochę z małym buszowałam w żurawkach, udało się nam wygarnąć kilka wiaderek liści wierzbowych, a jutro dalszy ciąg dziab, dziab Ja łopatką, mały siedzi na koparce i walczymy dzielnie Gdy odgrzebiemy nasze żurawki, zabierzemy się za ukorzenianie krótkopędów Takie odmłodzenie mocno zagęszczonym kępom przyda się

Mam taką jedną sadzonkę, która mnie martwi, ale może niepotrzebnie?
W przekroju była cała brązowa, ucinałam łodyżkę stopniowo do jak najbardziej zdrowej tkanki, ale już bardziej
uciąć się nie dało.
Jak myślicie, ukorzeni się?
Listki ma jędrne, a to chyba dobry znak?