Forum Ogrodnicze Oaza

Identyczną odmianę hosty kupiłam w kapersie. Ponieważ ta hosta była bardzo żywotna, posadziłam ją do doniczki, gdzie zaczęła wypuszczać kolejne liście. Teraz mam ją na najchłodniejszym parapecie. Za radą Beatki zresztą Nie odważyłam się wysadzić do ogrodu. Jeśli nie możesz tej hosty przechować w piwnicy lub garażu, to faktycznie zrób jej solidne okrycie na zimę, przed zapowiadanymi mrozami. A liście trzeba wyciąć, gdyż na zielonych, żywych liściach pod przykryciem zaczną rozwijać się choroby grzybowe.

Już dzisiaj przed południem zrobiłam jak radziła Beatka. Dziękuję Beatko. Moja hosta została od razu posadzona do gruntu / kłącze w torfie w woreczku / i ponieważ pora była póżna to nie spodziewałam się, że wybije jeszcze w tym roku.Mam nadzieję, że pójdzie wreszcie spać i przetrwa zimę.

Zastanawiam się nad uprawą host w donicach, czy ktoś może mi podpowiedzieć jak najlepiej to zrobić
Czy trzeba je potem jakoś specjalnie zabezpieczać na zimę

Michał - przypomnij się na wiosnę
Ja ma hosty w donicach (jak i wszystko). Część mam w zimniej szklarence, ale zabezpieczonej włókniną i folią basenową, tam nawet nie zgubiły liści.
Część mam w donicach przykrytych korą ustawionych na ziemi w zacisznym miejscu pod iglakami. Kilka mam zadołowanych w donicach.

Czas pokarze, które przeżyją najlepiej...

Pierwsze kły są już na wielu hostach , tu S&S przy oczku



Beata

Michałku, jeżeli z jakiegoś powodu przechowuję funkie w doniczkach, to doniczki zakopuję całe do ziemi i niczym nie zabezpieczam. Nigdy nic im się nie stało.

Moje nowe nabytki już posadzone

Hosta Country Dreaming




Hosta Country Melody




Hosta Skywriter

Jak zwykle najszybsza
Undulata Albomarginata

U mnie dopiero są na etapie kłów, ale i tak bardzo się cieszę, że niczym nie okryte przetrwały mroźne i bezśnieżne dni w lutym. Poniżej kilka z moich funkii

Blue Umbrellas

Wolverhe

Inniswood

Oby nam wszystkim pięknie i zdrowo rosły

Cześć!

Czy w tym roku poczyniliście już jakieś zakupy?
Zastanawiam się nad jakimś małym, wiosennym zamówieniem...

Pięć miejsc w ogrodzie mam z hostami i chyba koniec z kupowaniem , bo się nie mieszczą .

Najstarsze chyba z 2014 , ale poszerzone i cały czas coś tu dosadzam . Rok temu wiosną i jesienią paprocie ,ale są tu też żurawki , bluszcze , siewki kloników palmowych , kilka iglaczków jeszcze małych i jak złamała się sosna to dwa drzewa liściaste . Host jest tu z 200 a skarpa z parkingu w dolnej części niezagospodarowana , bo za wysoka Rośliny nie wchodzą w grę bo i tak za dużo mam roboty .

Beatko piękne hostowisko
Nie wierzę, że już koniec z kupowaniem

Madziu , dziękuję . Teraz już tylko rarytasy a zaraziłaś mnie streakedami , więc w naszych sklepach w tym roku jeszcze nic nie zamawiałam .
Drugie hostowisko widzę z okna w kuchni , a zrobiłam go w tamtym roku . Zaczęło się od host od Madzi , Mirki a ostatnie to te od Fransena z teraz , ale znów powiększone o mały pasek . Ponieważ wokół działki rosną stare świerki , a w ogrodzie stare sosny i kilka prawie 20 -letnich iglaków to ziemia jest pełna korzeni i jest bardzo sucho , więc ileś metrów od tych drzew nic nie można sadzić .

Trzecie hostowisko ma chyba 3 lata , ale nie pamiętam w którym to roku posadziłam pierwsze hosty od Andrzeja (Paco) a później olbrzymki od Fransena i kilka od naszych sprzedawców . Rosną między podciętą od dołu himalajką , jodełką koreańską a azaliami .





Beata

Czwarte hostowisko powstało na miejscu wyciętego wielkiego jałowca , który średnicy miał z 5 metrów .Od przodu rośnie świerk Engelmanna i jest chory ,ale nie wycinam go , bo choć trochę chroni od słońca , rosną też 2 różne kaliny i stary i rozłożysty jałowiec Hortsman , który się tej zimy złamał i trochę odsłonił hosty . Od góry rośnie też himalajka . Dosadziłam tu moje żurawki z siewu i klony palmowe też z siewu , tyle ,że nie mojego .Też kilka paproci tu schowałam . dopiero dwa dni temu skończyłam tu sprzątać bo igieł z sosny jest tak dużo ,że kłów nie widać i obok rośnie dąb czerwony ,więc liści jest masa . Te najbliżej pnia sosny muszę przesadzić , bo nic nie rosną , a jedną już przesadziłam , bo tylko malutki kiełek został .






Beata

Piąte miejsce z hostami przy oczku to już nie hostowisko . Rósł tu mój klon palmowy , pod którym schowałam kilka host , a teraz go już nie ma , więc posadziłam z 8 miskantów i teraz dosadziłam jeszcze 2 hosty , więc jest 16 . Ale jest tu wszystko a najwięcej kiełkujących siewek klona

Jeszcze na skalniaku mam 6 małych host schowanych pod cyprysikami a i przy drodze , już za żywopłotem z ligustra , bo nie mamy ogrodzenia jest kilka już całkiem niechcianych odmian .








Beata

to musi być pięknie latem... ale tez masz pracy dużo.
Gdzieś czytałam, że masz najpiękniejszy ogród na Podkarpaciu.