Forum Ogrodnicze Oaza

constancja wrote: Dziękuję Ewo tak, to może być Troika, opis się zgadza, chyba była sadzona nawet wcześniej, w latach siedemdziesiątych, dużo róż sprowadzała kiedyś śp.teściowa.
Ta jest niezwykle wytrzymała i długotrwała.

Lulka, ta druga to może być Aquarell. Właśnie to mi dzwoniło.

Keetee - Dorotko, no i właśnie ja wielkiego podobieństwa do Twojej nie widzę. Moja nie jest taka różowa i ma dobrze widoczny morelowo pomarańczowy rumieniec wewnątrz kwiatu. I te jasne, matowe liście..... Kwiat bardziej podobny do Stefani Baronin moim zdaniem. Kurcze.... samam nie wiem.

Iwonko, a coś więcej napisz. Czy pachnie, czy to rzeczywisty kolor i czy rewers płatków jest taki biały jak na zdjęciu czy tylko ma jaśniejszy odcień, jak duży jest kwiat.... i liście pokaż.

Fraszkka wrote:
Fraszkka, Twoja róża bardzo mi przypomina Crocus Rose, moja młodziutka

constancja wrote:

constancja wrote: Ewuniu, jak ją kupiłam to miała dwa kwiaty, kolor dokładnie taki jak na zdjęciu, płatki od zewnętrznej jasne/białe od wewnątrz takie jak na fotce, nie wiem jak ten kolor nazwać, wyraźny, mocny(fiolet pomieszany z różem), niestety nie powąchałam więc nie wiem czy pachnie , na razie po przesadzeniu jeszcze nie kwitnie, kwiaty duże, jak u wielkokwiatowych. Stanęłam przed nią zachwycona i nie mogłam bez niej odejść Wygląda bardzo ślachetnie, może coś podpowiecie, aaaaaa wysoka jest, jak ją kupiłam to już w doniczce miała z 80cm, więc jaka będzie jej docelowa wysokość to nie wiem ale maluchem na pewno nie będzie.tilia66 wrote:

Mam tę miniaturę około 20 lat. Nigdy nie miałam jej nazwy, dostałam ją jako: miniatura na skalniak.
Po 6, 7 latach trzeba ją odmłodzić tak, że zawsze jest w zapasie następca .
wysokość ok 40 cm


a to sadzonka z ubiegłego roku, właśnie kończy kwitnienie - wysokość 14 cm

1. Roboczo czy porządkowo zwana buczek bo przy buczku rośnie. Kolor na zdjęciu dość wiernie oddany. Póki co jest u mnie od jesieni ma obecnie może 60cm. Kwiat jak na te warunki palącego słońca utrzymuje się w miarę dobrze.

2. Czerwona, jedna z 3 domniemanych Ingrid Bergmann. Ale podobno każda z nich to inna odmiana. Już trochę bardziej złapała CzP. Wysokość około 1 m, rośnie u mnie 2 sezony.

3. Czy to może być Double Delight? Pędy - tendencje do wymagania podpory, raczek kładłyby się.

4. Istna zagadka. Bywa że zakwita kolorem bardziej kremowej pomarańczy. Z kolei w upale - wybarwienie jak na zdjęciu. Pędy ponad 1 metr, sztywne, początkowo mocno bordowe.

5. Wysokość około pół metra, sadzona jesienią.

Witam. To moja nn, zakwitła jednym kwiatkiem. . Może ktoś rozpozna.

tilia66 wrote:


Iwona, wiedziałam, że gdzieś już coś podobnego widziałam. Dzisiaj szukając pewnych informacji na blogu "Moje róże - Moja pasja" natknęłam się wreszcie na to zdjęcie - Spójrz i przeczytaj artykuł
Jeśli kupiłaś ją na ryneczku od osoby prywatnej to pewnie to ona.

Ewuniu, tak to ta z pierwszego zdjęcia, fioletowa Kronenburg , teraz kwitnie znowu zrobiłam jej fotki, jest piękna, dziękuję ślicznie za identyfikację

Dodaję moje fotki Kronenburg, róża nie do zdarcia, mam ją od wielu lat

Kupiłam ją jako The Fairy , w pączkach lekko różowa , jak zakwitła to raczej biała Listeczki drobniutkie, ok 1 cm, kwiatki moze z 2 cm, kwitła całe lato, i nadal kwitnie , słodka jest ale to chyba nie jest Fairy czy sie mylę ?

Miałam ją wstawić do encyklopedii ale jak zaczęłam opisywać zdjęcia i porównywać do tych dostępnych w necie okazało się że to nie jest ta którą kupiłam.

Eugenie Guinoisseau miała to być róża mchowa wyhodowana przez Bertrand Guinoisseau-Flon w 1864
mchowa
a chyba jest różowa bourbonka tego samego hodowcy z 1846 roku
bourbonka
Zresztą chyba nie tylko ja mam taką pomyłkę bo widać to po zdjęciach na Helpie, a i pan Marian Sołtys o tym pisze Moje róże - moja pasja












Znawców różanych prosiłabym o swoją opinię. A może to jest całkiem inna róża

Majka, że to jest róża mchowa to nie ma żadnych wątpliwości patrząc na Twoje zdjęcia!

Moja koleżanka poszukała opisu odmiany u F.Joyaux.
"kwiat duży, mocno pełny, w pełnym rozkwicie płasko szalkowaty, z zakrzywionymi zewnętrznymi płatkami, kwiatostan z 2-3 kwiatów, pączki bardzo piekne z mocno omszonymi łodyżkami.Bardzo obfite kwitnienie, powtarza.
Kolor kwiatu purpurowo -liliowy do wiśniowo czerwonego, ku brzegom płatków ciemniejsze.Zapach przyjemny."

Według opisu F.Joyaux kolor, by się nie zgadzał, a i na zdjęciu w jego encyklopedii jest ciemniejszy kwiat, ale reszta wygląda tak jak pisze, w pełnym rozkwicie kwiat płaski, a poprzez to że ma zakrzywione zewnętrzne płatki, wygląda na bardzo głęboki, prawie jak pusty.
To słowa mojej koleżanki.

Dała dla porównania swoje zdjęcia Eugenie Guinoisseau, którą ma od Petrovica

Ula dzięki i dla pani Małgosi

Moja jest bardzo podobna do niej, porównałam liście i też są podobne.
Zrobiłam jej zdjęcia tylko w tym jednym dniu ale nie wiem dlaczego nie robiłam później, pooglądałam zdjęcia i z nich wynika że zajęta byłam koszeniem a potem codziennie padało i na kolejnych zdjęciach kwitną już lilie a nie róże.

Wygląda że też nie ma tej oryginalnej o purpurowych kwiatach.
Moja pochodzi od Kamili, pisałam do niej ale jeszcze nie odpowiedziała, czekam cierpliwie.

Ja też mam jedną różę mchową, tak sadzę, patrząc na pączki.
Jest to pomyłka przy zakupach, bo mam ją zamiast Fantin Latour.

Z tego co pamiętam kwiaty pachną. Sadzona jesienią 2013 r., krzaczek niższy niż posadzone w tym samym czasie inne róże historyczne,
gdyby miała byc niższa musiałabym ją przesadzić, ale najpierw trzeba wiedzieć, co to za róża?
Czy ktoś może mi pomóc ją zidentyfikowac??

Rosa centifolia f. muscosa 'cristata / Chapeau de Napoléon
Bardzo charakterystyczna róża. Nie można się pomylić.

Ewa ma rację, to słynny Kapelusz Napoleona czyli Crested Moss - Chapeau de Napoléon