Forum Ogrodnicze Oaza

Proszę o pomoc w identyfikacji. Od osoby sprzedającej dowiedziałam się tylko że to podobno róża parkowa, nie mogłam się jej oprzeć, kwiaty duże i piękne

Witam wszystkich
oglądam te fotki i oglądam i nie mogę się nadziwić, dlaczego mój Chopin jest wyraźnie bardziej żółty niż biały. Kupiony w renomowanej szkółce, na pewno nie pomyliłam nazwy, może przyczyną jest częściowy cień przez część dnia? Ma teraz trzeci rok i strzelił do góry już na około dwa metry



w pełni kwitnienia wygląda tak:

Mało przypomina Chopina , ma zbyt mało płatków i to roztrzepanie? Bardziej podobna do Golden Showers

No właśnie ale to prawie niemożliwe, chyba, że pomylili w szkółce.
Sprawdziłam, ta szkółka nie ma Golden Showers.

Lulka, jest parę rzeczy niemożliwych, ale pomyłka róąana do nich z pewnościa nie należy.
Ta Twoja róza to na 100% nie jest Chopin, niestety.
Nie wiem w jakiej szkólce kupiłaś tą róża, ale chyba nie znam takiej, w której nie zdażałyby sie pomyłki. Tylko, ze nie wszystkie chcą to przyznac i uznac reklamację

Dorotko, pewnie, wszystko może się zdarzyć, wszędzie tylko ludzie pracują.
Chyba nie powinnam tu wymieniać szkółki, ale z ciekawości do nich napiszę,
niekoniecznie z reklamacją, bo róża jest piękna, trwała, nie choruje i kwiaty odporne na deszcz, w sumie jestem z niej zadowolona ale to nie Chopin, zgadzam się z Twoją diagnozą.

Bo to Arthur Bell
Fantastyczna róża: obficie kwitnie do mrozów, zdrowa.

Przenoszę temat do identyfikacji

Orszulkaa wrote: Dziękuję Orszulkaa za identyfikację, teraz wszystko się zgadza, a wyrosła tak wysoko, bo rośnie w lekkim cieniu, tak myślę.

crocus wrote:
Niekoniecznie
Moja zawsze rośnie wysoko, a jest na patelni.
Teraz drugie kwitnienie ma na wysokości 1,5m.
A do jesieni będzie jeszcze jedno.

Kochani mam dwie róże do identyfikacji....pomożecie
Pierwsza , kupiona jako Neon , ewidentnie nim nie jest,..ale jestem nią zachwycona







Nie pachnie ,liscie jak u rózy okrywoej, mało kolców ,kiaty 2 cm średnicy pojedyncze, dość długo się trzymaja



Druga, jasnoróżowa landrynka, listki zdrowe ciemnozielone, prawie bez kolców ,lekko pachnie

Dorota, ta drobna różowa to może być American Pillar

Przygarnęłam jesienią różyczkę z zapuszczonego przez spadkobierców ogrodu (za ich zgodą oczywiście), która rosła tam kilka lat kompletnie zarośnięta pokrzywami i była malutka i biedniutka. Teraz ma około 90 cm, jest obsypana drobnymi kwiatami (ok.3-4 cm średnicy) początkowo czerwonymi z odcieniem malinowym, w miarę przekwitania robią się albo malinowe, albo jeśli jest bardzo gorąco różowe. Czy ktoś może dopasować do niej nazwę?

Orszulkaa wrote:
Uleńko myśle ,że nie...
Coraz bardziej skłaniam się do tego ,że jest to Fil de Saisons Lensa ...wiesz ona pachnie...cudna jest ta pomyłkowa różyczka
A masz pomysł na tą moją nastepną landynkową nn-kę

Niestety nic mi do głowy nie przychodziło i dlatego nie napisałam.

Proszę o identyfikację mojej róży, która została już zidentyfikowana jako Maraia Theresia ale mam co raz większe wątpliwości graniczące z pewnością, że to jednak nie ona. Liczę, że ktoś z rosemaniaków będzie mi mógł pomóc. Różę kupiłam wczesną wiosną 2013 roku za całe 4,99 w jakimś markecie ze strasznie zawoskowanymi pędami co odchorowuje do dziś. W pierwszym sezonie zakwitła dwoma kwiatami bardzo późno i nie zdążyła powtórzyć. W tym roku zakwitła wcześnie i w tej chwili właśnie już powtarza. Wypuściła jeden pęd na wysokość ok 1 metra. Kwiaty w rozkwicie o średnicy 8-10 cm trzymające się sztywno w pionie. Czasami pachnie i nawet dość intensywnie. Liście jasnozielone, matowe. Młode pędy bardzo jasne .... takie srebrno zielone, pąki kuliste, kolce sporadyczne, bardzo jasne.
Wybaczcie, że zasypię Was zdjęciami ale chcę jak najdokładniej tę delikwentkę zaprezentować.

Mi tam doskonale pasuje do Marii Tereski...a czemu masz wątpliwości...moja wyglada tak Pachnie Twoja ?

masz dzisiejsze fotki

Poproszę o identyfikację dwóch róż, które rosną tak blisko siebie, że do końca nie jestem pewna, czy to nie jeden krzak, róże dosyć stare (około 20 lat)



ta sama w pełnym rozkwicie



i druga, zmieniająca kolor

Lulka, pierwsza to może być "Troika"..... bardzo podobna i wiek, o którym piszesz może wskazywać, że to właśnie ona. wyhodowana gdzieś na początku lat siedemdziesiątych i onegdaj dość popularna. Jednak na podstawie samego zdjęcia trudno powiedzieć coś na 100%. Natomiast druga.... gdzieś mi dzwoni tylko nie wiem w którym kościele.