Forum Ogrodnicze Oaza

Witam, jestem na etapie wyboru pnączy na pergole, które są na tzw południowej wystawie.
Zaznaczam, że nie chcę clematisów, ponieważ ich pokrój nie spełnia moich oczekiwań jeśli chodzi o zasłonięcie tych pergoli.
Mieszkam w strefie klimatycznej 6b, więc zimy też bywają okrutne.
Na razie wyszukałam takie pnącza, proszę o informację na temat doświadczeń w ich uprawie. Ogólne informacje o nich oczywiście poczytałam w necie, ale chodzi mi o takie prawdziwe doświadczenia, jak to z nimi jest.
1. Akebia pięciolistkowa (o niej znalazłam już na FOO informację)
2. Actinidia kolomikta 'Adam' - aktinidia pstrolistna
3. Actinidia arguta 'Jumbo'
4. Actinidia kolomikta 'Sentyabraskaya'
5. Ampelopsis glandulosa 'Elegans' - winnik zmienny , porcelanowe pnącze

Oczywiśćie to dopiero poczętek poszukiwań, jestem otwarta na pomysły i propozycje

A może milin? Świetnie się czuje w upałach, szybko przyrasta. Trochę trzeba o niego zadbać przed mrozami.

Milin faktycznie jest dosyć dobry, szybko rośnie, sam się chwyta nawet nieprzystosowanych podpór (ma korzenie czepne), bardzo ładnie kwitnie..... ale dla mnie ma jedną poważną wadę. Mianowicie bardzo późno startuje - a precyzyjniej to u mnie posadzone w najbardziej ciepłym i zacisznym miejscu starują w czerwcu... wcześniej sterczą suche badyle. Dla porównania w tym momencie np wisteria ma już ponad metrowe przyrosty, a wcześnie kwitnące powojniki mają po 2m wysokości.

Ja mogę zaproponować wiciokrzewy - szczególnie poleciłbym pomorskie: "Graham Thomas" (biało-żółty) oraz "Serotina" (bardziej kolorowy, fioletowo-czerwono-zółty). Lubią mocne słońce, bardzo dobrze zimują i wręcz doskonale znoszą wiosenne przymrozki (a wyjątkowo szybko - bo z początkiem marca - rozwijają pierwsze listki). Kwitną nieprzerwanie od czerwca do początku września, a potem mają ozdobne czerwone jagody. No i ten zapach... kwitnącego "Grahama Thomasa" w ciepłe letnie wieczory można wyczuć z kilkuset metrów.

Lonicera periclymenum 'Graham Thomas'


Lonicera periclymenum 'Serotina'

Bardzo Wam dziękuję za odpowiedź
Milin mam posadzony w zacisznym miejscu pod ścianą domu w tym roku, jako malutkie maleństwo, które dostałam od Olibabki, widzę, że wystartował od korzenia co mnie szalenie cieszy, ale faktycznie późno zaczyna, to jego wada.
Leszku, te wiciokrzewy faktycznie są piękne! U mnie na razie rośnie jeden, ukorzeniony z gałązki ze 2 lata temu, rośnie na razie jak chce przy bambusowej podpórce
Moje pergole do obsadzenia wyglądają tak (zdjęcie z kwietnia):



Czy jeżeli wsadziłabym wiciokrzewy do gruntu pod nimi, to one będą się pięły do góry? Porosną te kratki tak, żeby latem była ściana liści i kwiatów?

PS.
A to mój wiciokrzew NN w zeszłym roku, podobny chyba do Lonicera periclymenum 'Serotina':

W sierpniu zeszłego roku kupiłam Adama, pieknie przezimował i nawet kwitnie, co mnie zaskoczyło. Ale tylko tyle mogę o nim . Sama jestem ciekawa jak będzie sie sprawował



A milin potrzebuje trochę mocowania - niby sam się czepia, ale silny wiatr łatwo może go oderwać ( przerabiałam ). Te jego korzonki delikatne.

Marysiu, przystojniak z tego Adama
Z tego co poczytałam to, żeby mieć owoce to trzeba mieć "chłopca" i "dziewczynkę" (samo życie ), czy masz też jakąś inną odmianę aktinidia ?
Mój milin ma dopiero jakieś 6 cm od ziemi, więc mogę sobie na razie darować podpory

No właśnie - to chyba moja kolejna porażka . Kupiłam Adama jako zapylacza, a potem doczytałam, że zapyla nie te moje, które ponoć nie potrzebują zapylania ( miałam na etykiecie - Aktinidia ostrolistna ( argusa) odmiana obupłciowa, samopylna, wystarczy jedna roślina) ale jakoś nie mogę doczekać się na nich owoców, ech...
I chyba już też wiem czemu - Adam kwitnie wcześniej, moja ostrolistna jeszcze w pąkach

Adam jako zapylacz ... jakoś mi się dzisiaj wszystko kojarzy

Chyba będę kupować Adama i Sientiabrskają, bo jakoś Adam z Dr Szymanowskim, to źle brzmi...

Zastanawiałam się poważnie na rdestem auberta, bo wczoraj mi koleżanka to podpowiedziała, ale bo głębokiej analizie posiadanych pergol doszłam do wniosku, że one mogą rdestu nie przeżyć.
Ale posadzę go pod betonowym ogrodzeniem, żeby je zasłonić.

Ja zauważyłam też plamki na wierzchniej stronie a na spodniejtakie coś...

Alino, na Twoich powojnikach zaczęła rozwijać się rdza.
Trzeba usunąć wszystkie porażone części rośliny oraz zrobić jednym z preparatów - Bymat AE, Biosept 33 SL, Dithane M45 WP.

Twoje zdjęcie jest bardzo poglądowe, a objawy bardzo dobrze widoczne, mogłabyć w dziale z chorobami i szkodnikami dodać post

Witam,

Chcialabym zakryc szpecacy panel ogrodowy na tylach mojego malego ogrodu jakims pnaczem...Prosze pomozcie! Myslalam o winobluszczu piecioklapowym, chodzi mi o cos czego za bardzo nie bede musiala pielegnowac i bedzie roslo samo. Panel ma 180 cm wysokosci i i 370 cm dlugosci.

Winobluszcz sprawdzi się na pewno, bujnie rozrasta się w każdych warunkach. Jeśli miejsce jest dłużej zacienione, to hedera ładnie by je obrosła.

A jeśli chcesz mieć burzę kwiatów, to jakieś powojniki lub pnące róże

Clematis Bill McKenzie, u mnie zaś sprawdza się jeszcze clematis Summer Snow.
Zerknij na linki

Zerknij na wątek forumowiczów o klematisach:

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/6...7-powojniki-clematis

A opinie o różach znajdziesz w dziale z różami:

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...strowany-spis-odmian

Wlasnie ogladam i jestem pod wrazeniem kolorow. Wczesniej nie bralam ich pod uwage. Wymagaja jednak one podpór a nie wiem czy bede w stanie sama to zrobic..

Pomysł Joli, aranżacja Waldka.

Dziekuje baaardzo!!! Piekny ten 'moj ogrod'! :)Czytam wlasnie o tych clematisach i az mnie glowa boli od tych odmian..Pomiedzy tymi dwoma roznymi panelami jest ok pol metra odleglosci, wiec pielegnacja na odleglosc tez bedzie utrudnieniem. Musialabym je posadzic w korytkach a nie wiem czy sie nadaja..Potem je jakos przytwierdzic do tego nieszczesnego panelu. Cholera pomozcie..

W sprawie clematisów nie pomogę, ale jak byś chciała jednoroczne pnącze, które da szybki efekt zielonej ściany to polecam chmiel japoński, rośnie wysoko. Wysiewa się sam, tylko trzeba z nim uważać - jest ekspansywny. U Ciebie rzeczywiście problemem jest brak dostępu. Chyba najlepiej byłoby wsadzić winobluszcz i poczekać aż się rozrośnie i zrobi Ci fajne tło a coś kwitnącego, np clematisy albo róże, posadzić na tym panelu przed nim .
Pozdrawiam
Sylwia