Forum Ogrodnicze Oaza

Fotergilla większa wolno rosnący krzew dorastający do 2 metrów wysokości i szerokości.
Najbardziej interesującą cechą jest jej kwitnienie, bezpłatkowe, puszyste kwiaty zebrane w kwiatostany przypominają szczotkę do mycia butelek , zbudowane są z kremowych pręcików i lekko pachną.
Liście są zielone, delikatnie owłosione, zaś jesienią cudnie się przebarwiają tworząc wielokolorową kolor purpurową lub złoto-pomarańczową,'płonącą' plamę w ogrodzie.







Niestety nie znalazłam jesiennych fotek, ale jeszcze poszukam.
A może ktoś z Was uzupełni

Szczoteczki się otworzyły.
Sprawdzałam, rzeczywiście pachnie

Moja w tym roku też mniej czerwona

Moja dwuletnia roślina, jesiennie przebarwiona, fot. z 23 października br.

Powiedzcie dziewczyny , jak długo utrzymują się kwiaty na krzewie? Podobno kwitnienie jest krótkie? Kwiaty są oryginalne ( jak duże?) ale tak na prawdę , to zafascynowały mnie te jesienne barwy.
Czy można ją przycinać? Bo obawiam się , że szeroka na 2 m to u mnie miejsca nie znajdzie , a bardzo mi się marzy.
A może są jakieś mniejsze okazy?

To jeszcze moja również jesiennie...

Elu, wg moich zdjęć zaczęła kwitnąć ok 28 kwietnia, 12 maja właściwie było juz po kwitnieniu, tak więc wychodzi ok. 2 tygodni.
Niby niedługo, ale bardzo dekorayjnie, poza tym jej kwitnienie wypada bezpośrednio przed azaliami.
Jesienią przebarwia sie rzeczywiście spektakularnie, ale potrzeba jej na to slonecznego miejsca.
Rosnie powoli tak więc te docelowe 2 m to odległa przyszlość. Moja ma ok. 60cm.
Przycinanie chyba bezpośredno po kwitnieniu, bo potem tworzy pąki na nastepny rok

Zaczęło się kilka dni temu

Moja rozwinęla pąki 5 maja, tak więc ten rok tydzień do tyłu
Przyrasta naprawdę niewiele być może dlatego, że zupełnie jej nie tnę, czy powinnam
Elu spokjnie mozesz sadzić

Miłorząb japoński już bez liści, lecz Fothergilla trzyma się dobrze.... jej liście "świecą" z daleka.

U mnie jedna w żólciach i czerwieniach - na słonecznym stanowisku



druga w fioletach i bordo. Zdjęcia jutro

kiepski aparat to barwy wyszły słabsze niż oryginał

Obiecana fotka

A u mnie zupełnie inaczej...

Czy moglibyście napisać coś na temat warunków uprawy tego krzewu?
Jaka gleba ,wilgotność itp.
Wasze własne obserwacje i doświadczenia

Madzia, to moje drugie podejście do tego krzewu.
Pierwszą piekną, dużą rosline straciłam przez zalanie więc ostroznie z podlewaniem. Owszem wymaga wilgoci, ale nie nadmiernej.
Ziamia kwaśna do obojetnej, stanowisko słoneczne do półcienistego(wg fachowców). U mnie jedna rosnie wśród azalii, w lecie ma słońce od 12-13, jesienią ciemniej. Teraz wybarwiła się bardziej czerwono-fioletowo.
Druga przesadzana kilka razy wreszcie wylądowała pod orzechem w towarzystwie rododendronów. Bardzo ładnie ruszyła, sporo przyrosła. latem ma mało słońca, jesienia bardzo dużo, wybarwiła się pieknie na złoto.
Mam nadzieje, że choć troche pomogłam.
Z pewnościa warto ją mieć.
Ach, no i kwitnie bardzo obficie, przed rozkwitem azalii tak więc wydłuża okres kwitnienia 'cygańskiej spódnicy'

i moja kilku letnia w roku ubiegłym przesadzona

Widać, że przesadzanie nie zaszkodziło jej Jak to zrobiłeś, bo zazwyczaj przesadzane krzewy marnieją?