Forum Ogrodnicze Oaza

Ave wrote: Nie ma problemu, odmiana Palibin może rosnąć w całkiem niewielkiej doniczce i nie przemarza.

Zauważyłam, że jeszcze nie ma takiej odmiany Syringa vulgaris 'Madame Lemoine'

Moje maleństwo posadzone na jesieni Lilak Meyera Palibin. Najdłuższa gałązka dorasta do 15 cm wys. I będzie kwitł

'Palibin' to super krzaczek... szybko przyrasta i na pewno będziesz Bożenko z niego zadowolona

Mój zaczyna trzeci sezon mnóstwem pączków - niedługo będę upajać się jego pięknym aromatem

barashka wrote:
W trzecim roku Syringa x persica 'Laciniata'


Syringa vulgaris 'Acubaefolia'

Pamelko, piękny okaz Syringa x persica 'Laciniata'. Mój od momentu zakupu, a będzie chyba trzeci sezon, stopniowo zasychał. W tym sensie, że jakaś jego odnoga usychała, ale na szczęście reszta rosła bez zastrzerzeń ... W tym roku zaczął się po zimie opuszczac, ale w pewnym momencie to zjawisko "zasychania" ogarnęło cały krzew. I ... padł ? Przynajmniej tak wygląda. Co to może byc ? Jakiś grzyb ? Nie wiem, czy warto kupowac nowy egzemplarz, a podpowiedz mi Pamelko, gdzie kupowałaś swój ?

Barashko kupowałam go w jakiejś szkółce w okolicach Puław zdaje się To jedno ze starszych drzew w moim młodym ogrodzie. Nigdy nie miałam z nim problemu. Dlaczego zasychał? pojęcia nie mam.
Cięłaś go może?
Czy obejrzałaś korzenie po wykopaniu? Może coś go podgryzło?

Pamelko, dzięki. Zawsze obcinałam te odnogi, które zasychały, ale krzew szybko się regenerował i nie było widac strat w ugałęzieniu (że niby "łysy" z jednej strony). Jeszcze go nie wykopałam, liczę chyba na cud, ale nie ma się co oszukiwac ... Chyba jutro to zrobię, może wkleję zdjęcia ... I jeszcze jedno - pamiętam, że bardzo łatwo wyłamywały mu się gałęzie, nawet, jak ładnie rósł. Kiedyś kot mi wyłamał odnogę, jak zaczynał wygłupy ... Zauważyłaś tą "delikatnośc" u siebie ? Chyba, że to był objaw choroby u mojego egzemplarza ...

Lilak Meyera - rośnie całkiem duży; mój ma około 2 metrów wysokości i tyleż średnicy. Po kwitnieniu mocno go tnę formując go w kulę.
Okaz mający ok. 8 lat:

barashka wrote: Nie zauważyłam takich objawów, do cięcia potrzebny sekator bo nie da się wyłamać

Pokazany wyżej lilak Meyera 'Palibin', pączkował od początku maja i wreszcie obsypuje się kwieciem.
Dopiero część pączków rozwinięta, a już kusi silnym aromatem

Trzeci sezon u mnie, stanowisko słoneczne, wysokość ok. 70 cm.
Zimę przeżył bez okrycia, lecz dwie gałęzie wycięłam, bo nie dawały znaku życia
Myślę, że szybko się odbuduje:

Lilak zwisający (syringa Reflexa) pięknie zakwitł



ale pachnie słabiej

Mój lilak w zeszłym roku został całkowicie ogołocony przez szerszenie,w tym roku zakwitł tylko 4,5 wiechami, ale za to wielkość imponująca. Fotka nie oddaje prawdziwego rozmiaru.

No i już w szczytowej formie!

Syringa meyeri

Mój Palibin też już kwitnie i pachnie.

Lilak Meyera 'Palibin' w odsłonie jesiennej :

07.10.

Znalazłam odmiany naszego hodowcy Mikołaja Karpowa Lipskiego i Fiali.

Kilkuletni lilak Meyera Palibin - szeroki, rozłożysty. Nigdy nie przemarzł, kwitnie niezawodnie każdego roku, pod koniec lata skromnie powtarza. Jak na razie, żadnych rozłóg nie wytworzył.



Bardzo ciemny, pachnący nn