Forum Ogrodnicze Oaza

Glicynia, znana jednak bardziej pod łacińską nazwą wisteria, często nazywana jest królową pnączy. Myślę, że dzierżąc taki przydomek nie może być pominięta w tym dziale


1. Charakterystyka:

Wyrózniamy 2 podstawowe gatunki glicynii hodowane w celach ozdobnych w ogrodach:

* Glicynia chińska (wisteria sinensis) - bardziej popularna, kwiatostatny o długości 15cm do 30cm, rozwijajace się przed liśćmi, wszystkie kwiaty w kwiatostanie otwierają się jednocześnie, pędy prawoskrętne

Ciekawe odmiany:

• wisteria sinensis "Alba" - odmiana biała, wyjątkowo mocno pachnąca
• wisteria sinensis "Black Dragon" - kwiaty podwójne, ciemnopurpurowe
• wisteria sinensis "Plena" - kwiaty podwójne, rozetokształtne, liliowe
• wisteria sinensis "Prolific" - (ang prolific = płodny) - wyjąktkowo szybko rosnąca i mocno kwitnąca odmiana, kwiaty
  jasnofioletowoniebieskie, może zakwitnąć już w 2-3 roku po posadzeniu
• wisteria sinensis 'Cooke's Purple' - odmiana o purpurowych kwiatostanach

* Glicynia kwiecista = glicynia japońska (wisteria floribunda) - kwiatostany długie na 30-45cm, rozwijaja się razem z liściami, kwiaty w kwiatostanach otwierają się stopniowo, liście żółkną na jesień, pędy lewoskrętne

Ciekawe odmiany:

• wisteria floribunda 'Alba' = 'Shiro Noda' ? kwiaty białe w gronach do 60 cm długości
• wisteria floribunda 'Carnea' - kwiaty jasnoróżowe
• wisteria floribunda 'Longissima' - jasnopurpurowa - bardzo długi kwiatostany,
• wisteria floribunda 'Longissima Alba' - odmiana o kwiatach białych w gronach do 35 cm,
• wisteria floribunda 'Macrobotrys' = 'Kyushaku' = 'Multijuga' = 'Naga Noda' - odmiana ta w Japonii ma grona kwiatowe osiągające długość do 160cm!; kwiaty liliowoniebieskie lub czerwononiebieskie
• wisteria floribunda 'Preacox' - karłowata,
• wisteria floribunda 'Purpurea' - jak nazwa wskazuje ma purpurowe kwaty
• wisteria floribunda 'Rosea' = 'Honbeni' = 'Honko' - odmiana o kwiatach jasnoróżowych z purpurowym żagielkiem, intensywnie pachnących, w gronach do 45 cm długości,
• wisteria floribunda 'Rubra' - kwiaty ciemnoróżowe do czerwonych
• wisteria floribunda 'Black Dragon' = 'Royal Purple' = 'Kokuryu' - kwiaty podwójne, ciemnopurpurowe ? grona 30-50 cm
• wisteria floribunda 'Double Black Dragon' = 'Violacea Plena' - pełne , fioletowoniebieskie kwiaty.
• wisteria floribunda 'Geisha' - odmiana o kwiatach białawofioletowych w długich gronach
• wisteria floribunda 'Ivory Tower' - odmiana o kwiatach białych
• wisteria floribunda 'Snow Showers' - odmiana o kwiatach białych
• wisteria floribunda 'Shiro Naga Fuji' - odmiana o kwiatach białych
• wisteria floribunda 'Honbeni' = 'Pink Ice' - piękna japońska odmiana, o jasnoróżowych, pięknie pachnących kwiatach, zebranych w długie 35-40cm, groniaste kwiatostany
• wisteria floribunda 'B' -o jasnofioletowych kwiatach zebranych w długie kwiatostany, dobrze sprawdzona w polskim klimacie, szczególnie przydatna do sadzenia przy ścianach.

Podobno w Polsce można dostać również mieszańca wisterii chińskiej z kiwecistą: wisteria formosa

• wisteria formosa 'Issai' (w Polsce dostępna jako wisteria floribunda 'Domino') - pędy prawoskrętne, kwiaty niebieskofioletowe jasne w długich kwiatostanach

2. Stanowisko
Słodlin potrzebuje silnie nasłonecznionego stanowiska (minimum 6h pełnego słońca na dzień w okresie wegetacji) . Najlepiej rośnie na średnio żyznej, wilgotnej ziemi (nie może zbytnio przesychać) o pH w granicach 6.0-7.0, ale bardzo dobrze adaptuje się do wszelkiego typu podłoży.

3. Prowadzenie młodego pnącza
Do prowadzenie glicynii po trejażu lub łuku nalezy wybrać jeden silny pionowy pęd który stanie się główną podporą całej rośliny. Wybrany pęd należy przyczepić pionowo do podpory oraz odciąć wszelkie pędy boczne. W miarę wzrostu głównego pędu rozwinie on boczne pedy które następnie wypuszczą kolejne wegetatywne pędy zielone oraz wytworzą pąki kwiatowe. Po osiągnieciu przez pęd główny wybranej wysokości odetnij nadmiar i pozwól na wzrost tylko kilku wybranych bocznych pędów


4. Cięcie letnie
Z każdego rozgałęzienia od pędu głównego należy utrzymywać formę tylko jednego właściwego silnego pędu bocznego. Pęd ten rozciągamy poziomo i podczepiamy wzdłuż podpory. Wczelkie młode zielone pędy wegetatywne wybijające z pędu bocznego odcinamy latem nad 6 liściem (polska szkółka Szczepana Marczyńskiego podaje na swojej stronie aby ciąć nad 4 liściem) gdy ten tylko się rozwinie. W wyniku tego ciecia pojawią się kolejne odrosty, które szybko przycinamy na 2 liściem jak ten tylko się rozwinie.

5. Cięcie wiosenne
Późną wiosną należy przyciąć główne pędy boczne do 1/2 lub 2/3 długości (w zależności od wymaganego tempa rozrastania się rośliny). Wszelkie odrosty od bocznych pędów przycianamy na długości 1-2cali (2.5-5cm - powinny pozostać 2-3 pąki) tak aby wytworzyły się krótkie pędy kwiatowe (ang spur - na polski to będzie chyba sęczek, jakby się podeprzeć terminologią z sadownictwa). Te pędy kwiatowe bardzo dobrze widać na zdjęciu babopielki 2 posty wczesniej


6. Cięcie pielęgnacyjne
Jak tylko rama pnącza i pędy kwiatowe zostały poprawnie uformowane należy przeprowadzać cięcie letnie tak jak zostało opisane wcześniej. Wiosną natomiast przycinamy główne pędy boczne pozostawiając tylko 4-5 oczek. Wycinamy równiez wszelkie odrosty pojawiajace się u nasady rośliny.


7. Cięcie korzeni
Cięcie korzeni wykonuje sie czasami późną jesienią aby pobudzić młode wisterie do kwitnięcia lub przywrócić kwitnienie starszych roślin. Zabieg ten musi być koniecznie połączony z letnim cięciem aby był efektywny. Zabieg wykonujemy nacianając pionowo szpadlem ziemię na głebokość 45cm dookoła glicyni w odległości 1.2m od pnia.

8.Brak kwitnienia
Najczęstsze przyczyny:

• roślina wyprowadzona generatywnie, czyli z nasiona, (a nie przez ukorzenianie pędów lub szczepienie, czyli wegetatywnie) zakwita kilka lat później
• zbyt mała ilość słońca
• nadmiar nawozu azotowego powoduje nadmierne wypuszczanie pędów wegetatywnych i wstrzymanie kwitnienia
• zbyt mocne cięcie letnie lub wiosenne - objaw jak wyżej
• przemarzanie pąków kwiatowych

Wymuszanie kwitnienia u "opornych" roślin:

• przycięcie pędów późną wiosną / wczesnym latem
• przycięcie korzeni poźną jesienią
• wczesną wiosną nawiezienie rosliny wyłącznie superfosofoatem (0-20-0 - nazwóz zawierajacy wyłącznie fosfor i wapń)

9.Podpory

Wisteria wymaga bardzo solidnej i silnej podpory, zwykle zalecane są belki co najmniej 7x7cm lub nawet 10x10cm ponieważ starsze rośliny bez problemu lamią słabsze wsporniki.

Możliwe jest prowadzenie glicyni "na drzewko" przez zaplatanie wybijających w górę pędów tak aby wspierały się o siebie nawzajem i stworzyły coś na kształt pnia.

Odpowiednio przycinana wisteria może być prowadzona w formie miniaturowej jako bonzai.





Na podstawie:

Leszku - mocne wejście na forum


Nie wiem niestety jaka to odmiana, ale oplata niemal cały dom

Kwiaty wisterii chińskiej "Prolific" - czyli chyba najpopularniejszej w Polsce odmiany. Polecam szczególnie osobom mało cierpliwym - dorodna sadzonka wegetatywna (1.0 - 1.5m długości pędów) potrafi zakwitnąć już po roku od wysadzenia (czego sam doświadczyłem).

Leszku, dzięki za bardzo przydatne informacje.
Ja już nie bardzo mogę z nich skorzystać, bo moją wisterie sadzili poprzedni właściciele ogrodu i rosła sobie jak chciała Dość powiedzieć, że dawno wyszła poza swoją pergolę, wlazła na dach sąsiedniego domku ogrodnika i całkowicie zdusiła pobliską śliwę. Próbowaliśmy ją nieco okiełznać, ale jest tak wielka i ma tak grube pędy, że nie jest to łatwe. Bywają lata, że kwitnie obficie, ale i takie, że ma parę kwiatków. W tym roku, mimo ostrej zimy, ma sporo pąków kwiatowych.
Oto ona: ( nie znam odmiany)

Można prosić kilka słów więcej na temat zmuszania do kwitnienia tych "opornych".
Moja już dawno opanowała wszystko dookoła, próbowałem ją ciąć według różnych internetowych wskazówek, ale to powodowało jedynie jeszcze większe przyrosty.
Dość powiedzieć, że przez te wszystkie lata zakwitła jedyny raz dopiero w zeszłym roku i to jednym kwiatostanem!
Uniknęła przez to siekiery, ale nie wiem na jak długo.
Dodam jeszcze, że jak mnie pamięć nie myli, kupowana była jako 'Macrobotrys', a tu ku mojemu zdziwieniu kwiaty w tym jednym, jedynym gronie okazały się być pełne.

Moja czteroletnia nie przetrzymała ciepła i nagłego spadku do -27 stopni
A w ubiegłym roku już pięknie kwitła.
Zostawiłem tylko kikut wystający z ziemi-może coś wypuści?

Świetny wątek ! Ja mam takie "oporne" glicynie, za nic nie chcą kwitnąc' ! Muszę spróbowac' z tym nawozem. A instrukcja cięcia bardzo przydatna.

Z tego co mi wiadomo, to wisteria dopóki ma pod dostatkiem kompletu składników pokarmowych, dopóty nie stara się wytwarzać pąków kwiatowych. Normalnie wyjałowienie gleby gdzie rośnie to żarłoczne pnącze odbywa się naturalnie, jednak w naszych ogrodach staramy się o dobrą glebę a rośliny systematycznie nawozimy co powoduje nadmierne rozrastanie się pędów i zawiązywanie wyłącznie pąków liściowych. Mocne nawożenie wisterii nawozami wieloskładnikowymi przynosi zwykle odwrotny skutek od oczekiwanego - rośliny idą wyłącznie w liście i pędy.

Z tego powodu najczęściej zalecanym sposobem zmuszenia do kwitnienia wyjątkowo opornego słodlinu jest przycięcie korzeni.. czyli zaburzenie proporcji pomiędzy częścią nadziemną i podziemną w wyniku której glicynia zacznie lekko głodować. Korzenie tniemy wiosną (marzec), wbijając długi szpadel bardzo głęboko równomiernie dookoła rośliny zataczając krąg o promieniu pomiędzy 1 a 2m. Oczywiście rośliny przez okres wegetacyjny nie nawozimy niczym poza fosforem.

Poddałeś się już przed 3 maja? To bardzo szybko!
Moje najstarsze wisterie chińskie dopiero 3 dni temu rozbiły pierwsze pąki. Sam się zdziwiłem, ale wygląda na to, że nawet wyjątkowo ciepła pogoda nie przyspiesza specjalnie startu wisterii.

Leszek wrote: Niestety- już do tego czasu zdążyły uschnąć nawet gałęzie a nie tylko pąki.

Leszek wrote:
Możliwe, że ten problem "przedobrzenia" występuje właśnie u mnie ... Dziękuję za sugestie !

Leszek wrote: Czyli zupełnie odwrotnie niż ja postępowałem, ciąłem górę zamiast dołu
Gdy w tym roku przestałem się nią przejmować opanowała pół domu i większość starej szklarni ale za to podziękowała pięcioma gronami kwiatów

Wygląda zupełnie jak "Violacea Plena" - dla porównania zdjęcie znalezione w necie: http://www.flickr.com/photos/30482855@N04/4103326165/in/photostream/

Moja Glicynia w tym roku nie kwitła. Niestety zmarzły wszystkie pąki kwiatowe,
ale mam starsze zdjęcia kwitnącej.

Odmiany nie znam.

Moją glicynię zakupiłam jako szczepioną. Teoretycznie powinna szybciej zakwitnąć. Zakwitła po 7 latach. Niestety kwitnienie nigdy nie było obfite. Kilka , kilkanaście kwiatostanów w porywach. Przerabiałam także cięcie korzeni po okręgu. Bez większych efektów. Pierwotnie posadzona została w pełnym słońcu, bez ochrony przed wiatrem. Brak wiedzy z mojej strony na ten temat był przyczyną, ale dała sobie radę. W tym roku mimo mroźnej zimy, zakwitła najobficiej jak dotąd (ma 12 lat).

I jak tam wasze glicynie? Ta zima byłą wyjątkowo łagodna wiec jest szansa na mocne kwitnienia!


U mnie niestety średnio - tylko kilka kwiatów na "Prolific"

Ja pierwszy raz podziwiam swoją kwiecistą 'Violacea Plena'

Moja kwitnie