TEMAT: Pęcherznica (Physocarpus)

Pęcherznica (Physocarpus) 28 Paź 2016 23:42 #508215

  • beatazg
  • beatazg's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Solina Bieszczady strefa 6a
  • Posty: 3673
  • Otrzymane dziękuję: 5766
Moja pęcherznica , tak dużo sieje nasion , a siewki są w różnych kolorach , czy u Was też tak się dzieje ?


Zdjcie2751.jpg


Zdjcie2752.jpg


Zdjcie2753.jpg


Zdjcie2755.jpg


Beata :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, CHI, minohiki


Zielone okna z estimeble.pl

Pęcherznica (Physocarpus) 29 Paź 2016 09:37 #508227

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12404
Tak Beato, u mnie dzieje się podobnie! :drink1:
Ciągle spotykam siewki - większe, mniejsze - i właśnie zastanawiało mnie, dlaczego w pobliżu jasnej 'Luteus'
pojawiają się i złociste i bordowe, chociaż bordowa 'Diabolo' rośnie dalej ?
Może ptaki lub wicher zadziałały - pomyślałam ? :think:


Ale u Ciebie widzę różne barwy na tej samej siewce??? :eek3: Takich eksponatów nie mam :happy:
Pozdrawiam - Ania
Ostatnio zmieniany: 29 Paź 2016 10:04 przez Amlos.
Za tę wiadomość podziękował(a): beatazg, CHI

Pęcherznica (Physocarpus) 29 Paź 2016 10:52 #508230

  • beatazg
  • beatazg's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Solina Bieszczady strefa 6a
  • Posty: 3673
  • Otrzymane dziękuję: 5766
Ale ja mam tylko 2 bordowe w odległości może 6 metrów , ale sieją się bardziej pod tą ciemniejszą , bo ta druga to 'Mindia', i jest ładniejsza , ale nie rośnie przy korze i kamieniach jak ta pierwsza i z niej siewek nie widzę . Co z tym robić , bo nikt ich nie chce , a jeszcze wysiewają się w agrotkaninie i jak podrosną to ciężko wykopać :)

B.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, CHI

Pęcherznica (Physocarpus) 29 Paź 2016 17:29 #508272

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12404
:eek3: Naprawdę nikt ich nie chce? Malutkie siewki od razu jak zauważę wyrzucam, ale takich dorodnych jak Twoje, to szkoda :ohmy:
Spróbuj Beato w wątku sprzedażowo-wymiennym, z pewnością znajdą się chętni - jak nie teraz to na wiosnę.

Sądziłam, że masz nie tylko bordowe... skoro nie, to pewnie zaistniało zjawisko rewersji, czyli powrotu do pierwotnej barwy ulistnienia :think:
Takim sposobem bez wysiłku, zdobyłaś jasne krzewy! :silly:
Pozdrawiam - Ania

Pęcherznica (Physocarpus) 29 Paź 2016 19:36 #508313

  • beatazg
  • beatazg's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Solina Bieszczady strefa 6a
  • Posty: 3673
  • Otrzymane dziękuję: 5766
Tak , są zielone , żółte i bordowe w odcieniach , nawet z różnym kształtem liści . A jeszcze miedzy tymi siewkami też w dużych ilościach sieje się tawuła japońska .

Beata :flower2:

Pęcherznica (Physocarpus) 05 Lis 2016 15:46 #509375

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12404
Kilka aktualnych sieweczek u mnie - w pobliżu pęcherznicy 'Luteus' :

01.11.
01.11.2016151.jpg


01.11.2016153.jpg
Pozdrawiam - Ania
Za tę wiadomość podziękował(a): beatazg, minohiki

Pęcherznica (Physocarpus) 05 Lis 2016 17:12 #509402

  • beatazg
  • beatazg's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Solina Bieszczady strefa 6a
  • Posty: 3673
  • Otrzymane dziękuję: 5766
Widzę Aniu , że rośnie u Ciebie ta francowata ( przepraszam za słownictwo ) koniczyna . Jak zakładałam ogród kilkanaście lat temu to jej nie było, a teraz jakbym z nią nie walczyła to i do domu by weszła , chyba nie ma szans całkowicie się jej pozbyć. I siewki perukowca też widzę :) . Wiosną się zastanowię co zrobić z tymi moimi siewkami . U mnie jedna gałązka na 'Mindi 'miała wiosną pstrokate liście , ale zapomniałam o tym i jak by tak można było ukorzenić to ładna byłaby odmiana .

Beata :flower2:

Pęcherznica (Physocarpus) 05 Lis 2016 17:30 #509405

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12404
Masz rację, Beato, pozbyć się tego diabelstwa jest niemożliwością :mad2:
Ta potocznie zwana bordową koniczynką roślina, to szczawik rożkowaty / Oxalis corniculata - tak bardzo uciążliwy,
bo rozprzestrzenia się błyskawicznie w dwojaki sposób - za pomocą nasion i rozłogów.
Z mojej gliniastej gleby bardzo trudno się go usuwa. Też z roku na rok jest go więcej :angry:

Perukowce też często podrzucają swoje 'dzieci'... tych szkoda wyrzucać i najczęściej szukam im nowych właścicieli.

Pomyślałam, że tym razem, wiosną wsadzę te siewki w doniczki i nie sobie rosną. Może kiedyś się komuś przydadzą :)
Pozdrawiam - Ania
Za tę wiadomość podziękował(a): beatazg

Pęcherznica (Physocarpus) 06 Cze 2017 16:28 #546466

  • badusia
  • badusia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 908
  • Otrzymane dziękuję: 2465
Chyba każdy ma problem z siewkami... A rosną ich dziesiątki; trzeba wielkiej cierpliwości, żeby
je usunąć. :jeez:
Pęcherznice z wczoraj:
IMG_2514.jpg


IMG_2515.jpg


IMG_2516.jpg
Pozdrawiam,Mila.
Za tę wiadomość podziękował(a): tija, beatazg, minohiki

Pęcherznica (Physocarpus) 11 Paź 2017 12:47 #569008

  • tija
  • tija's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 701
  • Otrzymane dziękuję: 3128
Luteus jako soliter
forum1-42.jpg


I żywopłot z Luteusa, Diabolo i zielonej
forum2-35.jpg


Gile uwielbiają ich nasiona . Jeszcze chwila i całymi stadami będą się stołówkować :happy4:
Elki foliak, warzywa i zioła
Pozdrawiam cieplutko
Za tę wiadomość podziękował(a): beatazg, CHI, minohiki, Betula

Pęcherznica (Physocarpus) 11 Paź 2017 12:58 #569011

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3996
  • Otrzymane dziękuję: 21506
Tija piękne są - ile maja lat?

Moje mają po 0,4-1,2 m. i siedzą w doniczkach, a ja myślę, że taki żywopłot byłby fajny - tylko gdzie je posadzić. Dobrze, że mam czas na myślenie...

I jeszcze sam się rozsiewa :fly:
Za tę wiadomość podziękował(a): tija

Pęcherznica (Physocarpus) 14 Paź 2017 12:31 #569613

  • tija
  • tija's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 701
  • Otrzymane dziękuję: 3128
CHI , mają około 5-6 lat .
Niektóre z nich mają ponad 3 metry wysokości a wszerz pewnie drugie tyle ;)
Ja ich nie tnę ale jak ktoś ma mniej miejsca może śmiało ciąć .
forum1-49.jpg


forum2-39.jpg
Elki foliak, warzywa i zioła
Pozdrawiam cieplutko
Za tę wiadomość podziękował(a): beatazg, CHI, minohiki, UllaM

Pęcherznica (Physocarpus) 14 Paź 2017 12:54 #569616

  • beatazg
  • beatazg's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Solina Bieszczady strefa 6a
  • Posty: 3673
  • Otrzymane dziękuję: 5766
Żywopłot z pęcherznicy jest piękny . Ja mam kawałek z ligustra i nawet bym go mogła wyciąć , ale nic tam nie urośnie teraz bo świerki całą wodę wyciągają i to w odległości nawet 6 metrów . Sadziliśmy je 17 lat temu , liguster z patyczków i małe świerki . Teraz i liguster usycha i 2 świerki też , tyle ,że to pas drogowy i sama nie mogę ich ściąć . A jak bym tam posadziła pęcherznice różnokolorowe i pozwoliła im kwitnąć to byłby widok .

Beata
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI

Pęcherznica (Physocarpus) 14 Paź 2017 13:24 #569619

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3996
  • Otrzymane dziękuję: 21506
Ja nie muszę ciąć - miejsca mam dość. Tylko muszę dobrze pomyśleć - ona zimą jest "przejrzysta" czy niekoniecznie?

Pęcherznica (Physocarpus) 14 Paź 2017 16:56 #569629

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12404
Moje trzy pęcherznice, Małgosiu, są zimą całkowicie 'przejrzyste'... liście już zaczęły opadać i opadną co do jednego.
Czyli na zasłonę nie można liczyć :)
Pozdrawiam - Ania
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI

Pęcherznica (Physocarpus) 16 Lis 2017 19:09 #574960

  • iwona
  • iwona's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 224
  • Otrzymane dziękuję: 411
ja moje tnę w kule

P7128480.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, minohiki, Betula

Pęcherznica (Physocarpus) 16 Lis 2017 19:46 #574973

  • merlin
  • merlin's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1542
  • Otrzymane dziękuję: 4510
Zgadzam się z Beatką, że piękny jest żywopłot z pęcherznicy. Zwłaszcza posadzonej na przemian żółtej i bordowej. Są to piękne krzewy, nie chorują, ale zajmują dużo miejsca. Na jeden krzew trzeba zarezerwować powierzchnię przynajmniej 3x3 m. Pęcherznica na zdjęciach ma 7-8 lat i jest na wiosnę mocno cięta. Nic sobie z tego nie robi i rośnie jak szalona. Ale problemu siewek nie ma. Chyba taki egzemplarz. Zdjęcia zrobiłam około 20 października.


IMG_6128.jpg



IMG_6082.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): beatazg, gosiaczek1977, CHI, minohiki, Betula, UllaM

Pęcherznica (Physocarpus) 18 Lis 2017 13:37 #575255

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Iwonko a jak udaje Ci się tak ciąć pęcherzyce w kule ?
Marylko jak mocno na wiosnę je przycinasz? Czy można przycinać bardzo grube pędy ? Mam pęcherzyce w nieodpowiednim miejscu , niestety nie mogę jej przesadzić bo idą koło niej kable internetu ( pod ziemia oczywiście ). Latem bardzo mocno rośnie i trochę zasłania inne rośliny .Chciałabym ja jakoś powstrzymać w ryzach, ale zależy mi tez na kwitnieniu. Czy mocne wiosenne ścięcie pozwoli jej na kwitnienie ?


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.378 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum