Forum Ogrodnicze Oaza

Witam, proszę o pomoc... Jaka to kalina i jak ją pielęgnować?

Być moze jest to Kalina hordowina, ale zdjęcie jest niewyraźnie i bez kwiatów ciężko jest identyfikować. a o pielęgnacji to poczytaj ten wątek.

Kupiona w maju mała sadzonka kaliny Watanabe nie urosła wiele, ale kwitnie ciągle małymi kwiatuszkami:



Proszę o identyfikacje, kupiłam drugą Watanabe w innej szkółce, ale nie jest nią, wyrosła, nie kwitła i teraz myślę ją posadzić przed zimą, ale nie mam jeszcze miejsca, albo zostawić w donicy - myślicie, że przetrwa (?):

W donicy spokojnie przetrwa. Jak nie masz jeszcze "miejsca docelowego" to zawsze "ku spokojowi ducha" możesz ją zadołować w donicy.

U mnie wszystkie kaliny zimują w donicach - jeszcze nie wymyśliłam, gdzie je posadzę, niektóre już 3 lata. Teraz do zimy muszę je powoli ogarnąć...

Dziękuję Małgosiu , może wiosną zakwitnie i wtedy się okaże co to jest, tak myślałam o zadołowaniu. Masz bardziej przyjazny klimat, dlatego u Ciebie rosną w donicach.

Sezon kalinowy rozpoczyna bodnantska. Moja to Dawn:



Pierwsze kwiaty pojawiły się jakoś miesiąc temu; fakt, w zacisznym kąciku. Lada chwila rozwinie się kilkanaście pąków.
Dodam, że kalina była dwa razy przesadzana - w tym pół roku temu.

Kilka razy próbowałam ukorzenić tą kalinę,ale ale bez skutku. Czy ona ma jakieś specjalne wymagania?

Kaju - szczerze mówiąc - nie wiem, czy specjalne.
Wsadziłam ją, gdzie miałam miejsce, potem przesadziłam, bo przez jej stanowisko telekomunikacja umyśliła położyć światłowód, a potem przesadziłam trzeci raz, bo miejsce było do niczego wizualnie, w dodatku pod koroną rozrastającego się cedru.
Nie wiem, jak ją rozmnożyć wegetatywnie, jestem w tym słaba, niewielką sadzonkę kupiłam coś 5 lat temu. Teraz wygląda tak:

Zakwitła moja posadzona w ubiegłym roku kalina Eskimo. Tylko 4 kwiaty. Nijak się ma do zdjęć białych kul obsypanych kwiatami prezentowanych w sieci, ale mam nadzieję że z czasem będzie coraz lepiej.







Całą łagodną zimę miała zielone liście. Zniszczył je dopiero przymrozek -11°C miesiąc temu. Teraz wypuszcza nowe. Pachnie przyjemnie, ale delikatnie. Trzeba zbliżyć nos do kwiatu, żeby poczuć zapach.

Ze mnie też kalinowa maniaczka. Ciągle coś wyrzucam z ogrodu, żeby dla nich znalazło się miejsce. A wiele jeszcze mi się podoba...

Najstarsza, od początku z nami - Kalina koralowa


Kalina angielska (chyba, bo kupiona jako nn)


Kalina sztywnolistna


Pink Beauty (maleńka)


Popcorn


Japońska

Ja jeszcze poluję na kalinę japońską Newport. Była w tamtym roku w Liroyu, ale wybrałam Eskimo, bo nie miałam miejsca na dwie, a tymczasem miejsce mi się samo zrobiło i teraz żałuję, że nie wzięłam. Podobno kwitnie prawie 2 miesiące.

Moje kaliny

Cascade


Koralowa


Hordowina


Hordowina Aureovariegata



Onondaga - jeszcze chwila


Tomentosum


Pink Beauty - ta już przekwitła

Moja eskimo "biała kula".


Zimowała w tej malutkiej doniczce - chyba kwitnieniem chciała się doprosić o lepszą miejscówkę...

Kalina koralowa odm. Roseum , zwana również buldeneżem
Jak zwał tak zwał ale piękna jest






Pozdrawiam
Maciej

Dzień dobry,

proszę o poradę, co zrobić z kalinami, posadzonymi w tym roku - żółkną im liście - jak na foto.

W ogrodniczym kupić żelazo !0zł za litr. Opryskać 2x co 7-10 dni w/g dawki podanej przez producenta. za dwa tygodnie pokaz ten krzew. Pewnie trzeba będzie wzmocnić roślinę. w tym roku jest mokro i rośliny mają poblokowane pobieranie mikroelementów.
A tak w ogóle to witaj.

Wielkie dzięki! Jutro pędzę po żelazo! Dziękuję za miłe (i szybkie) przywitanie

Moja kalina bodnantska Dawn kwitnie w zasadzie od lutego, ale teraz dopiero czuć, jak oszałamiająco pachnie