Forum Ogrodnicze Oaza

Jaśmin Stefana / Jasminum stephanense

Rzadko spotykane pnącze. Kwiaty w kolorze różowym, pachnące.
Okres kwitnienia przypada na czerwiec, lipiec.
Roślina dorasta do 6m. Na " okazałe" pnącze nie trzeba długo czekać (roczny przyrost to od 1-2m).
Stanowisko słoneczne lub półcieniste.
Nadaje się do sadzenia przy ogrodzeniach, podporach, a także na tarasach i dużych balkonach.

Super Gdzie to Ci się udało znaleźć ?

Najlepsze jest właśnie to, że kupiłem je w Brico Marche.
Taka rzadka roślina i w dodatku taka tania..

Odkąd go kupiłem sporo przyrósł, więc widać, że rośnie bardzo szybko.

Oto jak teraz prezentują się jego liście:

A ten jaśmin pachnie ?
Bo słyszałam ze pachnę tylko te kwitnące na biało ?

Myślę Bomilko, że pomyliłaś jaśmin (Jasminum) z jaśminowcem (Philadelphus). To dwa zupełnie inne krzewy. Popularnie, a błędnie ten drugi jest nazywany jaśminem.

Witaj Dawidzie- ja też mam jasminum ale traktuję go jak doniczkowca.Zimuje razem z aloesami.Zobaczymy jaką będzie miał formę po zimie.

BOMILKA16 wrote:
Pewnie to prawda, bo u mnie pachnie biały /Jasminum officinale/ a nie pachnie żółty /Jasminum nudum/.

Jasminum nudum:






Zimuje w gruncie, ale pnie się słabo.

Mój jaśmin Stefana przepięknie przezimował, a okrywany nie był wcale.
Dziś jest cały w ślicznych nowych przyrostach
Ciekawe, czy zakwitnie..

Dawid - jak napisałeś w zeszłym roku, że można ten jaśmin znaleźć w Brico to podjechałem do najbliższego oddziału i przekopałem cały ogród - niestety nic nie było. Wczoraj zajechałem tam znowu ww sprawach remontowych, ale zaglądam w rośliny - a tam w dziale gdzie mają przecenione przezimowane egzemplarze z zeszłego roku, stoi sobie w najlepsze jaśmin Stefana .

Wniosek z tego, że przetrwał zimę nawet stojąć na betonie w małej donicy! Wygląda, że jednak jest całkiem odporny na mrozy (wbrew temu co ktoś sugerował na FO). Fakt, że nie wygląda ta sadzonka imponująco..... ale oczywiście nabyłem i jutro wysadzam

A jak Twój - zakwitł już może?

Leszku, dzisiaj znalazłem na moim malutkie pączki.
Bardzo się cieszę, bo nie spodziewałem się, że zakwitnie już w tym roku

Wykopuję wątek jaśminu Stefana.
mam to pnącze chyba czwarty rok, dopiero teraz jako tako go widać - a w zasadzie bladoróżowe kwiatki; wspina się na cedr i doszedł gdzieś do poziomu mojej głowy.

Ja mam to pnącze dobrych kilka lat. Tylko raz ładnie zakwitł, w pozostałych latach miał pojedyncze kwiatki. Teraz nieźle się prezentuje, ale szału nie ma...