Forum Ogrodnicze Oaza

Ja kupowałam materiały budowlane w Bricomarche. Faktycznie przeceny 50% na rośliny.
"Przyplątały mi się" dwa szczepione modrzewie - podobno oba larix k grey pearl, ale na moje oko takie same to one nie są, robinia hispida (robinia akacjowa różowa) na którą polowałam od lat, miłorząb dwuklapowy i jakieś drobiazgi po 5-6 zł (w tym cedr).



A w Aldim przecenili rodki. Z 39,90 na 29,9. Byłam dzielna - kupiłam tylko purpureum grandiflorum ładna duża roślina.

Tą robinię omszoną czyli szczeciniastą musisz posadzić w zacisznym miejscu bo niesłychanie krucha jest. Znajomi po każdej burzy mają coś wyłamane.

We wrocławskim LM przecena ogrodowych 60%. Córka mi ostatniego powojnika ('Rouge Cardinal') wyczaiła za 9,- zł, z najlepszej polskiej szkółki. Szkoda, że ona nie zna się na roślinach i nie chciało jej się w nich buszować, żeby wyszukać coś ciekawego jeszcze

Nie wiem gdzie spytać próbuję w tym zapomnianym wątku, a nóż ktoś zajrzy
W stonce od dłuższego czasu sprzedają rododendrony , cena 29,90 na wyprzedaży 19,90 no coś tak , grosz w tą czy tą nie robi różnicy a pytanie , czy ktoś takie kupował znaczy normalne nie po zniżce i czy warto ? Po pierwsze potrzebuję kilka sztuk , po drugie , wiadomo jak se kupię zapłacę to zależało by mi na tym by rosły a nie ściągnięte nie wiadomo skąd nie przetrwają zimy . Mam spory kawałek do obsadzenia ,nie zrobię tego od razu nie ma szansy ale po kilka na rok się da no i dodam, że rododendrony w stonce naprawdę ładne, duże krzaki ze sporą ilością pąków , były białe, różowe i fioletowe Brać nie brać ?

Elu a pewnie ,że brać .
Kiedyś pisała o tym Ania Łatka .
Pamiętam ,że po Jej recenzji co do kupowania w Biedrze i innych tego typu marketach ,
przeceniane potrafią być perełki nawet .
I pamiętam ,że teź parę sezonów temu kupowałam rodki w Biedrze też po 19,90
I gdybym o nie naprawdę sumiennie dbała to by były pięknymi
krzewami .
W pierwszych sezonach dbałam i były cudne ,pięknie
kwitły ,a teraz ?a to je przesadzam ,a to zapomnę dać nawóz .
A one i tak dzielnie walczą .
Na dzień dzisiejszy 5 szt chyba wywaliłam z ich miejsca znów ,
bo tam są juz róże .

Elu, jak najbardziej polecam, pod warunkiem, że trafisz na świeżą dostawę, bo personel nie bardzo dba o te biedaki. Zwróć uwagę, że bryła korzeniowa nie jest wyschnięta na pieprz, a liście powinny być lekko błyszczące i z prawidłowym turgorem.
Ja kolekcjonuję różaneczniki i mam...sporo, mimo to zdarza mi się nadal coś kupić w dyskoncie.
Co mnie wk..., przepraszam, denerwuje, to etykietki typu "rododendron czerwony". No żesz, czerwonych odmian są setki, w tym skrajnie różne pod względem mrozoodporności, siły wzrostu, nie mówiąc o takiej bagatelce, jak wygląd kwiatów. To samo robią od pewnego czasu w marketach budowlanych.
Jak ktoś może wydać trochę więcej, polecam jednak producenta. A przynajmniej nawet w sklepie otworzyć sobie nasz spis odmian, by wiedzieć, "co z ciebie wyrośnie".

Bogusiu, Aniu ,wielkie dzięki za pomoc , kochane jesteście nie myślałam , że ktokolwiek sę odezwie a tu proszę , sprawa załatwiona ekspresem
Trafiłam już na drugą dostawę , praktycznie świeżą , rośliny i ziemia wydawały się ok, nawet sama już powybierałam doniczki ale odłożyłam se myślę , najpierw zapytam i dobrze, dzięki Ani wiem na co zwracać uwagę . Jutro jadę na targi ,może tam coś wypatrzę , może jakieś azalie do stonki już nie zdążę ale po niedzieli bryknę obadam sprawę , czy cos jeszcze zostało.

Byłam dzisiaj w obi. Było sporo azalii, pelargonie pachnące, tycie kloniki palmowe, ładne sadzonki agrestu.

Z domowych hoya tricolor w doniczce 5,5cm za 10 zł. Małe filodendrony white knight i sporo droższych kolekcjonerskich jeszcze w dobrej kondycji

O zmarnowanych oleandrach nie piszę.

Dzisiaj w biedronce zakupiłam takie oto draceny

0,99 zł za sztukę.