Forum Ogrodnicze Oaza

Och, generalnie to wiem, choć mi z zantedeschiami jakoś mało po drodze. Spytałam, bo ta jest oszałamiającej urody - i wygląda piramidalnie delikatnie.

To i ja się pochwalę - choć tak naprawdę to nie moje zakupy, tylko kilkorga "cebulomaniaków":



Paka z holenderskiej firmy Fluwel, już wypróbowanej "w temacie" hippeastrów. Cebulę duże i zdrowe, pedantycznie zapakowane. Dostawa - tydzień od wykonania przelewu. Koszta - samych cebul porównywalne z dobrymi polskimi firmami, za to wybór bardzo duży, w tym - odmiany niedostępne w polskich sklepach. Koszt przesyłki podzielony na kilka osób - chyba akceptowalny ( wliczając i dalsza przesyłkę w kraju).
Jedno, czego żałuję, to że nie skrzyknęliśmy się troszkę wcześniej - niektórych odmian już brakło.

Ostatniego dnia lutego dotarło zamówienie ze Świata Kwiatów. Trochę za wcześnie. Mieli wysyłać po 7 marca.

Martwię się o dalie. W lodówce nie mam miejsca.


- dalia Blackberry Ripple,
- dalia Gallery Art Nouveau,
- dalia Gallery Pablo,
- dalia Melody Mambo,
- dalia Melody Swing,
- dalia Wittem,
- frezja pełna - mix kolorów,
- frezja pojedyncza - mix kolorów,
- jaskier,
- gloksynia - Kaiser Fridrich,
- lilia orientalna- Star Gazer,
- lilia orientalna miniaturka - Garden Party.

Ewo, zupełnie nie masz piwnicy? Teraz to i w dość ciepłej się przechowają te 6 tygodni. Jak dobrze pójdzie, można sadzić po 20 kwietnia. Ciut głębiej.
Inna opcja to wsadzić do doniczek i cóż, podpędzić.

Ewuniu witaj moje dalie niektóre
od jesieni są w pudle wypełnionym gazetami ,
poprzekładane by oddzielić odmiany .
W zimie skraplałam je wodą od czasu do czasu .
Teraz już częściej skraplam.
Stoją sobie na parapecie okna w pokoju ,w którym
wcale nie jest zimno .
Teraz wyłączamy grzejnik .
Są okryte też gazetami i pudło zamknięte
by nie było im widno .Jedna już budzi się i ok .
To ją w połowie kwietnia normalnie przeniosę
do doniczki z ziemią .
Kiedyś już w marcu były w doniczkach ,wyrosły
wysadziłam potem i kwitły na działce .
Te teraz
mają się super dobrze .
Wszystkie inne typu lilie są jak już nieraz
pisałam ,na balkonie i też mają się dobrze .
Te w woreczkach też bym zamknęła w pudełko by nie widziały
słoneczka czasami otworzyć przewietrzyć

Ja bym wyjęła z woreczków i zapakowała w papier, jednak oddycha. Jak są wahania temperatury, to w woreczkach skrapla się para, jak gdzieś karpa albo cebulka przylega do tej folii może zacząć pleśnieć i gnić.

Alu jak woreczki mają otworki to nic się nie skrapla.
Inna metoda ,to przenieść do suchego podłoża prochnicznego do doniczek i nie podlewać .
Przetrwają jak ta lala .

Na zdjęciu widać, że nie wszystkie woreczki mają otworki. Tylko z prawej strony, to będą prawdopodobnie lilie, a dalie są w woreczkach bez otworków.

Dalie od późnej jesieni tak się mają .

Taka ziemia jest w cebulacha lilii ,torebki bez otworów ,kupione jesienią pósmą.

hostowanie zdjęć
Wyjęłam specjalnie ,by przy okazji sprawdzić stan .

Nic się nie zadzieje do wiosny w domu ,tylko troszkę przekręcić grzejniki
Taki stan w pudle od jesiennych wykopków.

Cebul lilii tak jak radził Robert nie podlewam
od jesieni,od zakupu .
A jak świetnie wykształcają korzenie ,no i ok .

Moje dalie wszystkie są bez otworów woreczki .

Na Twoim zdjęciu dalia jest w gazecie

Alu rozumiem ,że to sobota ale zdjęcie pierwsze to dalii w woreczku .
Po za tym można z woreczka wyjąć nooo .
A jaki to problem zrobić malutkie nakłócia w torebeczkach?
Gorzej jak by trzeba było je pozaklejać.

A ostatnie zdjęcie z gazetą, to co to?

Też dalie psze pani

Alu, Aniu, Bogusiu, dziękuję za wskazówki

Woreczki od razu przecięłam u góry. Nie widać tego na zdjęciu. Na razie ziemia jest mokra. Trzymam to wszystko w
najchłodniejszym pokoju.

Do mnie dziś przyszły lilie


Psinspekcja obowiązkowa wykazała naprawdę ładne cebule


Już jestem dorosły i tylko wącham, a nie zjadam

Po opakowaniu wnioskuję, że to przesyłka z WL? Cebule zawsze są super, a co ważniejsze, kwiaty potem też. I zgodne z zamówieniem. Szkoda tylko, że nasi dostawcy nie przechodzą na bardziej ekologiczny sposób pakowania - plastik króluje, a te zielone "czipsy" chyba nawet nie nadają się do recyklowania. Chlubnym wyjątkiem w zeszłym roku był Botanik, pakujący w torebki z szarego papieru zawiązane rafią - ale może coś się w tym sezonie poprawi?

Tak to WL . Chipsy są biodegradowalne, torebki niestety nie

Wiosenne cebule z LG przyszły mi w papierze. Wcale to nie wygląda mniej estetycznie. Może za jakiś czas wszyscy się przedtawią.

WL ma duży plus bo informują o ewentualnych brakach, a nie wrzucają jak leci co mają w zastępstwie.

Teraz tylko czekam na pogodę żeby w końcu dotrzeć na działkę.