Forum Ogrodnicze Oaza

Ooo, Alu, nowy rok, nowy awatar
U nas są laury bez problemu, ze dwa razy kupiłam, zmarnowałam i odpuściłam.
Aniu, czy ja dobrze rozumiem, że masz swój w ogrodzie, skoro zabezpieczasz jak hortensje? Nie próbowałam tej opcji, a może to będzie TO???

Ja na razie z zakupami spokojnie, dwie paczuszki fasoli i dwie pomidorów (o nasionach myślę, oczywiście).

Ika, TU JEST POWÓD tej zmiany. Muszę zrobić przegląd nasion przed zakupami, ale mi się słabo chce.

Alu gdzie ten Twój nowy awatar? Ja ślepa już?

Alu, wnuk niech nie mędrkuje, biały to jasny blond Ale nowy też bardzo ładny.
Jagódko, chyba musisz odświeżyć (usunąć ciasteczka), wtedy się ukaże.

Nowy awatar Ali jest super, co tam włosy blond czy nie blond w porównaniu z tak wspaniałą goryczką!
Nawiasem - ta kępka, którą dostałam, żyje jak najbardziej, ale nie śmiem zakładać, że pojawi się choć trochę szafirowych dzwonków.

Iko, dobrze rozumiesz, rośnie w ogrodzie chyba czwarty (piąty???) rok, nawet jeśli oberwie przez ostatnie wyczyny temperatury, zetnę i z pewnością odbije od korzeni. Włosi uważają, że nie sposób go zabić (podobnie jak oliwkę).
Nie wiem, czy mam zdjęcie - bo wsadzony w miejscu zacisznym, acz niewyględnym. I w ogóle nie jestem z nim związana emocjonalnie -ot, czasem skubnę liść, jak robię pieczeń.

Edit: szukajcie, a znajdziecie - zwłaszcza używając forumowej wyszukiwarki. Tu jeszcze niezbyt duży, 2020, połowa lutego:



Tu niewyraźne zdjęcie -po zdjęciu pudełka:

A ja nie widzę nowego awatara

Łatka - piękne liście laurowe

Ruszyło LG

Jakby kogoś interesowało, to w B-ce są ciemierniki po 9,99 zł i hipeastra po 10,99zł

Szkółka Zymon, na FB, podała do wiadomości, że w tym tygodniu trwają nowe dostawy ciemierników od nich do sieci sklepów Leroy Merlin.

W sklepach bylam

Oj, będzie się działo

Elu, masz jakiś patent na te kosmosy odmianowe? Mnie nic z nich nie wychodzi, nawet pieczołowicie wyhodowane sadzonki rosną po wysadzeniu marnie i są wątpliwie dekoracyjne. Poddałam się po kilku próbach.

Podobnie mam z taką arcyprostą i tradycyjną roślinką, jaką jest maciejka. Kwestia gleby? Słońca?

Maciejka u mnie też bywa kapryśna, ona chyba potrzebuje ciepła wiosną. Ja ją sieję jak rolnik owies, gdzie jej pasuje tam wyrasta. Dekoracyjne, to ona nie jest, ale jej wszystko wybaczamy za zapach.

Z maciejką już tak jest. Tak jak mówicie, ma dziewczyna kaprysy. U mnie w zeszłym roku rosła wspaniale przy cyniach czyli tam, gdzie przy okazji innych roślin była obficie podlewana i dostawała nawóz. W poprzednich latach to był dramat. Męczarnia i mnie i dla niej.

Aniu z kosmosem odmianowym to już ostatnie podejście bo kilka lat temu sama ukatrupiłam spore siewki . Posiałam wtedy do małych doniczek i miałam wysadzić do gruntu jak podrosną. Słońce przygrzało a ja nie podlałam i po prostu uschły.
Maciejkę sieję każdego roku w kilku terminach, ona sobie rośnie i sama się wysiewa ale samosiejki wschodzą dość późno bo ziemia jest przewracana, grabiona, odchwaszczana.
Wg mnie najważniejsze z maciejką jest aby była wysiana bardzo rzadko a nawet po jednym nasionku co np. 10-20 cm. To jest trudne przy takich malutkich nasionkach, zawsze mam gąszcz i trzeba radykalnie przetrzebiać małe roślinki bo inaczej wyłoży się i już nie rośnie ani nie kwitnie.
W ubiegłym roku posiałam pod oknem sypialni mały rządek ok. 30 cm ale nie przerwałam kiedy roślinki wyszły z ziemi i zrobiło się sianko. A wystarczyło wrzucić do ziemi dwa nasionka wtedy maciejka ładnie rośnie, rozkrzewia się i pięknie pachnie.

W zeszłym roku wysiałam kosmosy odmianowe (Sea Shells, Double Click) do doniczek po chryzantemach, przykryłam folią. Gdy wykiełkowały, przesadzałam je z jak największą bryłą ziemi po 3 na miejsce stałe. Były posiane dosyć rzadko, więc to nie był problem. Rosły pięknie cały sezon.

Maremma, nie wątpię, że innym mogą pięknie rosnąć - nie mnie. Kwestia gleby, możliwości zapewnienia dostatecznego naświetlenia, a zapewne i systematycznej opieki.
Swoją drogą, zapraszam Was, kobitki, do dzielenia się podobnymi doświadczeniami również w tematycznych wątkach.
Tutaj są kosmosy, a tutaj maciejka
Wątek tej ostatniej króciutki i przymarł przysypany kurzem - może ktoś go reanimuje?

Maremma, ale masz italofilski nick!