Forum Ogrodnicze Oaza

Dziękuje bardzo za ten przepis !! Na pewno go wypróbuję !!

Ja troszke odbiegne od ogorkow i cukini
Udalo mi sie zrobic pierwsze sloiczki/ buteleczki syropu z owocow czarnego bzu wedlug przepisu:

3 kg owocow czarnego bzu dobrze dojrzalego( oczyszczonych z ogonkow i bez jagodek ktore jeszcze nie dojrzaly!)
1 kg cukru
1.5 litra wody
sok z 1.5 cytryny

Owoce gotuje w wodzie na mocnym ogniu ok 15-25 min (az owoce popekaja) cedze i przecieram owoce. Do tak otrzymanego soku dodaje cukier i gotuje jeszcze ok 20-30 min na malym/ srednim ogniu czesto mieszajac i pilnujac aby nie wykipialo Pod koniec gotowania dodaje sok z cytryny i zostawiam jeszcze na ogniu przez ostatnie 5 min.
Nie dosc ze przepyszny to jeszcze jaki zdrowy.

A znacie przepis na pyszny sos słodko-kwaśny ? Jeśli nie podaję !!

Ten przepis dostałam od Mamy Sąsiada gdy wcześniej rozsmakowaliśmy się daru od Niej w słoiku!!!! Jest super!!!

Mój bardzo podobny przepis sos jest przepyszny też podam właśnie zrobiłam 10 słoików:

Sos Słodko - Kwaśny

3kg pomidorów bez skórki
1kg cebuli

Pomidory i cebulę pokroić zasypac na noc 1 łyżką soli. Rano przecedzić ( odcedzony sok jest pyszny można zapasteryzować ale my wypijamy)

Do masy dodać;
1/2 łyżeczki chilli w proszku

1 łyżeczkę curry

1 łyżeczkę pieprzu białego

2łyżki musztardy

2 łyżeczki papryki słodkiej

1 łyżeczkę'Vegety'

1/2 główki przeciśniętego czosnku

2 szkl cukru

3/4 szkl octu


Gotować około 1 godz . Przed końcem gotowania dodać:

1 kg papryki , pokrojonej w kostkę

1 puszkę kukurydzy ( odcedzić !)

1 puszkę ananasa (soku nie wylewać !!!)

Gotować 15 min.
2 łyżki mąki ziemniaczanej rozprowadzić w soku ananasowym i dodac do sosu , zagotować.

Gorące przekładać do słoików. Słoiki odwrócić , zostawić do wystygnięcia.












.......... i jeszcze ostatnio robiona :

Pasta z papryki:

2 kg papryki
4-8 papryczek chilli ( jak kto lubi lub chilli w proszku do smaku)

3 główki czosnku

3 łyżki soli

Składniki warzywne przekręcic przez maszynkę dodać sól , gotować 20 min od chwili zagotowania .

Dodać później :
3 słoiczki koncentratu pomidorowego
2 szkl cukru
3/4 szkl octu
3/4 szkl oleju

Zagotowac , gotować 15 min

Gorące przełożyc do słoików , słoiki odwrócić, pozostawic do wystygnięcia.

Syrop z owoców czarnego bzu i malin
Składniki:
1 kg owoców czarnego bzu
1 kg malin
1/2 litra wody
3/4 kg cukru
1 cytryna
Sposób przygotowania:
Owoce czarnego bzu obrać z baldachimów (najlepiej w jednorazowych rękawiczkach, można pomóc sobie widelcem), opłukać i osuszyć. Maliny również opłukać i osuszyć.

Do garnka wlać wodę, zagotować i wrzucić owoce czarnego bzu oraz maliny. Razem wymieszać, zagotować i gotować na małym ogniu przez około 20 minut. Zdjąć z ognia i zostawić na 2-3 godziny.

Następnie przecedzić przez sitko i przecisnąć owoce przez gazę (w jednorazowych rękawiczkach). Czysty sok przelać do garnka, dodać cukier, wymieszać i zagotować. Zdjąć z ognia, dodać sok z cytryny i ponownie wymieszać.

Gotowy syrop przelać do czystych i suchych słoiczków. Szczelnie zakręcić i pasteryzować 7 minut. Ostudzić i wynieść do chłodnej piwnicy.

Podane składniki wystarczą na 9 słoiczków po 200 ml syropu.

Wzmacniający syrop na zimę z cytrusową nutą

Składniki:
50 dag owoców czarnego bzu
50 dag aronii
10 dag malin
1/2 litra wody
5 dag liści malin (1 duża garść)
2 goździki
3/4 kg cukru
1 pomarańcza
1 cytryna
Sposób przygotowania:
Do garnka wlać wodę i zagotować. Do gotującej się wody wrzucić zamrożone owoce czarnego bzu i aronii. Gdy się zagotują wrzucić opłukane i osuszone maliny, liście malin oraz goździki. Wymieszać i zagotować. Gotować na małym ogniu pod przykryciem przez około 30 minut. Zdjąć z ognia i zostawić tak na 24 godziny.

Na drugi dzień sok przecedzić przez sitko i przecisnąć owoce przez gazę (w jednorazowych rękawiczkach). Czysty sok przelać do garnka, dodać cukier, wymieszać i zagotować. Pomarańczę i cytrynę umyć, osuszyć, przekroić, wycisnąć sok i przecedzić przez sitko. Następnie wlać do garnka z syropem i wymieszać.

Gotowy syrop przelać do czystych i suchych słoiczków. Szczelnie zakręcić i pasteryzować 5 minut. Ostudzić i wynieść do chłodnej piwnicy.

Podane składniki wystarczą na 10 słoiczków po 200 ml syropu.

Syrop jest słodki, pyszny i uwielbiany przez dzieci. Można go dodawać do herbatki rano lub wieczorem bądź pić łyżeczką prosto ze słoiczka. Syrop super wzmacnia w okresie jesiennym, zimowym i wiosennym. Zapobiega rozwojowi przeziębień i infekcji. Nic tylko pić i nie chorować

Sok ze śliwek i owoców czarnego bzu

Składniki:
1 kg śliwek
1 kg owoców czarnego bzu
1 ½ kg cukru
¾ litra wody
1 łyżeczka cynamonu
Sposób przygotowania:
Śliwki umyć, wypestkować i pokroić w kostkę. Owoce czarnego bzu obrać, dokładnie opłukać i osuszyć. Do dużego garnka przełożyć śliwki, czarny bez, cukier i wlać wodę.

Razem wmieszać i gotować przez około 2 godziny na małym ogniu. Na koniec dodać cynamon. Razem dokładnie wymieszać i ostudzić. Następnie przecedzić przez sitko. Gotowy sok wlać do czystych i suchych słoików. Dokładnie zakręcić, pasteryzować 10 minut i ostudzić. Wynieść do ciemnej i zimnej piwnicy.

Składniki wystarczą na 4 słoiki po 700 ml i 1 słoik 250 ml.

Syrop z kwiatów czarnego bzu
Składniki:
30 dużych kwiatów czarnego bzu (całych baldachimów) około 35 dag
3 cytryny
2 kg cukru
Sposób przygotowania:
Kwiaty czarnego bzu zerwać w słoneczny dzień z krzewów rosnących z daleka od ruchliwej drogi. Następnie rozłożyć na białej kartce, aby wyszły wszystkie żyjątka. Białe kwiaty obrać z łodyg (można odciąć nożyczkami) i przełożyć do garnka. Cytryny umyć, wyszorować i sparzyć. Następnie pokroić w plasterki i położyć na kwiatkach (końcówki cytryn odrzucić). 1 litr wody zagotować i zalać nią kwiaty z cytryną. Całość przykryć i odstawić na 2 dni.

Następnie wymieszać, przecedzić przez sito i odcisnąć kwiaty. Dodać cukier, razem wymieszać i zagotować. Następnie przelać do czystych i suchych słoików. Szczelnie zakręcić i pasteryzować 5-10 minut.

Gotowy syrop można dodawać do herbaty, wody i zimnych napojów.

Syrop z kwiatów czarnego bzu jest zalecany w czasie przeziębień.

Sok z czarnego bzu z nutką pomarańczy

Składniki:
1/2 kg owoców czarnego bzu
3/4 szklanki cukru
250 ml wody
2 pomarańcze
Sposób przygotowania:
Czarny bez obrać z baldachimów. Opłukać, osuszyć i przełożyć do garnka. Dodać cukier i wodę. Wymieszać, zagotować i gotować przez 15 minut na średnim ogniu.

Pomarańcze umyć, sparzyć i osuszyć. Zetrzeć skórkę na tarce o małych oczkach. Pomarańcze przekroić i wycisnąć sok. Do gorącego soku z czarnego bzu dodać skórkę i sok z pomarańczy. Wymieszać, pogotować jeszcze razem 2 minuty i ostawić do ostudzenia.

Następnie przecedzić przez gazę. Sok przelać do czystych i suchych słoików. Szczelnie zakręcić i pasteryzować 10 minut. Ostudzić i wynieść do ciemnej piwnicy.

Składniki wystarczą na 2 słoiki po 350 ml.

Rozgrzewający syrop winogronowy z dodatkami
Składniki:
40 dag jasnych winogron
10 dag owoców czarnego bzu
15 dag nektarynek (duża)
2 dag żurawiny (1 garść)
1/2 litra wody
30 dag cukru
2 goździki
plasterek imbiru
1 pomarańcza
1 cytryna
Sposób przygotowania:
Jasne winogrona opłukać, osuszyć i przekroić na pół. Owoce czarnego bzu i żurawiny opłukać i osuszyć. Nektarynkę opłukać, wypestkować i pokroić w dużą kostkę.

Do garnka wlać wodę, wsypać cukier, wymieszać i zagotować. Do słodkiego syropu przełożyć winogrona, owoce czarnego bzu, nektarynkę i żurawinę. Gotować na małym ogniu przez około 20 minut. Zdjąć z ognia. Pomarańczę i cytrynę umyć, osuszyć, przekroić i wycisnąć sok. Do gorącego syropu wlać sok z pomarańczy i cytryny (wraz z miąższem). Całość wymieszać i odstawić na 3 godziny.

Następnie syrop przecedzić przez sitko, a owoce przecisnąć przez gazę. Gotowy syrop przelać do czystych i suchych słoiczków. Szczelnie zakręcić i pasteryzować 7 minut. Ostudzić i wynieść do chłodnej piwnicy.

Podane składniki wystarczą na 5 słoiczków po 180 ml syropu.

Czy ktoś z Was robił do butelek na zimę w sokowniku sok z jabłek bez dodawania cukru? Ciekawa jestem, jak taki specyfik będzie się przechowywać?

Zastanawiam się, czy dobry będzie sok z jabłek i gruszek w jednym....

Gdy miałam zbyt dużo drobnych jabłek, kroiłam je na kawałki, wrzucałam do sokownika parowego, posypywałam lekko cynamonem i gorący zlewałam do wyparzonych butelek

Gdy butelka była gorąca, sok nie wytracał temperatury i elegancko się wszystko zamykało Słodziłam tylko kwaśne jabłka, bo dosładzanie słodzizny jest bez sensu

Tak samo robiłam z gruszkami, kiedyś mieliśmy wczesną odmianę gruszy, z której wszystkie owoce na raz opadały i trzeba było na gwałt je przetwarzać

Robiłam też w sokowniku mieszanki owocowe:
- śliwki, jabłka,
- brzoskwinie, jablka,
-winogrona, jabłka,
-winogrona, aronia.

Jeśli chodzi o gruszki to można pokrojone na plastry obsmażać w syropie z cukrem, a gdy zrobią się szkliste, obsuszyć w piekarniku i takie wysuszone zapakować do słoika. Pokrojone idealnie nadają się do ciasta jako bakalie.

Dzięki, Alina. To ma sens - cynamon jako środek bakterio- i grzybobójczy. Skorzystam z Twojej rady.

D3flo wrote:
Moja kapusta różni się od sklepowej przyprawami. Ja to robię rutynowo, na oko. Na średnio dużą główkę kapusty daję jedną cebulę zeszatkowaną razem z kapustą ,2-3 ząbki czosnku, ziele angielskie, liść laurowy, pieprz, sporo nasion kminku no i marchew. W trakcie układania ugniecionej kapusty w naczyniu przekładam ją suszonymi łodygami kopru/ 1 gałązkę na ok 5 l kapusty/. Uwaga, nie należy przesadzać z solą , bo ma to negatywny wpływ na jakość kiszonej kapusty.

Właśnie tak zrobiłam jak napisał Pomodoro tylko zamiast łodyg kopru dałam nasiona, na pewno przepis ten pozostanie na długo bo wszystkim bardzo smakuje

Tak, można dać nasiona kopru zamiast suszonych łodyg. A przepis , Bożenko, ma przeszło pół wieku. Jeszcze lepszy smak ma taka kapusta jeśli jest trzymana w dębowej beczce.

Też robimy przetwory na zimę, bo nie ma jak swojskie W tym roku pierwszy raz smażyliśmy powidła ze swoich śliwek, rewelacja
Zauważyłem na twojej półce coś pomarańczowego w słoiku, co to takiego?

Mirka. wchodzę w ciemno. Twój sos słodko-kwaśny to hit mojej spiżarni. Powiedz, te papryczki to przekręcać na surowo bez obierania ze skórek?

Ja nie obierałam dałam ze skórką 5 papryczek na porcję dawałam .............robiłam dwa razy juz mało co zostało