Forum Ogrodnicze Oaza

Listki wyschły i galązki zaczęły gnić...

Szkoda
Staram się wymieniać często wodę, bo gluty jakieś pływały.

U mnie w jednym słoiku również listki zaczynają zasychać. Zaczęłam je spryskiwać, może pomoże. Korzonków jeszcze nie ma ale na niektórych patykach chyba zaczynają się tworzyć.
Akurat teraz przestają grzać kaloryfery więc parapet nie jest ciepły.

aguskac wrote: Kolejny cichy sukces Aż strach się cieszyć, by nie zapeszyć. Wypatroszyłam dziś to pudełko z gumkami. Żółta gumka mnie rozczarowała, nic - żadnych śladów by miało coś się dziać. Fioletowa gumka - 4 pięknie ukorzenione patyczki Reszta też rokująca

Przesadziłam osobno żółte, osobno fioletowe z korzonkami i osobno fioletowe bez korzonków. Tak już będą siedziały do czerwca, aż trafią do gruntu.

szybko ci to idzie, lepiej masz bo patyki nie wysilają się na liście , a ja z wody przełożyłam do trocin ale z liścmi i wątpię czy coś się uda , ale chociaz narazie nic nie zasycha:)

a powiedz proszę aguskac czy ty zaglądasz czy sa korzonki wyciągając patyczki?? bo przecież tak możesz te korzonki oderwać uszkodzić? moje w wodzie jak poruszałam takie delikatne to zaraz cos odpadło.

Do słoika z patykami, którym listki zaczęły zasychać dodałam ociupinkę miedzianu.

a co on daje i skąd mam go wziąć ?

Miedzian można kupić w ogrodniczym, to środek grzybobójczy i bakteriobójczy. Ale nie słyszałam by ktoś go w ten sposób stosował.

Bardzo ostrożnie wysypuję zawartość całego pudełka do miski i wtedy delikatnie wyjmuję patyczki. Jak się jakiś wyłamie, to nie rozpaczam, bo i tak wyrosną inne.

u mnie listki więdną a korzeni jeszcze nie ma ,,
odrywam większe sadzonki daję do ukorzeniacza i do ziemi zobaczę co teraz będzie a patyczki do ziemi i juz

ale super pomysł chyba też tak zrobię , kto się bardziej zna na horti nie napisze czy to jakiś sposób??? czy podziała:)

Takiego sposobu jeszcze nie widziałem coś już Tobie w taki sposób wyrosło ,czy to taki eksperyment

to jest eksperyment ,,,pomimo to jestem dobrej mysli

no kwestia tego jak oderwałaś listki-pewnie musi być z pietką albo nawet dalej ucięte:)

staralam się z z piętką

Ja właściwie zawsze ukorzeniałam hortensje w ziemi i to w ogrodzie ,w jakimś cienistym wilgotnym miejscu. Teraz po raz pierwszy trzymam patyczki w wodzie ,ale korzonków nie widać ,
a niektóre liście rzeczywiście więdną.

Te zielone listki z piętką pięknie ukorzeniają się w ziemi do siewu .robiłam tak w zeszłym roku 90% się ukorzeniło.

Też tak spróbuję, tylko nie wiem jak to zrobić żeby było z piętką, możesz opisać lub pokazać zdjęcie tej piętki?
Aż serducho zaczęło żywiej pukać.

Przepraszam,że się wtrącę.Ale może pomogę...
Sadzonka z piętką;
Bierzesz gałązkę w palce tuż przy zdrewniałym pędzie i delikatnie odrywasz-ciągnąc sadzonkę w dół.

Moje patyki trzymane w wilgotnym piasku pod kapturkiem, mają się b.dobrze.Jak na razie .
Zaraz postaram się wstawić jakieś zdjęcia.





Teraz są nawet ciut większe bo zdjęcia były robione ze 2 dni temu