Forum Ogrodnicze Oaza

W tym roku posadziłam hortensję ogrodową Pink Wonder everbloom i trzy niskie hortensje bukietowe. Ogrodową planuję zabezpieczyć na zimę kapturem ochronnym z agrowółkniny, tylko nie wiem kiedy to zrobić i czy przed tym muszę pozbyć sie zaschniętych kwiatów?
A co z bukietowymi czy też muszę je okrywać :
Będę wdzięczna za wskazówki.
Pozdrawiam serdecznie
Ewa

Ewo, łatwiej by było coś doradzać, gdybyś w profilu przynajmniej orientacyjnie określiła miejsce zamieszkania. Co innego taki Szczecin, co innego - Suwałki.
Hortensje ogrodowe są od kilku lat moim kolejnym fisiem - i też dopiero uczę się z nimi postępować.
Ponieważ mieszkam w relatywnie ciepłym regionie, kaptury z agrowłókniny nakładam dopiero, gdy to absolutnie konieczne - to znaczy, gdy zapowiadają się spadki temperatury poniżej zera nawet dniem. zwykle w takiej sytuacji liści albo nie ma - albo są zwarzone, tych się pozbywam. Kwiatostany można usunąć, uważając jednak, by nie uciąć pąków przyszłorocznych pędów - ale to nie jest konieczne. Większe krzewy wcześniej trochę związuję, a takie maluchy, które trudno zapakować w worek, przysypuję torfem/korą i dodatkowo nakrywam gałązkami drzew iglastych.
U mnie to starcza - jak na razie. Choć ostatnie zimy nie były prawdziwym sprawdzianem.
Bukietowych, o ile wiem, nie trzeba specjalnie zabezpieczać.

Dziękuję za szybką odpowiedź. Mieszkam w Kielcach. Podobno te hortensje z serii everbloom kwitną też na pędach jednorocznych.
Od piątku zapowiadają u nas w nocy na minusie 5 stopni. Zastanawiam się przy ilu stopniach się okrywa hortensje ogrodowe ?
Pozdrawiam serdecznie
Ewa

ewakatarzyna wrote:
Podobno.

Na razie hortensje ogrodowe związałem sznurkiem, aby pędy były w jednym miejscu. To ułatwi okrywanie ich agrowłókniną zimową.

A ja mam taką którą posługują się drogowcy.





Tylko nie zakrywam góry by jednak dochodziło światło.

ewakatarzyna wrote: Ewuniu teraz dojrzałam post ,ja juz chyba mija tydzien jak okryłam.

Hortensje ogrodowe zabezpieczyłem dziś agrowłókniną zimową. U góry zostawiłem otwory by był przewiew powietrza. Górę zawiążę sznurkiem gdy będą minusowe temperatury w dzień.

Hortensje ogrodowe dziś związałem sznurkiem, aby pędy były w jednym miejscu. To ułatwi okrywanie ich agrowłókniną zimową.

Poobrywałeś im liście?

Same opadły. Były u mnie przymrozki kilka dni temu.

Moje będę zabezpieczać pewnie końcem listopada, na razie liście zieloniutkie, a tak wygląda nadal jedna z dwóch karkonoskich (przymrozek też był, lekki)

Ochraniam ten rok jeszcze ,tylko ogrodówki.

Ja zabezpieczę hortensje w przyszłym tygodniu agrowłókniną zimową.

Ja moich nigdy na zimę nie okrywałem. Może to błąd... nie wiem.
Jedynie podsypuję liśćmi po grabieniu ogrodu.
Parę dni temu jeszcze gdzieniegdzie były kolorowe, a teraz wyglądają tak.

Jak nie przemarzają, to po co zabezpieczać. U mnie na ws nikt tego nie robi - a są piękne po ogrodach. Te dawne odmiany...

To prawda ,okrywałam przez 2 sezony mlode nasadzenia ,teraz okrywam tylko ogrodówki.

Hortensje ogrodowe zabezpieczyłem dziś agrowłókniną zimową. U góry zostawiłem otwory by był przewiew powietrza. Górę zawiążę sznurkiem gdy będą minusowe temperatury w dzień.