Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie dokładnie tak samo, chciałam niebieskie, a za każdym zakupem i tak w końcu mam różowe
Nie wiem, czy jeszcze chce mi się próbować...

Jolu, Beatko, spróbujcie z czymś takim:
Hortensja niebieska

Oczywiście tylko odmiany właśnie kończące na różowo, białe i czerwone nie wybarwią się. To nie jest rzecz jasna żadna farbka, tylko właśnie papu dla niebieskich.

Na wsi niczym nie wspomagam, nie nawożę nawet zbytnio, ot, tyle co różom podbiorą. Ale w mieście muszę trochę zapracować na "wielki błękit".

Zanim odpuścicie - koszt koło dychy, spróbujcie.Choć nie każda odmiana reaguje tak samo. Ta, Hopcorn Blue, mimo nazwy pewno nie będzie szafirowa.



Dokładam jeszcze serratę Blue Deckle, tej niczym nie zabezpieczam, nie da rady przy jej gabarycie.



Nie jest może bardzo niebieska, ale i nie sina, jak w ubiegłych latach. I wabi dosłownie całe roje pszczół.

A w karkonoskiej zwietrzelinie bez łaski sama się robi bardzo niebieska.



W tym dobrym dla hortensji roku liczę na dwie gracje kwitnące obok siebie - ta druga ma mniej pospolite kwiaty, w typie You&Me, na razie zielone pączki.

U mnie z trzech kolorów ogrodowych kwitną niebieska i różowa.



Czerwona rosnąca od wschodu, zakwitnie jak co roku ostatnia.


Bukietowa z kolei, całkowicie nimi zasłonięta jest dopiero w fazie przebudzania się.

Wiosną przycięte radykalnie ok 40 cm od ziemi ,martwiłam się ,ale
niepotrzebnie .
Ten gatunek lubi cięcie ,chociaż łodygi są bardzo giętkie .

U mnie też na biało...Annabelki rządzą

Ze dwie białe też się znajdą, jedna taka:



Ale generalnie stawiam na niebieskie. Blaumaise, dwie sztuki, ta bardziej zaawansowana:



No i Blue Deckle

Anabelle




To miała być Strong Anabelle, ale czy jest nie wiem. Obok niej rosną dwie Anabelle. Jest od nich trochę niższa, ma sztywniejsze pędy i trochę później zaczęły rozwijać się kwiaty.

Nareszcie udało mi się zmienić kolor na niebieski kilku hortensjom.

To prawdopodobnie Bouquet Rose



Blue Deckle



Blue Bird

Jeszcze kilka ogrodowych

Blauer Prinz



Messalina

Red Baron



Tivoli Blue

Schlos Zuckendorf




Schloss Wackerbarth

Rabatka hortensjowa

I u mnie Annabelka znalazła swoje miejsce. Jest niewymagająca, i jedyne czego potrzebuje do życia, to hektolitry wody

Moje hortensje drzewiaste.

Candybelle Marshmallow


Lime Ricky


Sweet Annabelle


White Dome

Mam jeszcze takie

Hortensja dębolistna Burgund



Hot Chocolate


Hortensja kosmata - omszona

Kosmatą to bym chciała, tylko zawsze coś nie tak. Musiałaby rosnąć na wsi. Da radę w cieniu?
W mieście sezon w pełni, choć kilka małych jeszcze nie pokazało kolorowych przykwiatków.
Nazwane - i bezimienne.

Hoppy Blue -raczej fioletowa, ale niech tam.



Koria - kupiona coś trzy lata temu, chuchana i dmuchana, zdobyła się na tyle



Dość do niej podobna NN, o okrągłych brzegach przykwiatków.



Kwiatuszki w środku są liliowe.





Rotschwanz - po przejściach



Cherry Kiss kupiona czerwona, robi się różowa, jak to zwykle z ogrodówkami...



Black Steel celowo różowy



A Zorro miał być niebieski, zobaczymy, na razie wybarwione tylko kwiatostany przy ziemi



Ta bardzo ładna NN (być może You&Me Forever) nie chce być niebieska za skarby świata, dostaje takie same - albo większe dawki "zaniebieszczacza".



You&Me Together idzie troszkę lepiej...





N(ieznana) N(iebieska)



Blaumeise



Inna nieznana



Inna Blaumeise i Blue Deckle



Muszę powtórzyć zabawę z nawozem, może coś da.

A w górach takie bez żadnego starania: