Forum Ogrodnicze Oaza

Wczoraj i dziś byłam na działce,napracowałam się bardzo.Miejsce pod pietruszkę,marchewkę,koperek,rzodkiewkę,sałatę i szpinak przygotowane.Niestety śniegu było tyle co kot napłakał i wilgoci w ziemi nie ma za dużo...Wysiewy do gruntu poczynię dopiero 15marca.

W tym roku prace na działce zaczęłam bardzo szybko, gdyż aura była sprzyjająca. Czosnek wiosenny został posadzony 7 lutego, 14 lutego obsiałam inspekt- rzodkiewka, sałata, rukola, posadziłam szalotkę. 21 lutego wysiałam marchew i pietruszkę, 28 lutego posiałam bób i zielony groszek, wszystkie zasiewy przykryłam białą agrowłókniną, lub folią perforowaną. W ostatni weekend była piękna pogoda, więc ułożyłam większość zagonków, tam gdzie jesienią nie wkopałam obornika roznosiłam ziemię kompostową.

Moja działka całkowicie przygotowana do zasiewów:

Gardener - zaniemówiłam!!!

Wyciągnęłam z ziemi ostatnie zeszłoroczne pory, pietruszka jeszcze trochę wytrzyma:

nawet pierwsze kwiaty

Nasz warzywnik 24-05-2015 marchew i pietruszka pod włókniną zabezpieczone przed pierwszym pokoleniem połyśnicy,ogórki również pod włókniną będą przykryte do momentu pokazania się pierwszych kwiatów

Nasz warzywnik 18-06-2015 r

I mój z 15.06

Mam urlop, za kilka dni będzie pięknie wypielone...

Sucho wszystko słabo rośnie...

Adrian89 nie czekaj na deszcz - podlewaj sam

Czy pięknie nie wiem,ale już przygotowany ogródek do dalszych prac.Pod koniec lutego pierwsze wysadzenie cebuli dymki.

Łał!! Józiu kiedyś ty to tak pięknie wygrabił. Ja się przeszłam po swojej skopanej ziemi i buty za chwilę po sto kilo ważyły.Gdzie mi myśleć o jakichkolwiek zasiewach. A szpinak pasowało by.

Lucynko pograbiłem cały ogródek w tym tygodniu,korzystając ze słonecznej i ciepłej pogody.Już mi wilgoć nie ucieka w powietrze.Troche się zakatarzyłem,ale to nic w porównaniu z możliwością prac wiosennych.

Józiu .... o słodka godzino

Muszę na poważnie pomyśleć o Konkursie na Najpiękniejszy Warzywnik Oazy ...

Aniu najbardziej to ucieszyło mnie podczas tych prac 3 wiaderka 20l.liści i chwastów(z kwiatkami) do
kompostownika.

Rozumiem, że będę mogła zgłosić Twój warzywnik do Konkursu, jeśli takowy będzie ? Skoro już na tym etapie wygląda obłędnie, to boję się pomyśleć o tym jak będzie w przyszłości

Na naszej działce ( ROD ) odziedziczyliśmy po poprzednich właścicielach kilka drzew owocowych ( chwała Bogu !!! ), wielką brzozę ( też chwała !!! ), no i oczywiście świerki i sosnę . Liście skrupulatnie zgrabiamy: brzozowe idą albo na kompostownik, albo służą jako zimowe okrycie bylin, a owocowe zgrabiamy na wielką kupę, która sobie leży i czeka na rozkład - potem posłuży jako "ziemia liściowa".

U mnie jesienią liście wymiatane są na trawnik, eM odpala kosiarkę, zbiera liście i gałęzie, jeśli się trafią. Przemielone liście lądują pod porzeczkami, jak wystarczy to pod maliny. Wiatr nie rozwiewa, do lata niema śladu po takiej ściółce.