Forum Ogrodnicze Oaza

Jestem po objeździe sklepów w poszukiwaniu podłoża do moich przyszłych zasiewów.
Wygląda to jeszcze słabo, co prawda znalazłem hollas.pl 10l 3,99zł, ale problem z torfem.
No i odnośnie torfu jaki to powinien to być?
Odkwaszony czyli PH ?

O ile pamiętam,lepszy jest uniwersalny sterlux.Podjadku odkwaszony torf ma Ph w przedziale 5,5 -6,5.
Niższe Ph ma torf kwaśny.Wszystkie torfy odkwaszone niezależnie od producenta są(powinny) być tak oznaczone.

W tamtym roku miałam podłoże to co Krecik pokazał i nie miałam żadnych problemów, teraz też go kupiłam.

Jeszcze zapytam o torf.
Czy ten z Ph 5,5-6,5 jest zawsze torfem wysokim?
Pytam bo znalazłem worek z napisem "Torf" i z Ph jak wyżej.

"Torf wysoki to jest to samo co torf odkwaszony.
Torf kwaśny to torf niski"


Wszystkich serdecznie przepraszam za b.znaczącą pomyłkę.W części górnej napisałem pomyłkowo nieprawdę.
Właściwe oznaczenie to:
- torf wysoki to torf kwaśny,który jest odkwaszany w miarę potrzeby
- natomiast torf niski może być kwaśny ,ale i nawet zasadowy.
Podjadku!!
Torf jaki podałeś jest to właśnie torf wysoki odkwaszony i taki też jest używany do produkcji podłoży.

Odwrotnie Kreciku
www.agrotorf.com.pl/torf-kwasny-i-odkwaszony/

Dzisiaj namoczyłam nasionka papryki ostrej w nadmanganianie potasu i fru na wacik i na grzejnik

Moczenie nasion przez 20 min w roztworze nadmanganianu potasu jest to odkażanie (zaprawianie) nasion bez użycia środków syntetycznych,niestety to tylko na choroby grzybowe i bakteryjne

Nie na wszystkich opakowaniach pisze torf .Substrat uniwersalne podłoże ogrodnicze Athena to też torf odkwaszony .

Józiu jak tam twoje papryczki dużo już urosły? przeglądając kajecik gdzie zapisywałam sobie kiedy siałam w ub. sezonie papryki to chyba nie będę czekała do początku marca bo wschody były po 2 tyg.i teraz postanowiłam że w połowie lutego dam na waciki nasionka.

Bożenko papryczka rośnie,dostaje 2 listeczki.Wzrokowo nie jest duża,bo trochę niewłaściwie są posadziłem,pozostawiając
sporo przestrzeni.Teraz dosypuję ziemi i rozwija się,ale nie poraża wielkością.Staje się taka krzaczasta.W tej chwili ma dość dobre warunki,bo jest słoneczko i nie ma problemu z utrzymywaniem temperatury.Trochę wcześnie w połowie lutego.Ja pozostanę początek marca.
Dodam,że moje papryczki tegoroczne wzeszły po 8 dniach od momentu wystawienia nasion do kiełkowania.

No dopiero teraz widzę twój post bo miałam problem z odczytaniem.

U nas w sklepach marnie z nasionami papryki... nie ma w czym wybierać ale braciszek mi kupił Roberta i ma poszukać jeszcze Carycę tak że po niedzieli jak paczuszka przyjdzie to pójdą na waciki i nie będę czekała do marca ......a i tak zrobię im tunelik więc jak będzie taka potrzeba to wcześniej pójdą do niego.

Bela- a ostrą papryczkę wysiewasz?
Ja do tej pory też preferowałam słodką o grubych ściankach.... ale mnie dopadło zauroczenie ostrymi
Rozsmakowałam się w nich ostatnio,oczywiscie nie w tych najostrzejszych typu Habanero
Do tego stopnia,że z kupionych ostrych,marynowanych papryczek piri-piri wybrałam nasionka,wypłukałam i robię próbę kiełkowania Czytałam,ze komuś się udało tym sposobem,ja raczej podchodzę sceptycznie do tego eksperymentu Poza tym już do mnie jadą nasionka ,jak dotrą- od razu na wacik,bo te ostre są ponoć dość oporne i potrafią długo kiełkować. Będą też inne papryki,półostre do faszerowania i na przetwory.Słodkich też nie moze zabraknąć,ale je będę siałą w połowie marca,razem z pomidorami.
Czytałam też,ze niektóre odmiany ostrych papryczek nieźle zimują w domu w doniczkach,ba nawet niektóre świetnie dają sie przerobić na bonsai i fajne efekty można uzyskać juz po roku uprawy.
Słowem-zapowiada sie pomidorowo- paprykowy rok. Oby tylko pogoda nie popsuła moich zamiarów

Elu - może i za wcześnie ale ostre jak i słodkie ub. sezonie długo mi wschodziły i do tego wzeszło parę sztuk,więc teraz sprawdzam nasionka na razie ostrej a w przyszłym tyg jak będę miała słodką to też na wacik jak wzejdą to będzie super a jak nie to mam jeszcze zapas czasu aby początkiem marca znowu wysiać.
Z papryk ostrych mam NN co wydłubałam nasionka jak kupowałam do sosu paprykowego i De Cayenne a słodkie to już mam kupioną przez brata Robertę, ma mi jeszcze poszukać Carycę i czekam jeszcze na jedną odmianę z akcji,szaleć nie mam zamiaru ale tak z 15-20 szt słodkiej to by się przydało i 8 ostrej.
Mam wątpliwości czy nasionka wzejdą ale próbuj może się uda.
Za tydzień mam zamiar też posiać zioła.

To moje papryczki:



jutro minie 1 miesiąc od momentu wsadzenia do ziemi.Na razie rosną powoli i bez problemów.
Zaznaczam jednak,że zostały one posadzone w celu sprawdzenia kiełkowania nasion.Właściwy termin podkiełkowywania i siania
to początek- połowa marca.

Tfu tfu piękne papryczki gdzie będą rosły na balkonie czy pójdą do gruntu....moje ostre dane na wacik we wtorek pokazały kiełki (po 4 z kazdej odmiany) i dzisiaj pójdą do ziemi do paletki a potem dopiero do dużych kubków,reszta dalej na wacikach.

Bożenko prawdopodobnie pójdą do donic na balkon.Podkiełkowywałem je dla sprawdzenia nasion.Później jak wzeszły,za radą Pomodoro zostawiłem do posadzenia j.w.Czas pokaże co dalej.

Stwierdzam, że przezroczyste kufle plastikowe są najlepsze do produkcji rozsady.

Z kolei ktoś inny pisał, że przezroczyste wcale nie są dobre, bo (ciemna) ziemia za mocno się w nich nagrzewa!