Forum Ogrodnicze Oaza

Mireczko, sprawdź stan korzonków.

Miragoral wrote:
Czyżby Twoja sałata posiadła zdolność podróżowania w czasie ? Żartuję oczywiście. A na serio to gdzie ją trzymasz od wykiełkowania? Doświetlasz?

Sorry, już datę poprawiłam. Nie doświetlam. Podpatrzyłam u Dowginga, że wermikulit przyspiesza kiełkowanie sałaty. Potwierdziło się. Stały na oknie w nieogrzewanym pokoju. Sałata rzymska niestety w większości padła. Za mokro i za zimno. Natomiast królowa majowych miała ładne korzonki, niektóre bardzo długie, które musiałam skracać lub zaginać i obawiam się czy się przyjmie. Powinnam wcześniej przesadzić. Czas pokaże. Najwyżej posieję jeszcze raz. Nasion u mnie dostatek.

Nie masz za co przepraszać. Pewnie każdy domyślił się, ze to zwykła literówka . Jeśli temperatura w pokoju nie spadała poniżej 0C, to raczej dla sałat nie było za zimno. Ale pewnie miała za mało światła. Ja sałaty po wykiełkowaniu o ile temperatura pozwala wystawiam na zewnątrz.

Mirko, pytałam o stan korzonków, ponieważ obawiałam się zgorzeli siewek. U mnie, podobnie jak u Bei, siewki są wynoszone na zewnątrz, ale pietruszki naciowej Z sałatami jestem ostrożniejsza.

U mnie też sałaty przetrwały zimę bez przykrywania.
No i oczywiście rukola.
Były jeszcze musztardowce,ale jako jedyne zmarzły.

Wysiałam taką mieszankę we wrześniu i tak się mają dziś pod gołym niebem

Betula wrote:
W tamtym roku, gdy wyjeżdżaliśmy na Wielkanoc zostawiłam rozsadę sałaty na oknie nieogrzewanego strychu na 4 dni. To niestety wystarczyło, by sałata wybiegła i większość siewek padła. Musiałam siać od nowa. Podobnie miałam z melonami 2 lata temu też część wybiegniętych padła.
Zgorzel siewek oczywiście też jest możliwa i korzenie koniecznie trzeba sprawdzić.

Wczoraj skiełkowane nasionka przysypałam lekko ziemią ,a dzisiaj już są na wierzchu


trochę mnie zaskoczyło tempo w jakim moje sałatki rosną,ale może to znaczy że wiosna już tuż,tuż

Moja sałata też już wykiełkowała. Tylko posiałem ją od razu do szklarni końcem stycznia jak w szklarni była odmarznięta ziemia i 3 tygodnie kiełkowała.

Sałaty już wykiełkowały.








No,nie wszystkie.Królowa majowych się zbuntowała.Może stare nasiona? Ale tak,czy owak niedługo będzie pikowanie...

Agatko super znaczniki, mogą służyć kilka sezonów! Tylko to pikowanie - koronkowa robota Edytko, jak kolorowo na Twoich grządkach!
Patrząc na Wasze sałatki widzę, że się zapóźniłam - idę siać!

Dzisiaj moje sałaty zostały wysiane.





Mają takie "szklarenki"

Moje sałaty wysiałem do perlitu w dniu 7.02. tj. Królowa Majowych, Michalina i Mizuna od darczyńcy. Mizuna zaczęła wschodzić w trzecim dniu a w siódmym dniu została wypikowana do pojemników. Natomiast pozostałe sałaty, pomimo, że na torebkach miały termin 2019 r, dziś już wyrzuciłem. Wczoraj wysiałem z nowych torebek na waciki sałaty a dziś już są napęczniałe i pokazują się pierwsze kiełki. Na przyszłość trzeba bardziej zwracać uwagę na termin kiełkowania.

Kiedy będą sadzone do gruntu jak teraz siejecie rozsadę??

Majowe Królowe spokojnie wytrzymują do - 5 C. Ja swoje rozsady w pierścieniach 5/6 wsadzę w przyszłym tyg.

A lodowe??? bo nasiona takich mam.

Adrian moje samosiejki sałaty lodowej od Kozuli przezimowały spokojnie w glebie.Dziś kilka sztuk przesadziłem do pierścieni pod folią.Pod folią mam również tę samą sałatę lodową samosiejkę jakieś 20 szt.Też pójdą do pierścieni pod folię.4 dni temu posiałem tę sałatę pod folią,ale przykrywam ją folią na noc kiedy ma być przymrozek.Czekam na wschody.Dodam,że sałaty samosiejki nie przykrywałem niczym.Te na zewnątrz przez kilkanaście dni były pod śniegiem i trochę miały uszkodzone pierwsze listki.Serduszko jest nienaruszone.

Zaczyna mi kiełkować sałata w perlicie. Jakiej powinna być wielkości (od razu, pierwsze liście, 2 para), aby wystawić je okryte mini szklarenką na balkon?
Aga