Forum Ogrodnicze Oaza

Super sprawa. Szczególnie z tą rdzą gruszy. Wycofali SCORE w małych opakowaniach a to jedyny środek który u mnie działał na rdzę. Dzięki Mietek za pomysł i czekam na szczegółowy przepis. Jeżeli zadziała na mojej gruszy, to będzie to wystarczający test na skuteczność. U mnie rdza jest pewna jak śmierć i podatki. Jestem jednym z ostatnich działkowców w moim ROD, którzy nie wycięli gruszek i walczą z tym dziadostwem.

Powodzenia w badaniach.

Ja na wszystko chętnie wypróbuję,ale przede wszystkim na rdzę gruszy.Jeżeli będzie trzeba to nawet każdy listek przetrę osobno. Mam młodą gruszę zaszczepioną zrazem ze starej poniemieckiej odmiany.Muszę na nią chuchać i dmuchać,bo macierzystego drzewa już nie ma.
W pierwszym i drugim roku udało mi się ją ochronić dzięki Score,ale w zeszłym już nic nie podziałało ani chemia ani ekologia.
Wszyscy niestety wycinają grusze na działkach i teraz w ogóle pszczoły nie mają czym zapylać.Konferencja pięknie kwitnie,a potem niezapylone zawiązki wszystkie opadają,a kilka lat temu musiałam je przerzedzać,aby nie łamały się gałęzie i owoce były większe.

Wszystkich niecierpliwych (ja też),zapraszam do zbierania deszczówki.Dziś korzystając z ostatnich opadów śniegu uzbierałem dwa wiaderka 10l.Jutro poprawka bo u mnie znów robi się biało.Na pewno się przyda.

Jodyna dziś zakupiona. Muszę samemu zestawić litr tego preparatu, by Was nie spotkały jakieś niespodzianki przy sporządzaniu cieczy do oprysku. Będę też obserwował jak wygląda stabilność przy dłuższym przechowywaniu oraz odporność na światło po wysuszeniu.

Mieczysław
Jeśli mogę się wtrącić,to poproszę jeszcze o wpływ na mieszanie z innymi kosmetykami.
Pozdrawiam zbyszek

Najprawdopodobniej, będzie można mieszać IF z KSM. Wtedy nie dodawalibyśmy octu. Jako zakwaszacz służyłby kwas mlekowy zawarty w KSM

Ubiegły rok był rewelacyjny dla pomidorów i ogórków. Jedyne szkody jakie miałam to 4 owoce na San Marzano z SZW, Brad"s we wrześniu mi pękał i parę owoców podziobały bażanty.
Pryskałam parę razy OW i HT. Chemii nawet nie otwierałam. Grusze Konferencje trochę zebrałam. Natomiast wczesna Bera opadły wszystkie zawiązki. Na różach w ubiegłym roku nie miałam plamistości pryskałam HT, ale była na lawendzie. Po kwitnieniu pryskałam OW. I w jesienne kwitnienie weszła w bardzo dobrej kondycji. Mącznik na dyniach odpuścił w ubiegłym roku, ale owoców marnie było bo susza.Z tymi chorobami co roku się zmagam, no ubiegły był lajtowy.

Pomodoro, zgłaszam się do testowania IF. Posadziłam w tym celu 4 nasionka San Marzano, zaś papryczki mają już po kilka cm. Jodynę już mam od dawna (w fiolkach i w buteleczkach).Czekam na przepis i dyrektywy.

PREPARAT IF

Potrzebne składniki:
skrobia ziemniaczana
kwas octowy 6% lub 10 %
jodyna


Przygotowanie krochmalu

Odmierzamy 2 szklanki wody tj ok. 0,5 litra . Półtorej szklanki wlewamy do naczynia w którym będziemy gotować krochmal a do pozostałej 1/2 szklanki wody wsypujemy pełną łyżeczkę od herbaty skrobi ziemniaczanej. Jeśli woda w naczyniu się zagotuje należy starannie wymieszać skrobię w szklance i wylać na gotującą wodę. Doprowadzić do wrzenia ciągle mieszając. Gotować ok minuty.

Przygotowanie preparatu

Do butelki o pojemności 1 l wlać ok 1/4 litra deszczówki, do tego dodać 100 ml świeżo zagotowanego krochmalu a następnie dodać 5 ml octu 6 % lub 3 ml octu 10 % Wymieszać krochmal z wodą i octem a następnie dodać 2 ml jodyny oraz uzupełnić deszczówką do objętości 1 litra. Wymieszać . W razie problemów z rozpylaniem dodać kilka kropel płynu do naczyń.

Uwaga !

Preparat może być kojarzony z preparatem kwasu sorbowego KSM w ten sposób, że na każdy litr preparatu jodu IF dodajemy zamiast kwasu octowego 1 ml zawiesiny KSM

W razie przechowywania preparatu proszę opisać dokładnie butelkę i trzymać z dala od dzieci i osób nietrzeźwych.

W razie zaniku niebieskiej barwy preparat można aktywować ponownie dodając 2 ml 3 % wody utlenionej na litr.

Zawartość jodu w cieczy do oprysku wynosi 60 ppm czyli 60 części jodu na milion części wody. Dla porównania zawartość jodu w soli kuchennej jodowanej jest ok. 90 razy większa.

Proszę się nie przestraszyć barwy. Preparat jest intensywnie niebieski, powiedziałbym nawet granatowy.

Chętnie wypróbuję mam tylko pytanie z OW pryskać na zmianę co 7 dni?
Bo z OW nie zrezygnuje

Pabblo_pl


pomodoro wrote:
Wygląda na to, że odległość czasowa między Ow a IF musi być większa jak tydzień. Ja z OW też nie zrezygnuję.

Pabblo_pl wrote:
Ponieważ nikt z nas nie dysponuje laboratorium mikrobiologicznym pozostaje nam testowanie preparatów in vivo, czyli w warunkach polowych. Skoro jod zabija nawet bakterie gruźlicy w ciągu 15 minut to myślę, że i da rady szarej pleśni.

Jeśli preparat IF ma być zamiennie stosowany z OW to zamiast octu musi być w IF zastosowany kwas cytrynowy, bo ma on właściwości tworzenia z wapniem kompleksów. Wymaga to przeliczenia ponieważ pH cieczy do oprysku nie może zejść poniżej 3,5 a kwas octowy różni się od kwasy cytrynowego stałą dysocjacji.

ok, rozumiem.


A szkoda bo plan miałem taki żeby najpierw stosować OW, po wysadzeniu pod folię aż rośliny zaczną ładnie rosnąć i warunki pogodowe będą w miarę stabilne ( koniec maja początek czerwca). A potem w czerwcu przejść na IF żeby później Lipiec/Sierpień wrócić do OW.
Wiadomo że OW ładnie zabezpiecza owoce i do tego jak będą upały dostarczamy wapń rośliną.

Czy taki pomysł jest wykonalny przy jakimś okresie karencji? Np. 14 dni? Czy dać spokój i zostać przy samym OW?

To wiemy już że OW odpada w przypadku używania IF a co z HT?

Ja myślę że na opryski pod osłonami to trzeba się zdecydować czy OW czy IF,karencja stosowania jednego z nich nie występuję więc można pryskać częściej,w gruncie jest inna sytuacja w razie opadów deszczu czy mgły,środki zostaną zmyte, wtedy można pomyśleć o zmianie srodka.To jest moje rozumowanie i mogę się mylić.

Pozdrawiam Zbyszek

Myślę podobnie i w związku z tym zostaję z OW.

Nie mogę narzekać OW uratowało moje zatrwiany, lawendę ( lub bardzo pomogło)przed szarą pleśnią, i plamistością, ale przy sprzyjających warunkach do rozwoju chorób na zz może okazać się za słabe.Tak, że w gruncie, głównie na pomidory , grusze, ogórki IF. Zębacze też jak wapnoluby zareagują na ten preparat. Choć wiele też zależy od warunków pogodowych i żeby wyciągnąć jakieś sensowne wnioski potrzeba parę lat testów.