Forum Ogrodnicze Oaza

Aby było łatwiej przegryźć temat podzielimy go na etapy


Musimy zacząć od tempa wchłaniania składników dolistnie
Tempo pobierania składników mineralnych z nawozów stosowanych dolistnie
Azot (N) 80% po 5 godzinach
Magnez (Mg) 20% po 1 godzinie; 50% po 5 godzinach
Fosfor (P) 50%po 2,5-6dniach
Potas (K) 50%po 1-4 dniach
Wapń(Ca) 50% po 4-5 dniach
Bor (B.) 50% po 2 dniach
Miedź (Cu) 50% po 1-2 dniach
Mangan (Mn) 50% po 1-2 dniach
Cynk (Zn) 50% po 1 dniu
Żelazo (Fe) 8% po 1 dniu [/quote]

Widzimy, że po 5 dniach zostaje wchłonięta połowa wapnia. Po następnych 5 dniach połowa z pozostałej połowy czyli 25 % czyli średnio 5 % dziennie. Zatem po 7 dniach wchłonięciu ulegnie 50 + 5 + 5= 60 %.
Aby mieć porównanie musimy odnieść oba preparaty do objętości 1 l każdy. Jeden litr OW o stężeniu 0,4 % zawiera 4 g octanu wapnia. Ciężar molowy octanu wapnia wynosi 158 gram . Zawiera on w swej cząsteczce 1 atom wapnia, który posiada ciężar molowy 40 g. Jeśli zatem w 158 gramach octanu znajduje się 40 g wapnia to w 4 gramach jest go zawarte :
4 x 40/ 158 = ca 1 gram
Po tygodni wchłonięciu ulegnie 60 % czyli 0,6 g z każdego litra użytego OW Pozostanie więc na roślinach 0,4 grama wapnia.

Kwas cytrynowy tworzy trzy możliwe połączenia z wapnem . Aby związać wszystek wapń pozostały na roślinach musi powstać cytrynian trójwapniowy. Na to potrzeba 2 mole kwasu cytrynowego i 3 mole wapnia. Mol kwasu cytrynowego waży 192 gramy a mol wapnia 40 gramów. Ilościowo więc 2 mole kwasu cytrynowego czyli 384 g przereagują z 3 molami wapnia czyli 120 gramami . Zatem dla ilości 0,4 grama wapnia będzie potrzeba :


0,4 x 384/120 = ca 1.3 g

Zatem do każdego litra IF musielibyśmy dodać 1,3 g kwasku cytrynowego. W przeliczeniu na stężenie molowe wyniesie ono:

1,3/192 = 0,0068 mola/litr

Standardowy preparat IF zawiera 0,3 grama kwasu octowego w litrze. Jego ciężar molowy wynosi 60 g. Zatem jego stężenie molowe wynosi:

0,3/60 = 0,005 mola/litr.

Widać, że stężenia molowe są zbliżone. W następnej części odszukamy stałe dysocjacji obu kwasów i porównamy który z tych dwóch kwasów jest silniejszym kwasem.

To będzie w II części.

Życzę przyjemnej lektury.

Mietku, ja również dołączam do grona zainteresowanych ( o czym pisałam już wcześniej ), a przede wszystkim do podziękowań - nasz Warzywnik będzie nie do pobicia
Podobnie jak Paweł, nie mam zamiaru rezygnować ze stosowania OW ( oraz HT ) - składniki już zakupione, czekają tylko na chwilę wolnego czasu do wymieszania. Cztery lata temu straciłam z własnej winy cały, dorodny plon pomidorów z kupnej rozsady niemal 30 sztuk( malinowy, bawole serce, krakus ) tylko i wyłącznie dlatego, że nie stosuję chemii, krzaki dopadła ZZ, a o Forum nie miałam wówczas pojęcia.
Od tamtego czasu obawiałam się uprawy i ponownej porażki. W tym sezonie potraktuję moje pomidorowe poletko doświadczalnie: część krzaków - opisana - będzie poddana działaniu OW, część HT, część IF, a część na przemian OW i IF. Wszystkie dane z eksperymentu będę spisywać - po co? chociażby z ciekawości i "dla potomnych"
Chcę także wypróbować w/w środki na dyniach i cukiniach.


Dlatego byłabym bardzo wdzięczna za dalszy ciąg chemicznej historii z kwaskiem cytrynowym, chociaż ten dzisiejszy wykład wykracza poza moje umiejętności Przyjme go po prostu do wiadomości ....

Druga część będzie krótsza i bardziej zrozumiała. Potrzebne obliczenia wykonałem i nie są one optymistyczne. A tak w ogóle, to myślę, że już na starcie niepotrzebnie komplikujemy sprawę. Rzecz nie jest w tym by ganiać po ogrodzie z rozpylaczem jak kot z pęcherzem lecz by przetestować preparat. Jeśli okaże się skuteczny będziemy myśleć dalej. Przede wszystkim starałbym się obniżyć stężenie jodyny. Jak się zastanowić nad tym co się dzieje na liściach po oprysku to dochodzi się do wniosku, że stężenie jodu nie ma wprost przełożenia na skuteczność. Ono w preparacie jest b. małe ale proszę pamiętać, że woda wysycha a kompleks skrobi z jodem pozostaje. W miarę wysychania wody stężenie jodu rośnie aż do 100 % po odparowaniu całości wody. Na co więc ma wpływ stężenie w cieczy do oprysku ?. Ano na stopień pokrycia powierzchni rośliny jodem . Czy na powierzchni dajmy na to 1 cm 2 będzie jeden atom jodu czy milion.

Na poprzedniej stronie Pomodoro napisał:
"Preparat może być kojarzony z preparatem kwasu sorbowego KSM w ten sposób, że na każdy litr preparatu jodu IF dodajemy zamiast kwasu octowego 1 ml zawiesiny KSM"
Czy z tego mam rozumieć,że gdy zamiast octu dodam KSM to będę mogła stosować zamiennie z OW?
W zeszły roku w szklarni miałam porozwieszane butelki z jodyną.Nawet dosyć dużo jej wyparowało.Pomidory nie chorowały,ale żeby być pewnym że to jodyna pomogła trzeba by mieć dwie szklarnie dla porównania,ale pewnie nie zaszkodziła.

Nie rozumiemy się. Wapń zawarty w OW zmienia pH powierzchni liści. Oba preparaty tj IF i KSM wymagają kwaśnego środowiska by były skuteczne. Jeśli dodamy do IF KSM to obecny w KSM kwas mlekowy zakwasi środowisko w wystarczający sposób obu preparatom. Ale jeśli na liściach pozostanie wapń to on podniesie pH dla obu preparatów czyniąc je oba mniej skutecznymi. Kwas mlekowy czy octowy nie mają zdolności kompleksowania wapnia.

Słuchajcie !. Najpierw przekonajmy się czy IF da radę zwalczyć najgroźniejsze choroby pomidorów i ogórków. W następnym etapie można sprawdzić czy IF jest również skuteczny będąc zamiennie stosowany z OW.

Kaja Na pewno nie zaszkodziła, to jest już stwierdzone, być może pomogła, ale co z roślinami na gruncie tu nie da się zawiesić butelki.
Pomodoro Ty się nam nie dziw, że nie chcemy odstawić OW. Testy testami , ale OW się sprawdziło , a IF być może będzie skuteczniejsze, ale być może. Ciężko jest przyjaciela opuścić.

Lucynko

O tu się nie zgodzę. Według mojego podręcznika " Chemia Leków " nie ma drobnoustrojów odpornych na jod w formie I3- jaki właśnie wystepuje w kompleksie ze skrobią.
Staram się swoje preparaty zestawiać z tanich i łatwo dostępnych surowców i w możliwie prosty sposób a mimo to non stop są jakieś problemy . Wiecie, ja sam się sobie dziwię, że mi się jeszcze chce.

Mamy przetestować nowy preparat . Prawda ?. To nie rozumiem po co komplikować sprawę. Zostawiam sobie w gruncie ze 2 krzaki pomidorów. Jeden pryskam IF a drugiego niczym. I obserwuję. Po co mieszać środki i potem nie wiadomo który był skuteczny jeśli będzie widać efekty. Albo IF okaże się nieskuteczny ale tylko dlatego, że był niewłaściwie stosowany.

Ja chętnie wytestuję IF dodatkowo na kuklikach , które nieustannie męczy mączniak.Zrobię trzy grupy. Koło domu mam żyto jak mi się uda i tam zrobię próbę .

Dokończymy temat, który zaczęliśmy wczoraj, mianowicie naprzemiennego stosowania OW i IF.

Wyliczyliśmy , że aby zrównoważyć pozostałość wapnia na roślinie przy oprysku IF w odstępie 7 dni od oprysku OW musielibyśmy do nowego preparatu stosować dodatek kwasu cytrynowego w ilości 1,3 g/l i że stanowi to równowartość 0,0068 mola/litr. Jednocześnie dla porównania wyliczyliśmy, że dodatek kwasu octowego do preparatu IF w ilości 0,3 g/l stanowi równowartość 0,005 mola/litr. Stężenia te różnią się nieznacznie. Chodziło o ocenę, czy stosując dodatek 1,3 grama kwasu cytrynowego do litra IF zamiast 0,3 grama kwasu octowego nie przekroczymy magicznej bariery bezpiecznego pH dla roślin, które wynosi 3,5 / zostało wcześniej doświadczalnie określone przy okazji testowania preparaty KSM na rozsadzie pomidorów /.

Porównajmy stałe dysocjacji kwasu octowego i kwasu cytrynowego . Kwas octowy posiada stałą dysocjacji równą 1,8 x 10^-5. Przy kwasie cytrynowym mamy trzy stałe dysocjacji ponieważ jest to kwas trójprotonowy, więc posiada trzy stopnie dysocjacji. Z wystarczającą jednak dokładnością możemy przyjąć, że o kwasowości w tym przypadku decyduje stała dysocjacji pierwszego etapu, a wynosi ona 7,1 x 10^-4 . Wystarczy popatrzeć, która stała dysocjacji ma większą wartość to ten kwas jest silniejszy. Widać jak na dłoni, że silniejszym kwasem jest kwas cytrynowy co się przekłada, że przy identycznym stężeniu molowym obu kwasów roztwór kwasu cytrynowego będzie miał niższe pH. Obliczeniowo to jest znacznie poniżej tego granicznego pH równego 3,5.
Nawet wydłużenie odstępu między opryskami do 10 dni nic tu nie da tym bardziej, że nikt z nas nie wie, czy tak naprawdę w jego OW nie ma stechiometrycznie nadmiaru kredy, co tym bardziej działałaby niekorzystnie.

Wniosek z tej analizy jest ewidentny. Nie ma możliwości naprzemiennego stosowania IF i OW przynajmniej na etapie testowania . Jeżeli IF okazałby się mało skuteczny nie mielibyśmy pewności czy nie jest to tylko wynikiem kojarzenia tych dwóch oprysków.

Melduję, że roztwór IF sporządzony wczoraj niezmiennie trzyma barwę.

Stabilność tego środka czyli możliwość przechowywania niewykorzystanej części cieczy do oprysku oraz prosta możliwość regeneracji przy użyciu wody utlenionej w wypadku zaniku barwy to dodatkowe, kapitalne zalety. Intensywna barwa indygo nie będzie barwić roślin, jedynie podkreślać ich zieleń.

Ktoś może zapytać , co może odbarwić preparat ?. Odpowiadam : coś co jest w stanie zdepolimeryzować skrobie/drobnoustroje/ lub niektóre substancje chemiczne np. siarka

Witaj Pmodoro.Może głupie pytanie zadam -jaka to ma być jodyna , bo ja w aptece dostałam jodyna-spirytusowy roztwór jodu 3% .Czy to ta jodyna , czy mam kupić coś innego?

Jodyna to jest spirytusowy roztwór jodu i jodku potasu. Zawiera 3 % czystego jodu i 1 % jodku potasu. Nie ma innej jodyny.

W aptekach jest też tzw płyn Lugola .To z kolei jest 1 % roztwór wodny jodu z 3% dodatkiem jodku potasu. Dla nas nieprzydatny.

aptekaodzaplecza.blogspot.com/2014/05/jo...eczka-pierwszej.html

Ja muszę podziękować za nowy preparat i ogólny wkład. Czekałem czekałem na coś nowego i się doczekałem :)Teraz to tylko czekać na skuteczność, która w teorii wygląda na niemal kamień filozoficzny biorąc pod uwagę że według źródeł nic nie może się oprzeć jodynie.

Pozdrawiam.

Mam pytanie o charakterze ankiety.

Popatrzcie na dwie tabele w tej publikacji. To są wyniki testów mikrobiologicznych dwóch preparatów: octanu wapnie/ calcium acetate/ oraz propionianu wapnia /calcium propionate /

OCTAN WAPNIA

hortsci.ashspublications.org/content/46/6/913/T2.expansion.html

PROPIONIAN WAPNIA

hortsci.ashspublications.org/content/46/6/913/T3.expansion.html

Proszę spojrzeć na wyniki testu dla grzyba wywołującego zarazę ziemniaczaną Phytophtora infestans

Widać z tych tabel , że propionian wapnia jest dużo skuteczniejszy m in. w zwalczaniu zarazy ziemniaczanej Już przy stężeniu 0,075 g/l hamuje w 99 % rozwój tego grzyba gdy tymczasem octan wapnia ma podobną skuteczność dopiero przy stężeniu 0,15 g/l .

Zauważcie również wyjątkowo wysoką skuteczność propionianu wapnia w stosunku do grzyba Pythium ultimum. A blizej o tym grzybie poczytacie tu. Jest on sprawcą m.in. zgorzeli siewek

translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=e..._ultimum&prev=search

Dodam dla jasności, że kwas propionowy w sposób naturalny powstaje podczas procesu kiszenia obok kwasu mlekowego i octowego. Preparat na bazie kwasu propionowego jest relatywnie tańszy od OW. A kwas propionowy jest łatwy do zdobycia.

Moje pytanie brzmi :

Czy chcecie nowy preparat w miejsce octanu wapnia OW ?. Jeśli tak to dokonam stosownych obliczeń i przedstawię nowy przepis.

Mietku, to bardzo łakomy kąsek dla osób chcących korzystać z tego typu preparatów i chwała Tobie, że chcesz się z nami dzielić swoją wiedzą i wynikami pracy.
Sprawdziłam oba wyniki w tabelkach - oba środki eliminują w 100% grzyba ( wskazania "0" dla zarodników ) w podobnych stężeniach, ale skoro istnieje pewien procent na korzyść PW, to myślę, że warto byłoby rozpocząć propagowanie nowego preparatu. Co prawda osobiście w tym roku zgromadziłam już składniki do OW i to właśnie nim będę pryskać rośliny , ale z ciekawością dowiem się czegoś więcej o Twojej nowości.

Przepis będzie identyczny do przepisu na OW Tzn kreda + kwas propionowy w miejsce kwasu octowego. Zmienią się tylko ilości. Kilogram kwasu propionowego kosztuje 24 zł. W litrze octu 6 % jest raptem 60 gram czystego kwasu octowego i kosztuje co najmniej 6 zł za litr. 10 gram octu więc kosztuje co najmniej 1 zł natomiast 10 gram kwasu propionowego kosztuje 24 grosze

Mieczysław otworzyłeś Puszkę Pandorry i musisz działać dalej,taka jest ludzka natura.
Pozdrawiam Zbyszek

P.S Życie wskaże najlepszy środek.