Forum Ogrodnicze Oaza

Kup sobie gotowy propionian wapnia. O wiele prostsze jest wykonanie na nim koncentratu PW. Prostsze i bezpieczniejsze !. Jeżeli ktoś nie ma wprawy w preparatyce chemicznej to jest jedyne wyjście. Przepis na taki koncentrat opublikuję lada moment.

HT na pewno trzeba mieć choćby ze względu na jego właściwości owadobójcze i jako repelent na ślimaki. IF też ze względu na jego totalne właściwości grzybo- i bakteriobójcze. No i PW na jego właściwości grzybobójcze i jako nawóz wapniowy dolistny i preparat zapobiegający zgorzeli siewek przy produkcji rozsad.

Jeżeli ktoś ma niezużyty KSM z ub. sezonu może go zużyć jako dodatek do IF . Wtedy dodatek octu jest zbędny.

Pomodoro na to liczyłam -konkretnie i zrozumiale .
Teraz tylko czekamy na przepisy, wiosnę i roślinki .
Jeszcze raz dziękuję .

Preparatem PW można opryskiwać dosłownie wszystko od pomidorów począwszy na jabłoniach skończywszy . Nie wyłączając borówek. Jeżeli ktoś zakupi pół kilograma gotowego propionianu to przy założeniu, że w sezonie zużyje 50 l oprysków to starczy mu tego na 30 lat !. Bez problemów z niewiadomej jakości kredą.

Przepis na PW na bazie gotowego propionianu wapnia

Odważamy 150 gram propionianu wapnia i wsypujemy do butelki o poj 1 l Do tego wsypujemy jeszcze 20 g kwasku cytrynowego i całość dopełniamy wodą do objętości 1 litra. Wstrząsamy do całkowitego rozpuszczenia. Do oprysku bierzemy tego koncentratu 2 ml na każdy litr cieczy do oprysku. Do każdego litra cieczy do oprysku dodajemy 100 ml krochmalu przygotowanego identycznie jak w przepisie na IF.
Jak wynika z prostego przeliczenia 1 l koncentratu PW starcza nam na 500 l cieczy do oprysku. Koncentrat powinien być stabilny chemicznie i mikrobiologicznie.

UWAGA

Zwyczajowo zwracam uwagę na bezpieczeństwo. Pojemnik z koncentratem powinien być wyraźnie opisany i trzymany z dala od dzieci i osób nietrzeźwych. Najlepiej- moim zdaniem- trzymać go w jakimś pojemniku po zużytym płynie do prania lub podobnym i też oczywiście opisanym.
Zmieniłam z 75 gr na 150gram na prośbę pomodoro
emalia112

Umawiamy się, że przepis na koncentrat PW na bazie kwasu propionowego i kredy dostarczę każdemu indywidualnie na jego życzenie. W trakcie sporządzania takiego koncentratu musimy operować stężonym kwasem o mocy równej stężonemu kwasu octowemu co rodzi pewne niebezpieczeństwo dla osób nie mających wprawy w preparatyce chemicznej.

Zapytam dla jasności- 75 gram to tyle co 75ml? Nie mam tak dokładnej wagi, a miarką w strzykawce prościej odmierzyć.

Na podanej przez Mietka stronie Galvetu jest informacja, że jeśli ktoś nie chce ponosić kosztu przesyłki, to po podaniu adresu wyślą namiar na najbliższy sklep, gdzie dany produkt jest dostępny.
Wysłałam swój namiar i czekam.

A ja proszę o podsumowanie. Jak chłop krowie na miedzy. Co z czym i co po czym. Których preparatów nie używać na jednej roślinie, a które można i w jakich odstępach czasu? Czy używając IF mogę potraktować mszycę HT a potem wrócić do IF? Chodzi szczególnie o nowe preparaty. IF i PW.

Można zrobić większą ilość i mieć na cały sezon, czy ma być zrobiony bezpośrednio przed użyciem?

Chodzi mi o IF- zapomniałam dopisać.

Marta

Po pierwsze- na moją prośbę Lucynka zmieniła w przepisie ilość gotowego propionian wapnia z 75 na 150 gram. Poprawi to skuteczność oprysków szczególnie truskawek i krzewów ozdobnych przeciwko Phytophtora cactorum oraz pomidorów i papryk przeciwko SZW. . W efekcie tej zmiany nasz roztwór do oprysków będzie miał stężenie 0,3 g/l

Po drugie propionian wapnia to jest krystaliczny proszek a nie płyn, więc strzykawka tu jest zbędna. Rozcieńczenie jest tak duże, że praktycznie nie ma znaczenia czy odważymy do koncentratu 15 deko czy 14 albo 16.

Przepis na IF jest do sporządzenia cieczy do oprysku a nie koncentratu. Na pytanie o przechowywanie gotowego roztworu już pisałem. Roztwór jest aktywny dopóki ma barwę niebieską. U mnie stoi już drgi dzień i nic się nie dzieje.

Jola

If można używać w każdym czasie przed i po opryski HT i odwrotnie. Podobnie z KSM. Proszę jednak na etapie testowania IF nie mieszać i nie używać zamiennie z PW. Nie ma w tej chwili jasności jaki odczyn będzie miała powierzchnia liści po użyciu PW a niestety w środowisku zasadowym kompleks skrobi z jodem ulega rozkładowi. Tłumaczyłem to, że najbardziej aktywną biobójczo jest forma jodu w postaci anionu trójjodkowego I3- a tylko taki tworzy kompleks ze skrobią. Rozpad tego kompleksu czyli odbarwienie roztworu oznacza automatycznie mniejszą skuteczność.

Zrobiłam IF 3litry. Będę jutro pryskać lawendę.
Acha! kolor to ciemny granat.

Spróbuj tu:

sklepagnex.pl/pl/p/Propionian-wapnia-spozywczy-1-kg/923

UWAGA !

Proszę się wstrzymać z wykonaniem gotowego koncentratu PW do czasu wyjaśnienie pewnej wątpliwości o charakterze naukowym. Chodzi tu o dodatek zakwaszający kwasku cytrynowego. Muszę sprawdzić doświadczalnie czy w momencie dodania kwasku cytrynowego nie nastąpi zmętnienie roztworu propionianu wapnia. Kwas cytrynowy jest mocniejszym kwasem niż propionowy i powinien zabierać wapń z jego połączenia z kwasem propionowym tworząc cytrynian wapnia, który jest słabo rozpuszczalny w wodzie i może się wytrącać jeśli do takiej reakcji wymiany faktycznie dochodzi. Byłoby to niekorzystne zjawisko pod kątem odporności preparatu na zmywanie z liści.Jeżeli moje przypuszczenie się potwierdzi będziemy zmuszeni zastąpić w przepisie kwas cytrynowy kwasem octowym. O wyniku testu niezwłocznie poinformuję po jego wykonaniu.

Dzisiaj wykonałam oprysk preparatem IF na dwóch paprykach. Opryskałam też pomidorka jedynaka, ale tu nie będzie z czym porównać.

To ja opryskałam dzisiaj 7 lawend IF . Wzięłam tylko 1 litr roztworu i t starczyło na 7 roślin. Tak, że chcąc dokładnie pokryć roślinę tym preparatem trzeba się liczyć, że trochę go schodzi.Lawendy sa w dobrej kondycji, bez śladów przemarzania i plamistości. Następny raport w sprawie lawend będzie w lipcu po zbiorze kwiatów, kiedy to plamistość daje się we znaki.


Natomiast mam bardziej skomplikowaną sytuację z zatrwianami. Te które leczyłam w ubiegłym roku OW mają się świetnie. Ciemno zielone liście i różowe środki świadczą o zdrowiu.
Natomiast w rządku , który był w ubiegłym roku zdrowy i nie leczyłam go, były 3 rośliny z zaschniętymi liśćmi.Gdy chciałam te liście usunąć całe rozetki wyciągały się. Korzenie były zgniłe.Co roku pewna ilość zatrwianów na wiosnę wypada. W tym roku nawet mniej, ale ja i tak spróbuje powalczyć.Oczywiście korzeń jak zgnił to zgnił, ale jest szansa, że rozetki wypuszczą nowe korzonki jak nie będzie w glebie sprawców choroby korzeni i będą zdrowe . Dlatego w poniedziałek podleje chore rośliny IF. A potem po pewnym czasie wszystkie rośliny profilaktycznie PW.

Emalko, wspominałaś także, że IF byłby przydatny przy uprawie host - a ponieważ mam niewielką ilość odmian, spośród których jedna wybitnie lubi pokrywać się szarym nalotem podczas wilgotnej pogody, to spróbuję
Do roślin kwiatowych, wyznaczonych do eksperymentu zaliczyłam także oprócz floksów i astrów marcinków, pysznogłówkę, cynie. I obowiązkowo jeżówki!

JaroBot wrote:
Skoro rolę ukorzeniacza ma pełnić wyciąg z gałązek wierzby proponuję jako ukorzeniacz wypróbować roztwór aspiryny. 500 mg na litr wody

pomodoro wrote: a jeżeli mam kupione komponenty do KSM, przy okazji z tymolem nabyłem
to raczej zrezygnować z "mieszania" i kupić jodynę i propionian wapnia?
Że decyzja należy do mnie to wiem, ale sugestia pomodoro wskazana,
sprawy kosztowe pomijam.
Czy KSM da się wkomponować do IF i PW? Tu pomijam zastąpienie kwasu octowego.
HT napewno zostaje.